niedziela, 30 listopada 2014

Beata Legutko, Marta Wielek - "Adwent i Boże Narodzenie - dzieci poznają"

źródło
TYTUŁ: Adwent i Boże Narodzenie - dzieci poznają
AUTOR: B. Legutko, M. Wielek
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo M
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 96


Już niedługo będziemy obchodzić narodziny małego Jezusa, na które czekamy cały rok, na tę radosną chwilę która napełni nas siłą i uczuciem bliskości z Nim.  Ale nim będzie nam dane cieszyć się tą chwilą musimy się na nią przygotować, razem z całą rodziną włączając w to dzieci - ten okres nazywamy adwentem. Adwent to dla nas specjalny czas na przygotowanie się do tej radosnej chwili, na Boże Narodzenie.

Na co dzień zabiegani, zapracowani, bez chwili wytchnienia - ciągle o czymś myślący, praca, dom, szkoła - nie mamy czasu by znaleźć chwilę na wyciszenie się, na rozmowę, na pobycie z rodziną, na radość i siłę którą daje nam jej bliskość. Może właśnie czas Adwentu będzie dla nas tym czasem aby spowolnić swój bieg, by znaleźć czas na wspólne z rodziną przygotowanie się na Boże Narodzenie, by radość z narodzin Jezusa była dla całej rodziny czasem autentycznej radości i spokoju.

Jak przygotowujemy się na narodziny Pana Jezusa? Czy dzieci uczestniczą w tych przygotowaniach razem z nami? Ta książka może być dla nas drogowskazem i pomocą, jak wspólnie z dziećmi przeżyć Adwent i przygotować się na Boże Narodzenie. Książka zawiera nie tylko informacje, ale jest także poradnikiem z propozycjami domowych katechez i zabaw na czas Adwentu oraz Wigilii i Bożego Narodzenia.

Część I - Adwent
Rozpoczyna się ściągą dla rodziców - co to jest Adwent, skąd wywodzi się nazwa, na co w tym czasie oczekujemy i jak możemy się przygotować na narodziny Jezusa. Mamy wspomnienie o: roratach (specjalne Msze Św. na które przychodzą dzieci z lampionami), pieśniach, modlitwach, dekoracjach które mają nam pomóc w przygotowaniu się na Boże Narodzenie. Mamy również krótki słowniczek z wybranymi hasłami i ich objaśnieniami by było nam łatwiej je zapamiętać.
"Wprowadzenie dzieci w Adwent" to rozdział gdzie dowiemy się jak celebrować Adwent, jakimi sposobami go przeżywać. Przeczytamy tu o: celebracji niedziel, o rozmowach z dziećmi i czytaniu fragmentów Pisma Świętego oraz autorki podpowiadają nam jakimi sposobami zachęcić dzieci do wspólnego przeżywania Adwentu. Nie tylko dowiemy się o sposobach ale również dostaniemy instrukcje jak je zrobić np: wieniec adwentowy, lampion na roraty, kalendarz adwentowy, koperty z zadaniami, tablica dobrych uczynków, schodki dla dzieciątka, oraz szopka dzień po dniu - której elementy dołączone są do książki. Ciekawostką dla mnie było Drzewo Jessego, którego wspólne przygotowanie z dziećmi pozwoli nam nie tylko na przygotowanie się na Boże Narodzenie ale również pozwoli nam na lepsze poznanie Biblii i historii zbawienia.
Część pierwsza kończy się rozdziałem "Ewangeliarz Adwentowy" - mówiąca o czterech niedzielach Adwentu. "Pierwsza niedziela mówi o czujnym oczekiwaniu na Pana. Druga przedstawia napomnienia św. Jana Chrzciciela dotyczące przygotowania drogi. Trzecia opisuje przybliżanie się czasu, kiedy zjawi się Chrystus. Czwarta niedziela mówi już wprost o tajemnicy Wcielenia Słowa, przedstawiając obrazy zwiastowania Józefowi (rok A), Maryi (rok B) i Elżbiecie (rok C)." [1] Mamy tu rozpisane cztery niedziele adwentu do każdego roku A, B lub C, z fragmentami Pisma Świętego, myśli głównej oraz sposobu prezentacji dla dzieci by ich zainteresować, oraz zachęcić do rozmowy.

Część II - Wigilia i Boże Narodzenie
Całość skonstruowana jest tak jak i część I. Na początku ściąga dla rodziców i słowniczek dotyczący Wigilii i Bożego Narodzenia, następnie wprowadzenie dzieci w okres Bożego Narodzenia (celebracja) oraz propozycje przeżywania z dziećmi Wigilii i okresu Bożego Narodzenia (który trwa ok. 2 tygodni) np: błogosławienia sianka i świecy, kolędy, kolędnicy, przygotowanie jasełek i szopki bożonarodzeniowej, kontynuacja zadań adwentowych, ozdoby choinkowe - to nic że choinka już stoi ubrana, zawsze można ją przyozdobić nowymi własnoręcznie zrobionymi ozdobami.
Podobnie jak w pierwsze części książki druga kończy się Ewangeliarzem - z tym że czytania na okres Bożego Narodzenia są takie same dla każdego roku liturgicznego (A, B, C) z wyjątkiem Niedzieli w oktawie Bożego Narodzenia - św, Rodziny oraz Niedzieli chrztu Pańskiego wtedy czytania rozpisane są na roki liturgiczne. Pod każdą mszą mamy fragment z Pisma Świętego, główne myśli i sposób prezentacji by zachęcić dzieci do słuchania i uczestnictwa.

źródło
Jak już wspomniałam wcześniej do książki dołączona jest szopka bożonarodzeniowa którą możemy sami złożyć, posiada 29 elementów do złożenia i może służyć nam za kalendarz Adwentowy. Gdzie dzień po dniu będziemy budować naszą szopkę, a w ostatnim włożymy małego Jezusa do żłóbka. Całość jest na dwóch kartonach gdzie po kolei wypychamy elementy szopki, które według własnych pomysłów możemy pokolorować kredkami czy też pomalować farbami, lub zostawić w takim stanie jak jest - to już zależy od naszej pomysłowości. (my naszą będziemy budować dzień po dniu więc nie mogę jej Wam pokazać w rzeczywistości, prezentuje Wam obrazek gotowej już szopki ze strony TUTAJ )


Całość prezentuje się bardzo ciekawie, autorki zawarły w książce nie tylko ciekawe informacje dotyczące Adwentu i okresu Bożego Narodzenia, ale podzieliły się również wieloma ciekawymi propozycjami wspólnego spędzenia tego czasu z dziećmi - jak choćby przepis na świąteczne pierniki. Do zainteresowania  ich sprawami liturgii, oczekiwania na radosne chwile, do chwili zadumy i wprowadzenia ich w świat naszej wiary, do jej wspólnego przeżywania razem.
Uważam że to książka nie tylko dla rodziców, można być ciocią, wujkiem, babcią, starszym rodzeństwem czy też osobami pracującymi z dziećmi i wykorzystać tę książeczkę. Ja gorąco Wam ją polecam, naprawdę interesująca i z ciekawymi propozycjami na wspólne wyczekiwanie Bożego Narodzenia.


[1] B. Legutko, M. Wielek "Adwent i Boże Narodzenie - dzieci poznają" Wydawnictwo M, rok 2014, str. 47

Moja ocena: 5,5/6


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję pani Dorocie z Wydawnictwa M






Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



czwartek, 27 listopada 2014

Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"

źródło
TYTUŁ: Całe zdanie nieboszczyka
AUTOR: J. Chmielewska
WYDAWNICTWO: Polski Dom Wydawniczy
DATA WYDANIA: 2003
STRON: 314

TAK!!! - tego mi trzeba było :)

Bo kto może wpakować się w tak skomplikowane sytuacje, kto może wpadać na różne niesamowite pomysły, kto może zniknąć z powierzchni ziemi, kogo może poszukiwać policja całej Europy i Interpol, kogo może ścigać szajka - kto może być ta osobą? no kto?  
Kto może udać się do nielegalnej jaskini hazardu, tam zostać pomyłkowo wzięty za inną osobę, gdzie dokonuje nalotu policja, a nieznajomy mężczyzna pada u jej stóp i wyznaje jej pewien szyfr. Kto może zostać porwany i wywieziony do Brazylii, samotnie przebyć Atlantyk, pomóc sobie szydełkiem i wydostać się z piwnicznych lochów, uciec, wypięknieć i ciągle trzymać ten szyfr tylko dla siebie, no kto? Tą osobą może być tylko Joanna :) Tak, to kobieta która ma charakter i niesamowita zdolność do wpadania we wszelkie dziwne sytuacje i do komplikowania sobie życia.

Jak już wspomniałam, tego mi trzeba było, książki lekkiej i przyjemnej, połączenia kryminału z humorem, a książki pani Joanny Chmielewskiej idealnie się do tego nadają (przynajmniej jak dla mnie te wcześniejsze). Książka wciąga już od pierwszej kartki i tak do ostatniej, znajdziemy tu dziwne i śmieszne sytuacje, dialogi z humorem, przystojnych blondynów, szajkę oraz niewiernego Diabła :) Śmiech który mi towarzyszył podczas czytania w pełni mnie rozluźnił. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej książki autorki to nie ma na co czekać, ja czytałam już ją kilkakrotnie i pewnie przeczytam jeszcze nie raz :) - świetna rozrywka, polecam.

Moje ocena: 5,5/6

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
"Z półki"



niedziela, 23 listopada 2014

Świat Tomka :)

Dzisiejszy post będzie inny, zapewne niektórzy z Was zauważyli że Melania K. wypuściła nowe posty na innym blogu - tak, powstał jeszcze jeden blog, ale inny. Tam chcę Wam przedstawić mojego synka - Tomka, to już będzie  prawie trzy lata jak dowiedzieliśmy się że Tomek ma autyzm. Trudno jest się pogodzić z taką nowiną, z chorobą dziecka -  gdzie w głowie ciągle brzmi pytanie - dlaczego? Nie ma na nie odpowiedzi i chyba nie ma co na nie jej szukać, szarpać się i męczyć, trzeba pomóc własnemu dziecku by mógł normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. 





Czy będzie mógł normalnie żyć i funkcjonować - nie wiem, ale staramy się, by jego rehabilitacja i edukacja przebiegała systematycznie, bo to jest najważniejsze. Tomek nie mówi, komunikujemy się za pomocą obrazków, jeździmy do specjalnego przedszkola (gdzie ma pracę z logopedą, pracę 1 na 1, masaże rehabilitacyjne, pracę w grupie), Poradni Autyzmu oraz mamy w domu rehabilitację. Wierzę że to wszystko przyniesie rezultaty, już widać że jest lepiej niż to co było, oby tak dalej :)

Jeżeli macie ochotę nas odwiedzać i kibicować naszym zmaganiom to zapraszam na blog Tomka - Tomek Kucabiński - adres widzicie wyżej, zasady znacie, wystarczy kliknąć i już jesteście w świecie Tomka. 

ZAPRASZAMY :)


czwartek, 20 listopada 2014

Aleksandra Tyl - "Szczęście pachnie bzem"

źródło
TYTUŁ: Szczęście pachnie bzem
AUTOR: A. Tyl
WYDAWNICTWO: Prozami
DATA WYDANIA: 2012
STRON: 344


Niedawno miałam pierwsze spotkanie z autorką, a to za sprawą książki "Aleja Bzów" (opinia TUTAJ), książka była lekka i dostarczyła mi chwil wytchnienia i relaksu - podobał mi się. Gdy dowiedziałam się że jest  jej kontynuacja, rozpoczęłam jej poszukiwania, ciekawa dalszych losów bohaterów. Książkę mam, czy również spodoba mi się jak poprzednia? Zobaczymy.

Izabela Wieniawska uważa że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło, ma przy boku ukochanego mężczyznę - Wiktora, życie rodziców po rozwodzie się ułożyło, babcia jest zadowolona po przeprowadzce, zaczyna już niedługo pracę w nowej gazecie jako jej naczelna, jej nowe mieszkanko się buduje - no, szczęście i zadowolenie z życia.

Jednak pewnego dnia, jedna wiadomość zmienia wszystko...

Iza wraz z Wiktorem odwożą na samolot Monikę z córeczką Oliwką, Oliwka ma mieć operację serduszka w Stanach Zjednoczonych. Monika mocno przeżywa cały ten wylot, boi się, czuje że coś będzie nie tak. Cała ta nerwowa atmosfera udzieliła się również Izie, dopiero po sms-e od Moniki że wszystko jest w porządku i że operacja Oliwki się udała - Iza uspokoiła się i obiecała czekać na ich powrót. Nie mając znowu kontaktu z Moniką, Iza chce się dowiedzieć w Fundacji która pomagała w wylocie Moniki o datę jej powrotu, niespodziewanie zostaje zaproszona na rozmowę do pani dyrektor która nie miała dobrych wiadomości - operacja Oliwki udała się ale Monika nie żyje, serce nie wytrzymało napięcia.

Oliwką ma zając się jej tato, który zostawił ją i Monikę gdy dowiedział się że mała jest chora, Iza nie ufa mu i jego rodzinie, czuje że nie jest tak jak powinno. W pracy zaczynają się kłopoty, Z Włoch wróciła Joanna - współlokatora Izy, którą zdradził narzeczony, a i w jej związku z Wiktorem coś poszło nie tak, do tego wiadomość że Oliwka jest w domu dziecka.

Czy Iza odnajdzie swoje szczęście? Czy uda się jej odszukać Oliwkę? Co z pracą? Co z miłością? Czy Iza podoła natłokom spraw i zmartwieniom które na nią spadną?

Kontynuacja "Alei bzów" podobnie jak pierwsza część przypadła mi do gustu. Poznajemy dalsze losy bohaterów oraz nowe wątki dzięki którym historia nabiera smaczku i ciekawości. Książka o miłości, przyjaźni, zaufaniu, szczęściu którego tak szukamy i pragniemy, trudnych decyzjach i wyborach. Oczywiście są momenty że wieje banałem, a niektóre sytuacje wydają nam się mocno przerysowane, ale to nic, czyta się świetnie i mocno kibicuje bohaterom. Język lekki i prosty co sprawia że książkę czyta się szybko. "Szczęście pachnie bzem" to takie lekkie czytadło które umili nam wieczór :) a które sprawi że poczujemy się lepiej, przecież wierzymy w szczęśliwe zakończenia :)

Moja ocena: 5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



sobota, 15 listopada 2014

Hanna Cygler - "3 razy R"

źródło
TYTUŁ: 3 razy R
AUTOR: H. Cygler
WYDAWNICTWO: KURPISZ
DATA WYDANIA: 2005
STRON: 272

Trzy panie R. - Rolicka, Rosińska, Ruczaj - Romans, Rodzina Rozsądek - trzy przyjaciółki i współwłaścicielki firmy - prowadzą biuro podróży i hotel. Wiodą spokojne, szczęśliwe życie - ale czy aby na pewno?

Olga Rosińska - kobieta po przejściach, powtórnie mężatka, mama trzyletniej córeczki, oddana żona stojąca przy mężu i go wspierająca. Przyjaciółki zazdroszczą jej spokoju i opanowania oraz wspaniałego męża - ale czy pod tą maską nakładaną na co dzień jest szczęście i miłość. Pewnego razu ktoś kradnie jej torebkę z samochodu, od tamtej pory żyje w ciągłym napięciu i strachu. Do tego wydaje się jej że ktoś ją śledzi, ma głuche telefony i odbiera dziwny domofon - poznała go ... czy jej straszna, skrywana przeszłość wróciła, by zabrać jej życie.

Lidka Ruczaj - mężatka, mama małego synka, księgowa. To na jej głowie stoi cała księgowość wspólnej firmy oraz dom. Mąż ma problemy alkoholowe i znika wieczorami, co ją niepokoi ale wraca trzeźwy, jej umysł pracuje i wie że coś jest nie tak, zaczyna podejrzewać męża o romans z przyjaciółką. Ma coraz więcej obowiązków, do ich domu wprowadza się pasierbica męża oraz jej teść cierpiący na zaniki pamięci, kielich goryczy przelewa się gdy jej mama łamie nogę i też się do nich ma wprowadzić. Lidka zapada się w sobie, jest w stanie zrobić wszystko... nawet zabić.

Klaudia Rolicka - majętna panna, szukająca swojego wybranka, zarządza hotelem. Jest ufna i dobra, wiąże się przeważnie z mężczyznami którzy ją wykorzystują, lubi sex, chce wyjść za mąż. Gdy pewnego dnia spotyka przypadkowo mężczyznę który pomaga jej przy... zakupie butów, wie że to on, czuje się przy nim wspaniale - zakochała się i to nie jest kolejny nieudacznik, a za namową koleżanek udaje powściągliwą i przykładną. Jej wybranek Mikołaj ma swoją firmę, syna i jest nią naprawdę zainteresowany, gdy Klaudia już układa sobie w myślach z nim życie odkrywa że miał romans z... jej przyjaciółką. Staje się bezwzględna i w perwersyjny sposób odbija jej męża.

Trzy kobiety, trzy przyjaciółki - złe decyzje, brak zrozumienia, zazdrość, choroba, przeszłość - wszystko zabiło ich przyjaźń. Nie ma już nic, zostały zgliszcza i samotność. Czy były szczęśliwe? - czy im się tylko tak wydawało? A może jeszcze gdzieś tli się nadzieja na szczęście?

Książka mnie zaskoczyła, spodziewałam się banalnej historii o trzech przyjaciółkach i ich miłostkach, nic bardziej mylnego - autorka pokazała nam nasze słodko-gorzkie życie. Książka o: miłości - tej złej i zaborczej,  namiętności, zdradzie, zazdrości, chciwości, bezradności, pragnieniu wolności i miłości takiej prawdziwej i jedynej. Język prosty, brak zbędnych opisów, ciekawa i szybka akcja która wciąga od pierwszych kartek, strach i groza które pojawiają się dodają książce klimatu. Nie powiem żeby momentami nie wiało banałami, ale uważam że to naprawdę dobra książka, a zważywszy iż było to moje pierwsze spotkanie z autorką to mogę Wam powiedzieć że na pewno sięgnę po inne jej książki.


Po książkę Hanny Cygler zmobilizowała mnie Ewelina - znana w szerszych kręgach jako Ejotek, prowadząca swojego bloga - "Czytelnicza dusza". Ewelinka ma cykl "Indywidualne wyzwanie czytelnicze dla ..." i tam kolejne osoby odwiedzające jej bloga zaprasza do zabawy - indywidualnego wyzwania które polega na przeczytania książek proponowanych autorów/ek. Ja z proponowanych dwóch autorek wybrałam Hanne Cygler, i nie żałuję, na pewno sięgnę po inne książki autorki. Dziękuję Ci Ewelinko :)

Moja ocena: 4,5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



niedziela, 9 listopada 2014

Eben Alexander, Ptolemy Tompkins - "Mapa nieba"

źródło
TYTUŁ: Mapa nieba
AUTOR: E. Alexander, P. Tompkins
WYDAWNICTWO: ZNAK litera nova
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 232

Eben Alexander, amerykański neurochirurg to autor bestselerowej książki "Dowód" gdzie przedstawił nam wizję zaświatów. Sceptycznie podchodził do wszelkich zagadnień dotyczących wiary, gdy zachorował na zapalenie opon mózgowych i przebywała w śpiączce przez siedem dni a lekarze dawali mu znikome szanse na przeżycie, on odkrywał Niebo. Swoje przeżycia przekazał nam w książce "Dowód", a teraz wraz z Ptolemy Tompkinsem przedstawia nam nowe dowody na istnienie nieba w książce "Mapa nieba".

Myślę że każdy z nas jest ciekawy co nas czeka tam po drugiej stronie, gdy nasze życie zakończy się tu, a zacznie tam - w niebie (jeśli oczywiście tam trafimy). "Niesamowite historie ludzi, którzy dotknęli tajemnicy życia po życiu" [1] to cytat z okładki książki który od razu mnie zaintrygował, oczywiście nie raz słyszeliśmy historie ludzi którzy widzieli tunel i światełko na jego końcu, ale przyznam się Wam że nie czytałam o tym w książce która przedstawiał by to w naukowy sposób, bo tego właśnie spodziewam się po tej książce. Czy tak będzie? - zobaczymy, tym bardziej że nie czytałam poprzedniej powieści autora tylko liczne opinie, które były różne - ale myślę że to zależy od tego czego spodziewamy się po książce. Czy ta spełni moje oczekiwania?
"Gdy w tej książce używam słowa "niebo" i wspominam o świecie znajdującym się "powyżej" nas, nie odwołuję się do kojarzonego z nim niegdyś wiecznie skąpanego w słońcu miejsca pośród chmur. Mam na myśli nieogarnione sfery ducha rozciągające się poza naszą ziemią, w porównaniu z którymi wszystkie dające się zaobserwować wymiary materialne można porównać do ziarnka piasku na plaży. " [2]
"Mapa nieba" nie jest zwykłą książką, autor prowadzi nas przez siedem darów: wiedzy, znaczenia, wizji, mocy, przynależności, radości i nadziei. W każdym rozdziale autor przybliża nam ich znaczenie dla nas oraz przedstawia dowody na istnienie nieba, tej innej szczęśliwej krainy. Konfrontuje ze sobą naukę i wiarę, tak dwa różne światy, a tak mające ze sobą dużo wspólnego. Autor przybliża nam niebo i świadomość jego istnienia i wiary w niego już od starożytności do współczesności, poznajemy poglądy i ich znaczenia dla ludzi i świata takich uczonych i myślicieli jak: Sokrates, Platon, Arystoteles, Newton, Hardy, Goethe, oraz innych, a także świętych.
"Bo szczęśliwie żyć na ziemi można tylko w świetle nieba." [3]
Przez całą książkę przewijają się listy do autora, które nadsyłali ludzie z całego świata po przeczytaniu jego książki "Dowód". Dzielili się swoimi przeżyciami i odczuciami jakich doświadczyli na pograniczu życia i śmierci i jak to wpłynęło na ich dalsze życie. Liczne przykłady różnych zjawisk i dowody ich przeżywania autor wykorzystał do przybliżenia i wyjaśnienia w sposób przystępny dla nas wszelakich filozoficznych i egzystencjalnych problemów tych wszystkich przeżyć. Chce nam powiedzieć że Bóg tam jest, czeka na nas i nas kocha, że nie powinniśmy się bać śmierci. Platon twierdził że "(...) po śmierci czeka na nas prawdziwy świat, a całe życie spędzone na ziemi stanowi tylko przygotowanie do niego." [4] A niebo na nas czeka,  mocne silne światło chce nas wziąć w swoje ramiona i otulić, ukoić, dać siłę i spokój oraz miłość Najwyższego.
"Dzieciństwo to czas, kiedy niebo i ziemia są zasadniczo z sobą zjednoczone. Później, w miarę jak przybywa nam lat, oddalają się one od siebie. Czasami dzieli je niewiele, a kiedy indziej wyrasta między nimi przepaść. Jednak bez względu na odległość od nieba otrzymujemy wskazówki i sugestie - a niekiedy coś więcej - że tak naprawdę ciągle znajduje się ono bardzo blisko." [5]
 Książka jak najbardziej spełniła moje oczekiwania - co prawda początek był trudny językowo, ale z czasem te trudności minęły, a język stał się prosty, ciekawy i obrazowy. Tą pozycję można potraktować jako uzupełnienie do poprzedniej książki autora "Dowód" - tutaj poznajemy relacje innych ludzi oraz ich przeżycia, poglądy naukowe i doświadczenia od starożytności do współczesności, a to wszystko po to by uświadomić i przybliżyć  nam istnienie - Nieba. Na pewno książka budzi emocje, te wszystkie listy i opisy doświadczeń dają dużo do myślenia. I niech nie zwiedzie Was tematyka, nie jest to książka tylko dla osób wierzących, każdy znajdzie tu coś dla siebie, jedni pogłębią swoją wiedzę, inni zastanowią się nad istnieniem nieba. Komu polecam tę książkę, wszystkim i tym zainteresowanym życiem po śmierci, niebem, jak i tym którzy dopiero chcą się coś dowiedzieć - książka godna polecenia. Choć nie oczekujcie po niej że odpowie na Wasze wszystkie pytania które mogą Was nurtować w kwestii nieba i życia po śmierci - nie - ta książka tylko ma nam przybliżyć i uświadomić istnienie nieba.
"Jedna zasada, o której nie wolno nam zapomnieć, brzmi: w końcu trafimy tam, gdzie powinniśmy, zależnie od tego, jak wiele miłości nosimy w sobie, bo miłość jest istotą nieba. To z niej zostało utkane niebo. To waluta obowiązująca w tej krainie." [6]
Moja ocena: 5/6

[1] E. Alexander, P. Tompkins "Mapa nieba" wyd. Znak litera nova, rok 2014, okładka książki
[2] tamże str. 18-19
[3] tamże str. 99
[4] tamże str. 59
[5] tamże str. 145
[6] tamże str. 111



Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Justynie z Wydawnictwa ZNAK litera nova



Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


wtorek, 4 listopada 2014

Alen Baxton - "Tajemniczy medalion"

źródło
TYTUŁ: Tajemniczy medalion
AUTOR: A. Baxton
WYDAWNICTWO: ISKRY
DATA WYDANIA: 1979
STRON: 176

"Tajemniczy medalion" to książka wydana w serii "Klub Srebrnego Klucza", niedawno prezentowałam Wam inną książkę z tej serii tj: "Najgorszy jest poniedziałek" Jerzego Edigeya (kilka słów o książce TUTAJ). Książka bardzo mi się spodobała i przeszukałam moje pudła ze starymi książkami i mam jeszcze kilka :) Następna powieść z tej serii po jaką sięgam to "Tajemniczy medalion" Alena Baxtona - jak się okazuje Alen Baxton to pseudonim literacki Wiesława Godziemskiego - niestety, ale nie dowiedziałam się nic więcej o autorze, zadowolę się jego książką.

Kapitan Ryszard Skarbek zostaje w nocy wezwany na Komendę, sprawa - kobieta popełniła samobójstwo - zabiła się swoim karabinkiem strzeleckim, wezwano jego bo wszystkim wiadomo że on lubi badać motywacje ludzi  i ich psychologiczne podejście. Na Komendzie na niego czekał Wiktor Kościanko, ponieważ telefon w domu był zepsuty sam przyjechał zgłosić samobójstwo aktorki Irminy Adamskiej, która mieszkała u niego w domu. Skarbek przyjeżdża na miejsce samobójstwa, okazały dom wraz z przyległościami to ogromna posiadłość Wiktora Kościenka, gdzie mieszkają również jego żona, teść i matka, oraz służba w domku w ogrodzie. Wiktor jest posiadaczem srebrnego porsche, oraz wielu obrazów i kosztownych antyków. Kapitan przeprowadza rozmowy z mieszkańcami posiadłości i wyciąga wnioski, że nie do końca było to samobójstwo, w ręce nieżyjącej Irminy kapitan znajduje medalion ze zdjęciem Wiktora Kościenki. Jak okazuje się Wiktor i Irmina byli kochankami, a sam Wiktor ma dziwną przeszłość. Do tego jest pechowcem w miłości, jego bliskie przyjaciółki popełniają samobójstwo. Przypadek? Skarbek podąża śladami Irminy, lubiana przez innych, chciała odejść z domu Wiktora, skończył się jej angaż w teatrze. Co mogło pchnąć Irminę do samobójstwa? Czy to na pewno było samobójstwo? A może to wyrafinowane morderstwo? Kto miał motyw?

Stary kryminał, ale jakże wciągający. Już od pierwszych kartek ruszamy razem z kapitanem Skarbkiem śladami zbrodni i razem z nim poszukujemy sprawcy. Gdy nam się wydaje że już wszystko wiadomo, nic bardziej mylnego,  kapitan odkrywa nowe fakty z przeszłości naszych bohaterów. Co prawda w pewnym momencie już można snuć przypuszczenia jakie będzie zakończenie, ale nie umniejsza to wyczekiwania i całego misternego przedstawienia jakie przygotował nam autor na zakończenie. Język prosty, mało opisów, wartka akcja, do tego nie znajdziemy tu siarczystego języka, nasz kapitan to prawdziwy dżentelmen. Warto wrócić do starszych kryminałów, w niczym nie ustępują tym współczesnym. Polecam.

Moja ocena: 4,5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...