poniedziałek, 31 grudnia 2012

Szczęśliwego Nowego Roku !!!

Życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy i herbaty, pięknej poezji, przeczytania mnóstwa 
wspaniałych książek, muzyki, pogody ducha, odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechu
i wspomnień, wszystkiego najlepszego dla Was na nadchodzący Nowy Rok.

źródło
Staropolskim obyczajem,
gdy w Wigilię gwiazdka wstaje,
Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.
Przy tej pięknej sposobności
i ja życzę Wam radości,
aby wszystkim się darzyło,
z roku na rok lepiej było.

Kochani Szczęśliwego Nowego Roku !!!

Melania

Ireneusz Pawlik - "Parada blagierów. Najsłynniejsze mistyfikacje"

źródło
TYTUŁ: Parada blagierów. Najsłynniejsze mistyfikacje.
AUTOR: I. Pawlik
WYDAWNICTWO: MG
STRON: 336
DATA WYDANIA: 2011 

Galeria najsłynniejszych hultajów, oczajduszy, spryciarzy, szarlatanów, cwaniaków, fałszerzy i wydrwigroszy. 
Z góry przyznajemy, że mamy odrobinę sentymentu i wyrozumiałości dla obwiesiów wszelkiej maści, zwłaszcza gdy wykażą się twórczym polotem, a kierowała nimi nie tylko niska chęć zysku, lecz robili to także dla zabawy, jak to mówią – just for fun.
Zdajemy sobie przy tym sprawę, że najdoskonalszych przekrętów przedstawić nie możemy, ponieważ po prostu nigdy nie zostały wykryte. W tym przypadku mamy do czynienia z czymś w rodzaju czarnej materii – autorytety przekonują nas, że istnieje, ale empirycznych dowodów nie ma…
Wiele z najsławniejszych mistyfikacji skonstruowano tak misternie, że nie mogły być bezinteresowne. Niektóre bezpośrednio krzywdziły bliźnich i przynosiły im wymierne straty! My jednak skupimy się na lżejszej warstwie tych przedsięwzięć. Oddamy należną cześć ofiarom i poszkodowanym, ale z wyżyn upływającego czasu, który zabliźnia rany i pozwala spojrzeć na wszystko z dystansem, dostrzegać będziemy raczej rozrywkową i humorystyczną stronę tych figli. Wskażemy brawurę ich organizatorów oraz naiwność wszystkich, którzy dawali się podpuścić. Dla gamoni nie będzie litości, ale pożałujemy dobrodusznych i prostolinijnych, choć łatwowiernych. Nasza księga opowie mniej o przestępstwach, a bardziej o wkręcaniu czy wpuszczaniu w maliny. A jeśli nawet czasem uwzględnimy literalnych oszustów – będą to artyści w swym fachu! (źródło opisu - okładka książki)

Tak naprawdę na tę książkę bardziej zwrócił uwagę mój mąż niż ja, która osobiście nie przepadam za czytaniem biografii, bo tak o niej myślałam. Książka odstała swoje na półce, pomimo że mąż namawiał mnie do niej parokrotnie, bo stwierdził że jest świetna , ale ja jak to przykładna żona ... na przekór, nie ciągnęło mnie do niej, aż nadszedł jej czas. Po południu, gdy wręcz nieoczekiwanie była cisza i spokój, dzieci zajęły się zabawą stwierdziłam że zajrzę do książki, zaczęłam czytać, wertować kartki i ...

... i przepadłam, książka mnie zaskoczyła.

Już w samej przedmowie zatytułowanej "Wyjaśnienia i usprawiedliwienia" autor, wyjaśnia że nie jest to zwykła książka, a raczej leksykon osób znanych lub mniej znanych, które swoimi mistyfikacjami, fałszerstwami, oszustwami, zapisali się na kartach historii. Oczywiście jak autor wyjaśnia, nie jest to kronika kryminalna, a wydarzenia w niej opisywane bardziej rozpatrywane są w formie dowcipu i brawury, "sprycie i cwaniactwie - o błyskotliwych i pełnych polotu fortelach. Mniej o przestępstwach, a bardziej o wkręcaniu, wpuszczaniu w maliny i robieniu w konia i balona."*

Poznajemy historię ludzi których znamy lub gdzieś o takich historiach słyszeliśmy, lub odkrywamy nowe nazwiska i ciekawe historie, które niejednokrotnie wywołują uśmiech na naszych twarzach.
Anna Anderson, rzekoma córka cara Mikołaja II, która ocalała podczas egzekucji rodziny carskiej, czy to ona?, czy tylko podstawiona osoba? ... porwanie Agaty Christie, czy było prawdziwe? ... Mata Hari - czy była super szpiegiem? ... Sinichi Fujimura, japoński archeolog, który to pragną by Japonia była "kolebką rozumnej ludzkości"* ... znajdziecie tu wiele ciekawych historii, jak odnaleziono rzekome niepublikowane prywatne dzienniki Hitlera, o znakomitych fałszerzach, kasiarzach jak Szpicbródka, czy też słynne audycje radiowe pastora Knoxa i reżysera Orsona Wellsa, którzy to przekonali słuchaczy że to co opowiadają to dzieje się naprawdę.

Jak już wspomniałam książka mnie zaskoczyła, ciekawe historie, napisane lekkim i łatwym językiem, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Do tego, jako że to leksykon możemy przeczytać parę ciekawych historii, odłożyć książkę i ponownie po nią sięgnąć, lub wziąć ją w jakąś kolejkę czy też krótką podróż autobusem.
Jednak powiedziałbym że książka ma pewne braki jak ... brak spisu nazwisk opisywanych osób, czy też brak zdjęć, dzięki którym książka byłaby jeszcze ciekawsza, nabrała więcej kolorytu, ale jak najbardziej mogę ją polecić jako lekką lekturę, której nie trzeba od razu czytać w całości.

Moja ocena: 4,5/6

 * - fragmenty tekstu pochodzą z książki "Parada blagierów. Największe mistyfikacje" I. Pawlika, wyd. 2011





Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Dorocie z








Książkę przeczytałam w ramach wyzwania

czwartek, 27 grudnia 2012

Camilla Lackberg - "Fabrykantka aniołków"

źródło
TYTUŁ: Fabrykantka aniołków
AUTOR: C. Lackberg
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
STRON: 496
DATA WYDANIA: 2012


Wielkanoc 1974. Z Valö, małej wyspy w pobliżu Fjällbacki, znika bez śladu rodzina. Na pięknie nakrytym świątecznym stole zostaje obiad wielkanocny, ale w domu nie ma nikogo, znikają wszyscy z wyjątkiem rocznej córeczki Ebby.
Po latach Ebba wraca na wyspę jako dorosła kobieta. W rodzinnych stronach pragnie wraz z mężem otrząsnąć się po śmierci malutkiego synka. Postanawiają wyremontować i otworzyć dla gości stary ośrodek kolonijny, którym wiele lat temu zarządzał surowy ojciec Ebby.
 Wkrótce po rozpoczęciu prac remontowych oboje omal nie giną w tajemniczym pożarze. Równie tajemnicze są stare ślady zaschniętej krwi odnalezione pod zerwaną podłogą w jadalni. Do akcji wkracza wkracza Patrik Hedström. Czy zdoła wyjaśnić zagadkę z przeszłości? (źródło opisu)

Ostatnia książka Camilli Lackberg z serii o miasteczku Fjallback i jej mieszkańcach "Latarnik" [recenzja] uważam że była słaba, a nawet powiem że najsłabsza z całej serii, ale oczywiści to nie zniechęciło mnie, bo całość bardzo przypadła mi do gustu. Gdy w tym roku ukazała się najnowsza książka z tej serii "Fabrykantka aniołków", od razu zaczęłam częściej sprawdzać biblioteczne półki w jej poszukiwaniu, mój apetyt wzrastał czytając liczne recenzje na jej temat i wysokie oceny, jednym słowem książka zapowiadała się bardzo dobrze. W końcu jest! ... stoi na półce, jednym ruchem reki zgarnęłam ją w objęcia i do domu, pełna entuzjazmu i ciekawości jaka będzie, czy jest taka dobra, co tym razem będzie się działo w miasteczku, a co z wątkami prywatnymi ... z pełną głową pytań zabrałam się do jej czytania.

Po rodzinnej tragedii na wyspę Valo niedaleko  Fjallback wraca Ebba wraz z mężem, aby rozpocząć nowe życie, aby uporać się z  ich przygnębieniem. Jednak po ich powrocie, gdy zaczynają remontować dom zaczynają dziać się dziwne rzeczy, podpalenie domu, strzelanie do Ebby, wszystko wskazuje na to że to co się dzieje jest ściśle powiązane z Ebbą i wyspą, na której to jej rodzina w 1974 roku zniknęła bez śladu, tylko ona ocalała. Co się z nimi stało? ... dlaczego tylko Ebba ocalała? ... i kto po tylu latach może chcieć coś od Ebby? ... a może chodzi o to by nie odnaleźć śladów? Następna zagadka z którą to musi zmierzyć się Patrik Hedstrom wraz z kolegami z komisariatu. A jak wiadomo Erika, żona Patrika jest kobietą która nie może usiedzieć spokojnie gdy coś dzieje się ciekawego, tak jest i tym razem, Erika na własną rękę będzie chciała rozwikłać sprawę zaginięcia rodziny Ebby, co tym samym narazi na niebezpieczeństwo siebie i rodzinę.

 Ufffff mogę powiedzieć że książkę czytało mi się jednym tchem, brawo pani Camillo, bardzo dobra książka, mogę powiedzieć że obok "Niemieckiego bękarta" [recenzja] jedna z lepszych w całej serii. Akcja dzieje się jak na kryminał skandynawski dość szybko, do tego wciągające wątki kryminalne świetnie połączone z wątkami prywatnymi. Bliżej poznajemy nie tylko prywatne życie, radości i troski już wcześniej poznanych bohaterów, ale dowiadujemy się nowych historii z życia innych. Do tego świetne wstawki z retrospekcji, cała ta historia wciąga ciekawością ... jak to się stało? ... jesteśmy ciekawi losów bohaterek z retrospekcji. Na końcu wszystko świetnie się uzupełnia, poznajemy losy bohaterów retrospekcji, znamy rozwiązanie zagadki i ... pozostają pytania, na które mam nadzieję że poznamy odpowiedzi w następnej części.
Jak już wcześniej wspominałam, cała seria pani Lackberg bardzo mi się podoba, oczywiście najlepiej czytać ją chronologicznie, by mieć świadomość wcześniejszych wydarzeń i ciągłości wątków prywatnych. Ja osobiście mogę ją tylko gorąco polecić.

Moja ocena: 5,5/6

Baza recenzji Syndykatu ZwB

Seria o Fjallback:

  1. Księżniczka z lodu
  2. Kaznodzieja
  3. Kamieniarz
  4. Ofiara losu
  5. Niemiecki bękart
  6. Syrenka
  7. Latarnik
  8. Fabrykantka aniołków
  9. Pogromca lwów





Książkę przeczytałam w ramach wyzwania "Trójka E-Pik"

niedziela, 23 grudnia 2012

Wesołych Świąt !!!

Jak obyczaj każe stary,
 według ojców naszej wiary,
 pragnę złożyć Wam życzenia,
z dniem Bożego Narodzenia.
Niech ta Gwiazdka Betlejemska,
która wschodzi tuż po zmroku,
da Wam szczęście i pomyślność,
w nadchodzącym Nowy Roku.


źródło

Kochani z okazji Świąt Bożego Narodzenia, składam Wam serdeczne życzenia, niech Wam święta miłe będą, z dźwiękiem śpiewu i kolędą, z Wigilią tuż po zmroku.
Zdrowych, spokojnych i w rodzinnym gronie świąt Bożego Narodzenia.

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Melania


czwartek, 20 grudnia 2012

Małgorzata Gutowska-Adamczyk - "Cukiernia pod Amorem" cz.III Hryciowie

źródło
TYTUŁ: Cukiernia pod Amorem" cz.III Hryciowie
AUTOR: M. Gutowska-Adamczyk
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
STRON: 504
DATA WYDANIA: 2011  

Podczas wykopalisk na rynku w Gutowie archeolodzy dokonują niezwykłego odkrycia. Wzbudza ono zainteresowanie córki właściciela cukierni Pod Amorem. Iga próbuje rozwikłać dawną rodzinną tajemnicę. W poszukiwaniu odpowiedzi prześledzimy fascynującą historię rozkwitu i upadku jednego z najświetniejszych mazowieckich rodów.
W ostatnim tomie tej bestsellerowej sagi poznamy burzliwe losy Giny Weylen w czasie drugiej wojny światowej. Wyruszymy wraz z nią w pełną dramatyzmu podróż po okupowanej Europie, z rodziną Zajezierskich zaś pochylimy się nad tymi, którzy zostali w kraju.
Bliżej poznamy historię Celiny i jej małżeństwa, a także dowiemy się, w jakich okolicznościach Hryciowie stali się właścicielami cukierni Pod Amorem. Czy Idze uda się rozwiązać zagadkę tajemniczego pierścienia? Czy Celina wróci do zdrowia i spotka się z miłością swego życia? Czy spełnią się ambitne plany Igi, a jej ojciec zazna wreszcie szczęścia w życiu osobistym?
 Autorka przeplata przeszłość z teraźniejszością, tworząc niepowtarzalną opowieść o silnych kobietach, ich marzeniach i namiętnościach oraz wytrwałym dążeniu do wyznaczonych celów. (źródło opisu)

Myślę że większość osób które przeczytały dwie pierwsze części sagi o Gutowie chciały przeczytać i trzecią część, tak było i ze mną, miałam to szczęście że wszystkie trzy części jednocześnie pożyczyłam w bibliotece. Gdy nadeszła kolej na trzecią część, zatopiłam się w jej lekturze, chcąc dowiedzieć się co będzie dalej, przeczytać o dalszych losach bohaterów.

Iga ciągle ma wątpliwości co do uczuć pani Nierychło w której to zakochał się jej ojciec. Nie lubi jej i podejrzewa że ta nie ma dobrych intencji. Do tego Iga zauważa że nie jest jej obojętny Xawier Toroszyn - wnuk Adama, których to spotkała podczas ich odwiedzin w Gutowie. Pomimo nawału zajęć Iga ciągle próbuje dowiedzieć się kim była odnaleziona kobieta z pierścieniem. Z pomocą przychodzi jej archeolog Rafał. Do tego rodzina Hryciów mimo że Celina, nestorka rodu ciągle żyje, już myślą o podziale majątku. 

A my dalej w wspomnieniach śledzimy losy wcześniej poznanych już bohaterów przez pryzmat II wojny światowej i lat powojennych, czytamy o heroicznych wysiłkach, odwadze, męstwie, miłości, i tu już wracamy do Gutowa do rodziny Hryciów, gdzie dokładniej poznajemy losy Celiny i jej rodziny, do współczesnych lat.

Wciągająca saga, która bardzo mi się podobała, powiem tylko ... że szkoda że to tylko trzy części, po przeczytaniu pozostał niedosyt, bo chciałabym jeszcze dalej czytać o Gutowie i rodzinnych tajemnicach, i o tym co by się dalej działo. Świetne zakończenie i podsumowanie całej sagi, gorąco ją polecam ... wszystkim :) 

Moja ocena: 5/6





Książkę przeczytałam w ramach wyzwania 

czwartek, 13 grudnia 2012

Świąteczne klimaty i ... przeprosiny.

Kochani bardzo Was przepraszam ... wiem zaniedbałam ostatnio i swój blog i Wasze, ale dni pędzą jak szalone, pomału przygotowania do świat, z córką chodzimy na roraty, a powiem Wam że sama jestem pod wrażeniem bo sama chce chodzić, choć myślę że to zasługa książeczek które dzieci dostawały na pierwszej mszy, a teraz na każdej mszy dostają obrazki do wklejania do książeczki. Córka w przedszkolnych jasełkach jest Matką Boską, więc szyję i kompletuję strój do jasełek, uczymy się roli i kolędy. 

No i bańki ... zrobiłam już ich całe mnóstwo, i na bieżąco są rozdawane, w przyszłym roku muszę zacząć już w październiku :) a oto kilka ostatnich wyrobów ...





Tak naprawdę dopiero wezmę się za czytanie następnej części "Cukierni pod Amorem", recenzja pojawi się pewnie dopiero w przyszłym tygodniu. 

A teraz dla Was piosenka, która myślę że większości z Was kojarzy się ze świętami :)


niedziela, 9 grudnia 2012

Cecelia Ahern - "Podarunek"

źródło
TYTUŁ: Podarunek
AUTOR: Cecelia Ahern
WYDAWNICTWO: Świat Książki
STRON: 320
DATA WYDANIA: 2010 

Powieść autorki bestsellera "P.S. Kocham cię".
Lou, biznesmen, mąż i ojciec dwojga małych dzieci, żyje głównie pracą. Zaniedbuje rodzinę i wciąż ma tyle obowiązków, że najchętniej przebywałby w dwóch miejscach jednocześnie. Na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem spotyka tajemniczego żebraka, Gabe'a, którego postanawia zatrudnić w swojej firmie. Wkrótce Lou odkrywa, że Gabe posiada umiejętność... bycia w dwóch miejscach jednocześnie! Czy to faktycznie możliwe? Sympatyczna powieść o tym, co w życiu naprawdę najważniejsze. (źródło opisu)

Dokładnie rok temu przechodząc między regałami bibliotecznymi, zwróciłam uwagę na pewną okładkę, wyglądała jak pięknie zapakowany prezent, prószący na niej śnieg dodawał jej uroku i tajemniczości, poczułam jeszcze bardziej świąteczną atmosferę. Gdy zatopiłam się w jej czytanie, za oknami padał śnieg, otulona kocem wchłaniałam piękną, tajemniczą historię. Po przeczytaniu książki siedziałam i myślałam, niby zwykła książka, lekka i przyjemna, a jednak skłaniająca do refleksji, do popatrzenia na siebie i swoje życie. Książka mnie zauroczyła, i obok klasyki kojarzącej się ze świętami, a dla mnie jest to "Opowieść wigilijna" Karola Dickensa, jest to druga książka o której zawsze będę myślała i wspominała w okresie świątecznym. Dlatego w tym roku zachęcona wyzwaniem "Trójka E-Pik" - powieść z motywem Świąt Bożego Narodzenia, ponownie bardzo chętnie po nią sięgnęłam.

Lou Suffern to mąż i ojciec, mający piękny dom, świetna pracę - której jest bezgranicznie oddany, zdrowie, super samochód, pieniądze, można powiedzieć że ma wszystko czego można sobie życzyć od życia, by żyć wygodnie i szczęśliwie. Czy aby na pewno? ... Lou nie zauważa oczywistych spraw dla innych, nie ma czasu dla rodziny, przyjaciół czy znajomych. Nie zauważa że są dni że z rodziną wcale się nie widuje, tylko praca, praca, spotkania ... praca, praca. Czy to może dać szczęście jemu i rodzinie?
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, jest okres ogólnego przygotowywania do Świąt, cała ta atmosfera udzieliła się również Lou. Zatrudnił w swojej firmie żebraka, którego codziennie widywał idąc do pracy. Ten żebrak to Gabe, który okazuje się bardzo rzetelnym i dobrym pracownikiem, inni pracownicy bardzo go polubili. Lecz Lou zaczyna czuć że dzieją się dziwne rzeczy, zdarzenia, a wszędzie tam jest Gabe, nawet w jego domu. Jednak Gabe uparcie pragnie nawiązać bliższą znajomość z Lou, dlaczego? ... pewnego dnia gdy Lou boli głowa, Gabe daje mu "tabletkę od bólu głowy", ta "tabletka" wszystko zmienia ... ale czy nie jest za późno? ... i kim jest Gabe? To musicie już przeczytać sami.

Książka wciągnęłam mnie powtórnie w swoją fabułę, cudowną i magiczną, a jednocześnie dająca nam emocje i skłaniająca do refleksji. Myślę że nie podziała na mnie przy czytaniu tej książki wszechobecna już atmosfera świąt, i tak samo bym ją odebrała czytając ją w innym czasie. Autorka ma lekkie pióro i tym samym bardzo dobrze czyta się książkę. Jak do tej pory przeczytała cztery książki autorki, jak dla mnie najlepsza jej książka. Jeśli znajdziecie chwilkę czasu to gorąco Wam ją polecam.

Moja ocena: 6/6





Książkę przeczytałam w ramach wyzwania "Trójka E-Pik"

wtorek, 4 grudnia 2012

Małgorzata Gutowska-Adamczyk - "Cukiernia pod Amorem" cz.II Cieślakowie"

źródło
TYTUŁ: Cukiernia pod Amorem cz.II Cieślakowie
AUTOR: M. Gutowska-Adamczyk
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
STRON: 472
DATA WYDANIA: 2010 


W drugim tomie bestsellerowej sagi Cukiernia Pod Amorem autorka przedstawia dalsze losy rodu Zajezierskich. Wraz z jedną z bohaterek wyrusza za ocean, znakomicie odmalowując życie polskich emigrantów na przełomie XIX i XX wieku. Na scenę wkracza również barwna rodzina Cieślaków. Poznamy półświatek złodziejaszków z warszawskiego Powiśla, a także artystyczne środowisko przedwojennych teatrów i kabaretów.

I tym razem nie zabraknie pięknych, zdecydowanych kobiet, przełomowych wydarzeń z dziejów Polski i świata oraz ekscytujących historii miłosnych. (źródło opisu)

Po przeczytaniu pierwszej części sagi pani Małgorzaty "Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy" (recenzja), nie miałam żadnych wątpliwości że sięgnę po następne części. I tak oto w zimny wieczór, gdzie za oknem zaczął sypać śnieg, rozsiadłam się wygodnie z drugim tomem sagi w ręce i zaczęłam czytać ...

Iga, która jest zajęta pracą w cukierni martwi się o ojca, zauważa w nim zmiany i wie kto jest tego powodem. Nie podoba się jej to i postanawia pozbyć się rudowłosej rywalki, która nie do końca ma uczciwe zamiary wobec jej ojca. Wśród tych codziennych zajęć Iga nadal drąży temat odnalezionej mumii, spotyka się z dawną przyjaciółką babci, która opowiada jej historie z czasów młodości i pokazuje zdjęcia ... czyżby Iga wiedziała kim może być mumia? ... ma już swoje domysły.

W czasie gdy Iga coraz bardziej wgryza się w historię rodziny, my poznajemy dalsze losy rodziny Zajezierskich, Kingi Toroszyn i jej córki Grażyny, poznajemy także rodzinę Cieślaków z Warszawy. Patrzymy na Polskę ich oczami, poznajemy ich troski i radości dnia codziennego przez pryzmat, zaboru, I wojny światowej i lat powojennych. Udajemy się także do Ameryki, a tam śledzimy losy Marianny Blatko i jej syna, którego narodzenie przypieczętowało przepowiednię dla Zajezierskich.

Autorka nie tylko bardzo obrazowa opisuje życie na wsi pod koniec XIX w i początku XX, ale pokazuje nam także wojnę, jej okrucieństwo, głód, bezsilność ludzi. Zabiera nas do teatru i kin, mamy tu także piękne historie miłosne.

Książka jak najbardziej godna polecenia, oczywiście polecam czytanie jednak od pierwszego tomu, aby mieć jasność osób, sytuacji i wcześniejszych zdarzeń. Cóż mogę dodać, zabieram się za czytanie trzeciego tomu, chcę poznać tajemnicę mumii i dalsze losy bohaterów.

Moja ocena: 5/6





Książkę przeczytałam w ramach wyzwania

niedziela, 2 grudnia 2012

Podsumowanie akcji i wyzwań z listopada.

Krótkie podsumowanie akcji i wyzwań za miesiąc listopad w których biorę udział. Pewnie nie będę oryginalna jak powiem że przystępując do wyzwań mobilizuję się do sięgania po książki które ciągle miałam w planach a ich przeczytanie odkładałam, a nawet sięganie po książki po które bym nie sięgnęła, no i wracanie do już przeczytanych. Cały przebieg moich wyzwań możecie śledzić w zakładce "Wyzwania".

Wyzwanie 1 - "Z półki"

Przystępując do wyzwania w maju wyznaczyłam sobie do osiągnięcia w wyzwaniu "Poziom 2 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 6-10". W miesiącu listopadzie przeczytałam w ramach wyzwania dwie książki

1. Studnie przodków - Joanna Chmielewska
2. Wehikuł czasu - Herbert George Wells

tym samym łącznie przeczytanych książek w wyzwaniu mam 10 :), a co za tym idzie udało mi się osiągnąć maximum z Poziomu 2. Jestem bardzo zadowolona, bałam się że mi się nie uda, bo idąc do biblioteki zawsze spotkam jakąś ciekawą książkę i biedne domowe stoją dalej na półce.

Wyzwanie 2 - Akcja czytamy "Niezapomniane lektury z naszego dzieciństwa"

W miesiącu listopadzie czytaliśmy lektury z klasy III szkoły Podstawowej. Tym razem udało mi się przeczytać cztery lektury:

1.Dzieci Pana Astronoma - W. Chotomska
2. O psie, który jeździł koleją - R. Pisarski
3. Oto jest Kasia - M. Jaworczakowa
4. Kajtkowe przygody - M. Kownacka

W miesiącu listopadzie piękny Dyplomik za największa liczbę przeczytanych książek przypadł  Silwercross, przeczytała aż 6 lektur.

Natomiast ja muszę się pochwalić, bo dostałam piękny Dyplomik za recenzję książki "O psie, który jeździł koleją" - "Wśród tych opinii była taka jedna szczególna, która rzucała się w oczy. Co ją wyróżniało? Może... to, że opisywała jeszcze innych "psich" bohaterów? Może... to, że przedstawiła lekturę w bardzo piękny i wyróżniający się sposób? Ta osoba nie pisała nie wiem jak długo, ale szybko powiedziała to, co myśli." (źródło cytatu), bardzo DZIĘKUJĘ :)


A o całym przebiegu akcji możecie poczytać TUTAJ. Dodam jeszcze że w miesiącu grudniu będzie przerwa, w styczniu ruszy akcja dalej i będziemy czytać lektury z klasy IV.

Wyzwanie 3 - "Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!"

Wyzwanie ma nas zachęcić dosięgania po naszych rodzimych autorów. Pomysłodawczynią wyzwania jest AnnRk. Wyzwanie trwa od 12.10.2012 do 30.09.2013, więcej o samym wyzwaniu możecie się dowiedzieć TUTAJ. Chciałam dodać że w akcji bierze już udział 60 osób. Ja mogę zaliczyć ten miesiąc w tym wyzwaniu za bardzo udany (oczywiście nie ukrywam że idę trochę na skróty, bo czytam książki które np: pasują do dwóch czy trzech wyzwań), i tak  do wyzwania przeczytałam dziewięć książek.


W miesiącu grudniu zaproponowane gatunki to:

powieść z motywem Świąt Bożego Narodzenia
książka, która była Twoim planem na rok 2012
zagraniczna powieść z dreszczykiem


W miesiącu listopadzie to wyzwanie udało mi się zaliczyć w 100% :) i bardzo się z tego powodu cieszę.

powieść wydana przed rokiem 2000 

pisarz pochodzący z kraju sąsiadującego z Polską - "Zapłatą będzie śmierć" - Inge Lohnig

powieść z wątkiem science - fiction - "Wehikuł czasu" - Herbert George Wells


Miesiąc grudzień to taki szczególny miesiąc w roku, niby ma 31 dni, a jednak krótki, więc sama nie wiem jak to będzie z wyzwaniami w tym miesiącu, ale w miarę możliwości postaram się w nich uczestniczyć. 

sobota, 1 grudnia 2012

Świąteczne klimaty :)

Dziś ostatki :) wieczór zabawy, tańców, śmiechu i lania wosku  - ogólnie wróżby :) My spędzamy wieczór w domku, w rodzinnym gronie. A Wy szaleństwo imprezowe, czy też w domku?
Dla Was piosenka na wieczorny szał :)




A mnie tak dopadło już świątecznie :)
Odłożyłam czytanie, więc recenzje będą za jakiś czas, a wieczorami teraz zajmuję się bańkami, będzie dla rodziny i znajomych na prezenty jak znalazł :) A oto efekt wczorajszej mojej wieczornej pracy.



A czy Wy macie jakieś swoje dodatkowe pasje, oczywiście poza czytaniem :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...