TYTUŁ: Niemiecki bękart
AUTOR: C. Lackberg
WYDAWNICTWO: CZARNA OWCA
STRON: 568
DATA WYDANIA: 2011
Dlaczego matka Eriki Falck trzymała stary nazistowski medal? To pytanie nie przestaje dręczyć jej córki, w końcu postanawia więc odwiedzić emerytowanego nauczyciela historii, by dowiedzieć się czegoś więcej. Ale mężczyzna zachowuje się dziwnie i nie udziela jej jednoznacznych odpowiedzi. Dwa dni później umiera. Po długim wahaniu Erica zaczyna czytać wojenny dziennik matki i odkrywa, że kobieta doświadczyła prawdziwych okropności. To przez te drastyczne i smutne wydarzenia nie była w stanie nawiązać porozumienia z córkami. Z dziennika Erica dowiaduje się też, że w czasie II wojny matka związana była z tą samą grupą młodzieży, co zamordowany nauczyciel. Czy to możliwe, że wizyta Eriki uruchomiła ciąg zdarzeń, który doprowadził do jego śmierci? I kto posunąłby się do tego, by dawne sprawy nie wyszły na jaw? W „Niemieckim bękarcie” Camilla Läckberg sprawnie przetyka współczesną narrację opowieścią o doświadczeniach młodej kobiety w latach 40.
Piąta część rewelacyjnej sagi o Fjällbacka. Wyjątkowo ciekawa powieść, w której wątek współczesny nawiązuje do tajemniczej historii z lat 40. ubiegłego wieku. (źródło opisu - okładka książki)
Piąta część rewelacyjnej sagi o Fjällbacka. Wyjątkowo ciekawa powieść, w której wątek współczesny nawiązuje do tajemniczej historii z lat 40. ubiegłego wieku. (źródło opisu - okładka książki)
To piata część sagi kryminalnej Camilli Lackberg. Ta cześć jest zupełnie inna od pozostałych, powiedziałbym że bardziej powieść obyczajowa z elementami kryminału niż kryminał. Jest morderstwo a nawet dwa, ale cała sprawa tylko się kręci wokół tych morderstw. Natomiast mamy bardziej przybliżenie prywatnego życia Erici i Patrica, oraz innych bohaterów książki, choćby nawet Mellberga - który jak się okazuje ma ludzkie odczucia i jest miły :) Nowa koleżanka na komisariacie i Gosta, który ma również dużo do powiedzenia. Poznajemy z bliska i bardziej, bohaterów ich sprawy rodzinne .... troski i radości. Myślę że przez to bardziej zżywamy się z bohaterami.
Ale wracając do morderstw tu wszystko także krąży wokół Erici, bo związane jest z jej matką .... Erica podjęła próbę poznani matki, dzięki pamiętnikom które znalazła na strychu i .... medalowi, od którego to wszystko się zaczyna .... giną ludzie związani z jej matką .... wiąże ich tajemnica z dawnych czasów, jeszcze z wojny .... jaka? .... czy pozna prawdę? .... czy prawda da jej odpowiedzi których oczekuje? .... czy będzie zbyt bolesna? .... a może pozna kogoś - kto stanie się dla niej i Anny bliski .... bo jest rodziną.
Wciągająca od początku, przeczytana przeze mnie dosłownie w trzy wieczory .... z ciekawością , co będzie dalej .... tajemnica .... rozwiązanie. Polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Seria o Fjallback:
Wciągająca od początku, przeczytana przeze mnie dosłownie w trzy wieczory .... z ciekawością , co będzie dalej .... tajemnica .... rozwiązanie. Polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Seria o Fjallback:
- Księżniczka z lodu
- Kaznodzieja
- Kamieniarz
- Ofiara losu
- Niemiecki bękart
- Syrenka
- Latarnik
- Fabrykantka aniołków
- Pogromca lwów
Świetna recenzja ! Koniecznie muszę przeczytać, ale jak na razie czeka na mnie "Fabrykantka aniołków" tejże autorki :) Obserwuje twojego bloga, mam nadzieję, że zrobisz to samo z moim. Byłoby mi miło :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam przeczytanie całej serii, wciągnęła mnie - niestety Fabrykantki jeszcze nie ma w mojej bibliotece wiec muszę uzbroić się w cierpliwość - pozdrawiam :)
UsuńPo dziewięciu dotychczasowych tomach przyznaję, że to właśnie "Niemiecki bękart" wywarł na mnie najlepsze wrażenie. Nie umniejszam jednak pozostałym częściom, bo każda z nich miała w sobie to coś.
OdpowiedzUsuń