czwartek, 30 sierpnia 2012

Jane Austen - "Duma i uprzedzenie"

źródło
TYTUŁ: Duma i uprzedzenie
AUTOR: J. Austen
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
STRON: 396
DATA WYDANIA: 1999  

Na początku zeszłego stulecia niezbyt zamożny ojciec pięciu córek nader często musiał zadawać sobie pytanie: kiedyż to w sąsiedztwie pojawi się jakiś odpowiedni kawaler? A kiedy już się pojawił, następowały dalsze perypetie, które Jane Austen z upodobaniem opisywała. "Duma i uprzedzenie" uważana jest za arcydzieło w dorobku tej angielskiej pisarki, głównie dzięki zabawnym, zgoła dickensowskim opisom postaci głupich i niesympatycznych. Znajdujemy tu także melancholijną refleksję nad władzą pieniądza i znaczeniem pozycji społecznej, decydujących o życiu młodej panny; a przede wszystkim znakomity, powściągliwy styl, doskonale oddający harmonię opisywanego świata... (źródło opisu)

Tak, tak, wiem ... Duma i uprzedzenie to klasyka romansu historycznego, a jak może już zdołaliście się zorientować, to ja za bardzo nie przepadam za tym gatunkiem, po prostu nie czuje klimatu ... a tu taka klasyka :) Pierwszy raz zetknęłam się z książka gdy leżałam w łóżku i nie miałam możliwości zdobycia nic innego - więc zaczęłam czytać ... czytać ... i pochłonęłam książkę. Byłam nią oczarowana (i nadal jestem), pożyczyłam wtedy inne książki tego gatunku i niestety już nie przypadły mi do gustu, zniechęciłam się. Ale powiem Wam że ostatnio na blogach poczytałam kilka ciekawych recenzji romansów historycznych i coraz bardziej myślę o wypożyczeniu jakiegoś :)

Myślę że nie ma co rozpisywać się o całej fabule, powiem krótko, książka o miłości, takiej prawdziwej miłości ludzi z różnych sfer społecznych. Jednocześnie pokazuje nam że nawet w XIX wiecznej Anglii kobiety chciały czegoś więcej, chciały mieć własne zdanie i podejmować własne decyzje. A duma, tak duma mogła zniszczyć tę prawdziwą miłość. Cała powieść jest zabawna, pokazuje różnorodność postaci, autorka bardzo obrazowo przybliża nam świat wyższych sfer, zabawy, polowania, zwyczaje i tradycje. Język jest prosty i przystępny. Czy ją polecam - tak, to klasyka którą każdy powinien przeczytać.

Moja ocena: 6/6


******
Jeszcze taka moja mała dygresja, od kiedy oglądnęłam serial BBC z 1995 roku Duma i uprzedzenie (uwielbiam ten serial), gdzie uważam całą obsadę aktorską idealnie dobraną do swoich ról - po prostu majstersztyk gry aktorskiej, a rolę Pana Darcy zagrał Colin Firth, to ilekroć czytam książkę to w mojej wyobraźni jawią się aktorzy i ich twarze, gesty, uśmiechy :) A Pan Darcy ... :) 
Czy Wy tez tak czasami macie?

wtorek, 28 sierpnia 2012

Anna Reszela - "Dla ratowania życia"

źródło
TYTUŁ: Dla ratowania życia
AUTOR: A. Reszela
WYDAWNICTWO: Warszawska Firma Wydawnicza s.c.
STRON: 248
DATA WYDANIA: 2011  

Historia człowieka, który przez przypadek staje się posiadaczem listy dzieci, mających być dawcami organów i skazanych tym samym na śmierć. W obliczu własnej tragedii, bezsilności i świadomości, że w całą sprawę zamieszana jest policja, postanawia ratować dzieci, łamiąc prawo – porywając je. W świetle tragedii ukazane zostają uczucia dwóch matek, ojca porwanych dzieci oraz ich przyjaciół, między innymi zdegradowanego policjanta, którzy łączą siły, aby odnaleźć sprawcę. W trakcie tych działań, okazuje się, że cała sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Zamieszani w nią są nie tylko policjanci, ale również przedsiębiorca, lekarze oraz seryjny morderca zwany Rzeźbiarzem. (źródło opisu)


źródło zdjęcia: http://anna-bartoszewicz.blogspot.com/
Anna Reszela, tak naprawdę Anna Reszela Bartoszewicz, książkę wydała pod panieńskim nazwiskiem. Ukończyła Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu. Pochodzi z Polkowic i tam mieszka, z zawodu analityk finansowy w jednym z polkowickich banków, a z zamiłowania humanistka. Kocha ludzi, zwierzęta i swoją pracę bez której nie wyobraża sobie życia, pisanie traktuje jako hobby. Dla ratowania życia to jej debiutancka powieść.

Przyznam się że gdy dostałam od Ani wiadomość czy nie zechciałabym przeczytać jej książki, z jednej strony bardzo się ucieszyłam, bo już co nie co czytałam na jej temat i wydawała mi się interesująca, a z drugiej strony bałam się czy będę obiektywna, co prawda znam Anię tylko wirtualnie, ale jednak ... patrzę na zdjęcie z jej uśmiechniętą buzią. Gdy zaczęłam czytać książkę wszystkie moje obiekcje zniknęły.

Sobota, dzień jak każda sobota w życiu Diany i jej syna Damiana, wypad na zakupy i obowiązkowo kupno zabawki którą to będą się bawić całe popołudniu, jednak ktoś burzy ich rytuał, burzy w straszliwy sposób, bolesny ... Damian zostaje porwany spod drzwi własnego mieszkania. Rozpacz rodziców, śledztwo które stoi w martwym punkcie ... czy Damian żyje? ... czy można coś zrobić? ale co?. Pomocną dłoń do Diany i Andrzeja wyciąga szef Diany, który to namawia swojego syna policjanta do podjęcia prywatnego śledztwa. Robert podejmuje trop, okazuje się że takie porwania dzieci mają miejsce od jakiego czasu ... morderca-rzeźbiarz, tak go nazywają, z dzieci robi rzeźby, dzieciom brak organów ... niebezpiecznie zbliżają się do porywacza ... on wysyła im wskazówki ... prawda może okazać się szokująca. Ktoś zaciera ślady, niszczy dowody, dlaczego? ... i kto? ... czy policji na pewno można zaufać? ... lista, lista z nazwiskami dzieci, które zostają porwane - po co ta lista? dla kogo? ... czy dzieci żyją? ... czy morderca - rzeźbiarz nie zrobi z nich rzeźb?

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, wciągnęła mnie już od pierwszych kartek. Wartka i szybka akcja, a do tego wszystko bardzo dobrze z sobą współgrało, watki się uzupełniały. Dodatkowym plusem książki jest to, że na końcu mamy w kilku zdaniach nakreślone dalsze losy bohaterów, a samo zakończenie ... musicie przeczytać. Książka na pewno przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom kryminałów.  Gorąco polecam.

Moja ocena: 5/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce, Ani Reszela.

sobota, 25 sierpnia 2012

James Rollins i ... SIGMA Force

źródła zdjęcia: wikipedia
James Rollins to pseudonim pisarski Jima Czajkowskiego (inne pseudo to James Clemens). Urodził się w 1961 roku w Chicago, studiował weterynarię, na Uniwersytecie w Missouri zdobył doktorat z weterynarii. Po studiach prowadził własną praktykę weterynaryjną. Jego hobby to nurkowanie i wspinaczka, gdzie swoje doświadczenie niejednokrotnie wykorzystuje w książkach. Pierwszą powieść opublikował w 1999 roku, niestety nie odniosła sukcesu, dopiero seria o grupie SIGMA przyniosła mu międzynarodowy sukces.

Grupa SIGMA to utajniona grupa agencji DARPA (Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych). Jej członkowie to wyszkoleni najlepsi żołnierze, a jednocześnie naukowcy posiadający wiedzę z różnych dziedzin życia. Ich zadaniem jest badanie i zabezpieczanie poufnych informacji które mogą zagrażać krajowi (walka z terroryzmem, badania nowych technologi i innowacyjności). Grupa jest świetnie wyszkolona i bardzo tajna, rusza w różne rojony świata by uczestniczyć w dziwnych i niebezpiecznych misjach - odnalezienie miasta królowej Saby (Burza piaskowa),  uratowanie świata przed wirusem z morskiej otchłani (Wirus Judasza). Najlepiej cykl o SIGMIE czytać chronologicznie - choć przyznam się że ja nie czytałam chronologicznie i bez problemu dało się powiązać wątki.

Do tej pory w cyklu SIGMA ukazały się:
  1. Burza piaskowa 
  2. Mapa Trzech Mędrców 
  3. Czarny Zakon 
  4. Wirus Judasza 
  5. Ostatnia Wyrocznia 
  6. Klucz zagłady 
  7. Kolonia diabła (zapowiedź na IX 2012)
W cyklu o Sigmie przeczytałam cztery pierwsze części, książki bardzo mnie wciągnęły, po prostu je pochłonęłam od pierwszych kartek do samego końca. Zapoznajemy się dokładnie i poznajemy jej poszczególnych członków, którzy zabierają nas w swoje niebezpieczne i niesamowite misje po różnych rejonach świata, pomagamy im ratować świat, uczestniczymy w niesamowitych przygodach. Przygodach powiedziałbym nierzeczywistych, a do tego adrenalina którą zapewniają nam kartkowane kartki książek. Kończymy jedną książkę i pytamy dlaczego już koniec? ... chcemy więcej czytać i czytać. Rollins ofiaruje nam mieszankę kryminału, sensacji, historii, nierzeczywistych zjawisk, rozwiązywanie tajemnic, zaskakujące zakończenia ... nasza ciekawość jest wystawiana na  próbę do ostatnich kartek. Polecam wszystkim miłośnikom adrenaliny i przygody ... i nie tylko. Gorąco polecam.

TYTUŁ: Burza piaskowa
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 512
DATA WYDANIA: 2008
Moja ocena: 5/6

 Potężna eksplozja niszczy wystawę w Muzeum Brytyjskim. Badanie pozostałości wybuchu ujawnia śladowe promieniowanie o sygnaturze odpowiadającej anihilacji antymaterii. Piękna kustoszka muzeum Safia al-Maaz odkrywa zagadkowy zapis na szczątkach antycznego posągu datowanego na rok dwusetny przed naszą erą wskazówkę, która może posłużyć do rozwiązania jednej z największych zagadek archeologii. Co łączy posąg z eksplozją i słynnym meteorytem tunguskima zapada decyzja o zorganizowaniu ekspedycji do Omanu. Jej celem jest zaginione przed tysiącami lat miasto (będące jak głosi legenda, kolebką królowej Saby) nazywane przez beduinów Ubar, a przez poszukiwaczy Atlantydą Piasków. Oprócz Safii i jej przyjaciółki Kary, której ojciec zaginął na pustyni wiele lat wcześniej, w wyprawie uczestniczy awanturniczy archeolog Ohama Dunn oraz Painter Crowe, agent DARPA, supertajnej agendy Ministerstwa Obrony USA. Jakie tajemnice kryje mityczny Ubara- niewyobrażalne skarby, czy źródło energii zdolnej zniszczyć całą planetę? 


TYTUŁ: Mapa Trzech Mędrców
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 544
DATA WYDANIA: 2006  
Moja ocena: 6/6

Nocne nabożeństwo ku czci Trzech Króli w katedrze w Kolonii zostaje brutalnie przerwane przez grupę przebranych za mnichów napastników. Relikwie znikają, a przy życiu pozostaje tylko jeden świadek. W Watykanie wrze. Do śledztwa przystępuje detektyw w sutannie, monsignore Vigor Verona. Wspomaga go jego siostrzenica Rachel, porucznik karabinierów, zajmująca się odzyskiwaniem dzieł sztuki. Amerykański departament stanu wysyła na pomoc agentów elitarnej jednostki SIGMA. Wychodzi na jaw, że za tym i kolejnym zamachem stoi działająca od średniowiecza organizacja o nazwie Trybunał Smoka, która dąży do poznania tajemnej wiedzy ukrytej przed wiekami przez towarzystwo alchemików. Daje ona władzę nad światem. Trwa wyścig z czasem, tropem średniowiecznej tajemnicy i ukrytych zagadek – od Mediolanu, poprzez Bazylikę św. Piotra w Rzymie, zaginiony grobowiec Aleksandra Wielkiego, aż po dawną siedzibę papieży w Awinionie... 

TYTUŁ: Czarny Zakon
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 512
DATA WYDANIA: 2007  
Moja ocena: 5/6

Dziwna epidemia, objawiająca się atakami kanibalizmu, dotyka mnichów w klasztorze w Nepalu. Ktoś skupuje cenne historyczne dokumenty (jak na przykład Biblię należącą przed laty do Charlesa Darwina, twórcy teorii ewolucji) związane z uczonymi epoki wiktoriańskiej. Dla osiągnięcia celu gotów jest na morderstwo. Co łączy te wydarzenia z przerażającymi eksperymentami prowadzonymi przez nazistów na terenie Polski w czasie II wojny światowej? Na trop spisku zagrażającego przyszłości ludzkiej rasy wpadają agenci SIGMY, Grayson Pierce i Painter Crowe, oraz młoda lekarka Lisa Cummings.

TYTUŁ: Wirus Judasza
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 480
DATA WYDANIA: 2009
Moja ocena: 5,5/6 

Światu grozi zagłada biologiczna wywołana wirusem Judasza, który przybył z otchłani Oceanu Indyjskiego. Ludzkość przetrwa jeśli uda się odkodować wiadomość zapisaną w pradawnym języku aniołów pochodzącym sprzed ery starożytnego Egiptu, a więc starszym od pierwszego oficjalnego języka świata... Powieść sensacyjno przygodowa jednego z najpopularniejszych pisarzy tego gatunku, autora m. in. Czarnego zakonu, Burzy piaskowej i Amazonii. Dla fanów Kena Folleta , Clive a Cusslera, Wilbura Smitha oraz filmów z Indianą Jonesem. zapierająca dech w piersiach akcja, starcie dobra ze złem, archeologiczne i medyczne zagadki oraz opisy egzotycznych miejsc to najważniejsze walory jego książek. 

TYTUŁ: Ostatnia wyrocznia
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 480
DATA WYDANIA: 2010  

Na komandora Graya Pierce’a, członka elitarnej Sigma Force, wpada starszy człowiek. Postrzelony śmiertelnie przez snajpera, umiera nim zdąży wyznać, kim naprawdę jest. Przed śmiercią przekazuje Pierce’owi zakrwawioną grecką monetę. Rychło okazuje się, że artefakt, związany z delfijską wyrocznią, znajduje się na celowniku ludzi, którzy nie będą przebierać w środkach, by go odzyskać, zaś zastrzelony na ulicy mężczyzna to profesor Polk, współzałożyciel Sigma Force…

TYTUŁ: Klucz Zagłady
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 472
DATA WYDANIA: 2010  

Najnowsza powieść Rollinsa z bestsellerowego cyklu o Sigma Force – tajnej rządowej organizacji działającej w służbie światowego pokoju.
W strzeżonym laboratorium na Uniwersytecie Princeton umiera znany profesor genetyki. Ojciec Marco Giovanni zostaje zamordowany w samym sercu Watykaniu. Syn senatora zostaje znaleziony martwy nieopodal obozu Czerwonego Krzyża w Mali, w Afryce Zachodniej. Trzy morderstwa, trzy kontynenty, jedno powiązanie – na ciałach wszystkich ofiar pozostawiono pogański znak – krzyż Druidów. Oddział Sigma Force pod dowództwem komandora Graya Pierce’a podąża śladem zagadki i wpada na trop wiodący aż w mroki średniowiecza, do jedenastowiecznej Anglii i katastralnej Księgi Obrachunku, powstałej jako próba kompleksowego przeglądu gruntów i ludności. Dlaczego niektóre z wiosek wymienionych w dokumencie zostały opatrzone jednym tylko słowem – „vastare” – spustoszone? Na wyspie Bardsey Pierce trafia na ślady tajemniczej, wysoko toksycznej substancji, która mogła przyczynić się do śmierci ogromnej ilości ludzi. Ktoś chce wykorzystać antyczną substancję, by, pod przykrywką walki z głodem na ziemi, stworzyć śmiercionośną broń. Gra idzie o najwyższą stawkę.

TYTUŁ: Kolonia diabła
AUTOR: J. Rollins
WYDAWNICTWO: ALBATROS
STRON: 496
DATA WYDANIA: zapowiedź na IX 2012  

Jaskinia w Górach Skalistych. Setki zmumifikowanych zwłok. Prawo do nich rości sobie indiańska społeczność. Ale w jaskini jest coś jeszcze – tabliczki zapisane nieznanymi znakami oraz zagadkowy totem, pokryta złotem czaszka tygrysa szablozębnego. Kiedy w miejscu odkrycia dochodzi do zamieszek między naukowcami a przedstawicielami rdzennych Amerykanów, następuje potężna eksplozja. Wybuch w Utah uwalnia uśpioną w jaskini tajemniczą siłę, która potrafi doprowadzić do rozpadu materii, a także obudzić drzemiące w różnych miejscach ziemi wulkany. Do akcji wkraczają agenci Sigmy – Painter Crowe oraz komandor Gray Pierce, wspierani przez profesora Henry’ego Kanosha, świadka wybuchu. Szukając klucza do rozwiązania zagadki, natrafiają na nieznany list Benjamina Franklina, a w nim pierwotny szkic Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych, wzmianki o Bladych Indianinach, Potężnym Eliksirze oraz projekcie utworzenia czternastej „diabelskiej” kolonii, która miała wejść w skład Unii. Ślad prowadzi również do Thomasa Jeffersona oraz ekspedycji Lewisa i Clarka, która na początku XIX w. wyruszyła na zachód Ameryki. By zapobiec katastrofie, agenci muszą ustalić, czym jest Potężny Eliksir zdolny wywołać globalną zagładę, do kogo należały znalezione w jaskini ciała i jaką tajemnicę ukryli przed światem ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych...
[źródło notatki: http://www.empik.com/kolonia-diabla-rollins-james,p1052406734,ksiazka-p]

piątek, 24 sierpnia 2012

Alex Kava - "Czarny piątek"

źródło
TYTUŁ: Czarny piątek
AUTOR: A. Kava
WYDAWNICTWO: MIRA
STRON: 416
DATA WYDANIA: 2011  

Piątek, dzień po Święcie Dziękczynienia.Największe centrum handlowe w USA. 
WYBUCH, PRZERAŻENIE, PANIKA, MASAKRA
Samobójczy zamachowcy uderzają w sercu Ameryki. Giną tysiące osób. Atak terrorystyczny, do którego nikt się nie przyznaje.
Agentka Maggie O'Dell staje przed najtrudniejszą i najbardziej krwawą sprawą w swojej karierze.
Przekopując się przez gruzowisko w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o sprawcę zamachu, O'Dell odkrywa, że najgorsze dopiero ma nadejść. Kolejne ataki, których konsekwencje będą niewyobrażalne.
Czas ucieka, napięcie rośnie. Maggie O'Dell ma tylko 24 godziny, aby rozwiązać zagadkę. Musi się dowiedzieć, co będzie następnym celem i kto stoi za sprawą zamachów. Walcząc o ułożenie wszystkich elementów układanki, odkrywa, o co toczy się gra i że jej własny brat stoi na linii ognia... (źródło opisu - okładka książki)

Wypadł mi nagły i niespodziewany wyjazd, co wrzucić do torebki, żeby czas podróży autobusem umilić. Wybór padł na Alex Kavę. Czytałam jej parę książek, więc wiedziałam czego się spodziewać i nie zawiodłam się.

Tym razem agentka Maggie O'Dell musi się wykazać przed swoim nowym szefem, który jej nie lubi - to chyba słabo powiedziane ... nie lubi. Wprost ze swojego domu w Dniu Dziękczynienia jedzie do Bloomington w Minnesocie gdzie w największym centrum handlowym wybuchły bomby. Szef oczekuje że Maggie nakreśli portret psychologiczny terrorystów ... niestety to nie jest takie proste ... kamery uchwyciły młodych chłopców ... jednak Maggie czuje że coś jest nie tak. Był przeciek, w telewizji podali nazwiska terrorystów ... jedno nazwisko jej bardzo znane ... co On tu robił? ... czy to prawda? ... czy brat Maggie jest w to zamieszany?.  Informator kontaktuje się z Maggie, podaje jej informacje, które bardzo nią wstrząsają ... czas leci ... muszą zdążyć ... mają 24 godziny by uniemożliwić drugi zamach ... ale ktoś im przeszkadza, zaciera ślady, umożliwia ucieczkę najemnikowi ... kto? ... dlaczego? ... ślady prowadzą wysoko ... .

Książkę czyta się bardzo dobrze, akcja dzieje się szybko, zwroty akcji. Wciągnęło mnie już od pierwszych kartek i tak do końca, pewnie można by znaleźć parę minusów, ale nie o to chodzi ... książkę czyta się bardzo dobrze i o to chodzi. Na pewno spodoba się wszystkim miłośnikom kryminałów. Polecam.

Moja ocena: 4/6

niedziela, 19 sierpnia 2012

Steve Berry - "Paryska wendeta"

źródło
TYTUŁ: Paryska wendeta
AUTOR: S. Berry
WYDAWNICTWO: SONIA DRAGA
STRON: 440
DATA WYDANIA: 2011

 Umierając na wygnaniu w 1821 roku, Napoleon Bonaparte zabrał ze sobą do grobu pewien sekret. Jako generał, a później cesarz niejednokrotnie dopuszczał się grabieży pałaców i skarbców narodowych, dzięki czemu udało mu się zgromadzić niewyobrażalny majątek. 
Brytyjczycy próbowali zmusić go, by przed śmiercią wyznał, gdzie ukrył cenny łup. Bezskutecznie. Słynny wódz zmarł, nie wyjawiwszy nikomu kryjówki i nie wspomniawszy o tajemniczym majątku ani słowem w swoim testamencie. A przynajmniej tak się wszystkim do tej pory wydawało…
Kolejna owiana tajemnicą zagadka z zamierzchłych czasów i słynny bohater Berry’ego, były agent amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, Cotton Malone, to zapowiedź najnowszego bestsellera doskonale już w Polsce znanego pisarza. (źródło opisu - okładka książki)


Steve Berry to amerykański pisarz, profesor i prawnik z wykształcenia, który wciąż praktykuje. Oprócz pisania książek, angażuje się również w politykę. Jego debiut literacki to Bursztynowa komnata (1990), która stała się bestselerem, następne książki także cieszyły się powodzeniem. Książki Berrego zostały wydane w 51 krajach i przetłumaczone na 40 języków.
Z dotychczas przeczytanych książek autora najbardziej podobały mi się: Tajemnica grobowca i Przepowiednia dla Romanowów.

Paryska wendeta to kolejna książka z cyklu o przygodach Cottona Malone. Malone to były agent Departamenty Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, po odejściu ze służby przeprowadził się do Dani, gdzie w Kopenhadze prowadzi antykwariat. Kupił go od Henrika Thorvaldsena, duńskiego milionera z którym to zaprzyjaźnia się i razem uczestniczą w poszukiwaniu skarbów i rozwiązywaniu tajemnic takich jak Biblioteka Aleksandryjska (Zagadka Aleksandryjska), czy poszukiwanie grobowca Aleksandra Wielkiego (Wenecka intryga).

Cotton Malone jednoczy swoje siły z byłą szefową Stefani Nelle, próbują zdetronizować pewien klub, bardzo bogatych ludzi, którzy chcą mieszać w gospodarkach państw i czerpać z tego korzyści. Jednocześnie ich przywódczyni Eliza Larocque chce nie tylko się wzbogacić w ten sposób, chce odnaleźć skarb którego to szukał jej przodek, skarb Napoleona, jest już blisko ... ale nie tylko ona szuka tego skarbu. Henrik wkręca się do klubu, szuka zemsty na jednym z jego członków ... wszystko może się skomplikować ... czy Henrik zemści się? ... czy Cottone powstrzyma zamachy? ... czy odnajdą skarb? ... ktoś umiera, ginie - kto?

Mimo że bardzo lubię książki Berrego  i serię o Cottonie Malone to niestety uważam że jest to najsłabsza część ze wszystkich. Brak akcji i werwy, opisy jakoś tak nudnawe ... miałam wątpliwości czy uda się ten skarb znaleźć  - niestety, nie tego się spodziewałam. Ale oczywiście nie zrażam się, poszukuje już następnej części Grobowiec cesarza.

Moja ocena: 3,5/6

czwartek, 16 sierpnia 2012

Joanna Rogala - "Doktor Karolina"

źródło
TYTUŁ: Doktor Karolina
AUTOR: J. Rogala
WYDAWNICTWO: Replika
STRON: 236
DATA WYDANIA: 2010  

Karolina, początkująca doktor weterynarii, wybiera się w odwiedziny do dziadka na wieś. Przypadek sprawia ,że zostaje tam na dłużej, przez co musi zrezygnować z dotychczasowych planów. Z dala od wielkomiejskiego zgiełku poznaje wiejskie zwyczaje, rozwiązuje tamtejsze zagadki, zaprzyjaźnia się z ludźmi i uczy się żyć w zgodzie ze swoim sumieniem. Z kolei jej pobyt uruchamia we wsi lawinę sensacyjnych wydarzeń, których skutki trudne są do przewidzenia.
W książce problemy ważne i poważne splatają się z błahostkami, groteska sąsiaduje z kryminałem, a zamiast banalnego romansu miłość rodzi się w najgłębszej przyjaźni. (źródło opisu - okładka książki)

Moją uwagę żeby wypożyczyć tę książkę przykuła okładka, która jakoś tak przypomniała mi letnie wakacje, które spędzałam w dzieciństwie u mojej babci. Z okładki bije ciepło i spokój. To skusiło mnie do wzięcia tej książki, mimo że autorka była mi nieznana. Poczytałam trochę w internecie i dowiedziałam się że to debiut literacki autorki.
Nasza główna bohaterka to Karolina, świeżo upieczony lekarz weterynarz. Jej rodzice chcą by zajęła się pracą naukową, a chłopak ma już plany ich wspólnego wyjazdu do Anglii. Jednak tak naprawdę Karolina sama do końca nie wie co począć. Wyjeżdża do dziadka na wieś, żeby pozbierać myśli, zawsze chciała leczyć zwierzęta, u dziadka nadarza się ku temu idealna okazja, miejscowy weterynarz wyjeżdża do sanatorium i Karolina przejmuje jego obowiązki. Ale jak to bywa, nie jest to sielankowy odpoczynek ... w lesie porozrzucane kości ... szkielet bez głowy ... zniknięcie mieszkańca wsi ... grająca koza (tak, tak koza nie kobza). A do tego na głowę Karoliny spada jeszcze opieka nad 11-letnim kuzynem, oraz córką kolegi ... przyjaciela ... a może to ktoś więcej?, a dzieci jak to dzieci mają wiele dziwnych pomysłów. Do tego kręci się tu jeszcze Grzegorz, podleśniczy, z którym to Karolina ma nie jedne utarczki słowne, jednak łączą swoje siły, by rozwiązać dziwne zagadki i opiekować się dziećmi ... ale czy tylko po to?

Chyba książka trafiła w mój nastrój, bo dobrze mi się ją czytało, lekko, łatwo i przyjemnie. Mimo że nie ma jakoś oszałamiającej fabuły, a wszystko jest takie proste i przewidywalne, za to okraszone humorem ... można przy niej spędzić miły i lekki wieczór po ciężkim dniu. Powiedziałbym że takie lekkie czytadełko.

Moja ocena: 4/6

wtorek, 14 sierpnia 2012

Piotr Adamczyk - "Pożądanie mieszka w szafie"

TYTUŁ: Pożądanie mieszka w szafie
AUTOR: P. Adamczyk
WYDAWNICTWO: Dobra Literatura
STRON: 288
DATA WYDANIA: wrzesień 2012  


Mógłbym się nazywać Al Pacino, a nazywam się Piotr Adamczyk. Inicjały niby takie same. Zaczynamy się podobnie, ale dalej wszystko idzie już inaczej. Mógłbym się też nazywać Dustin Hoffman, Russell Crowe, Colin Firth albo przynajmniej Johnny Depp. A nazywam się jak ten polski aktor, który grał polskiego papieża. Cały naród kochał polskiego papieża; myślę, że sporo się z tego przeniosło na Piotra Adamczyka, tamtego aktora, a mnie ominęło.
[Fragment z książki]

 Pełna humoru powieść miejska, której akcja rozgrywa się we Wrocławiu. Po świecie mediów i męskich uniesień prowadzi nas Piotr Adamczyk, mężczyzna o nazwisku popularnego aktora. W wyniku szeregu pomyłek przychodzi mu zmierzyć się z blaskiem nie swojej sławy i zainteresowaniem nienależnych mu kobiet.
 Pełna liryzmu, ale i erotyki powieść o totalnym pożądaniu i zagubieniu. O pożądaniu kobiet, sławy, sukcesów, a także codziennych przedmiotów. O zagubieniu w świecie zewnętrznym — w nadmiarze, który przytłacza, nie dając dobrej możliwości wyboru, ale i o zagubieniu w świecie wewnętrznym, we własnych słabościach.
Powieść przedstawia również obraz i skutki powszechnej tabloidyzacji, sięgającej już nie tylko mediów, polityki i życia codziennego, ale także relacji między ludźmi, w tym uczuć, zastępowanych przygodnym seksem. 


źródło zdjęcia: Dobra Literatura.pl
Piotr Adamczyk, tak tak dobrze czytacie, ale to nie ten Piotr Adamczyk (dodałam zdjęcie żeby nie było nieporozumień), nasz Pan Piotr to z wykształcenia filozof, z zawodu dziennikarz. "Pożądanie mieszka w szafie" to jego debiut literacki, choć nie obce jest mu pisanie, jest autorem licznych reportaży, felietonów i drobnych form poetyckich publikowanych w dziennikach największych wydawnictw w Polsce.

Gdy dostałam @ od Pana Piotra z prośbą o recenzje jego książki, przyznam się, poczytałam trochę o Panu Piotrze i o jego książce, na okładce napis głosi Pełna błyskotliwego humoru i erotyki powieść o poszukiwaniu miłości, sławy, sukcesów. Erotyki ... mhm ... pomyślałam ... no zobaczymy.

Głównym bohaterem książki jest sam autor, Piotr Adamczyk, mężczyzna po czterdziestce, szef gazety we Wrocławiu. Na co dzień przychodzi zmierzyć mu się nie tylko ze znanym nazwiskiem, co ma odzwierciedlenie w dziwnych i śmiesznych sytuacjach (rezerwacja hotelu w Międzyzdrojach - gdy trwa festiwal gwiazd), kiedy okazuje się że on to nie on. Jako szef gazety próbuje zwiększyć jej sprzedaż  ... poprzez zrobienie z niej marketu, tak, tak ... co za tym idzie w gazecie pojawiają się dziwne artykuły np: jak to kangura zbiera na amory do kobiety, które to zostają upychane na różnych stronach i w dziwnych miejscach. Nasz Pan Piotr to jednak facet, który no jak to facet myśli tylko o jednym ... i nie jest to jedzenie, bo żywi się pulpetami ze słoika. Ciągle szuka, to chce zaglądać pod spódniczki i bluzeczki, tu dotknąć, tam ... mhm, no jak to facet. Spotyka dziewczynę z którą wydaje się ze ma dużo wspólnego ... ale ciągle myśli tylko o jednym ... a nawet mu się wydaje że się w niej zakochał. Ale ona wybiera innego - swojego marynarza. To pcha go w ramiona innej - próbuje poderwać byłą dziewczynę prawdziwego Adamczyka, poprzez zakupy na Allegro  - ale to już zupełnie inna i dość niesamowita historia. Tak naprawdę nasz bohater jednak myśli i wspomina tylko jedną kobietę, swoja pierwszą miłość - Marysię Jezus, szuka jej w każdej kobiecie i porównuje do niej, wraca wspomnieniami ... czy spotka swoja Marysię? ... a jak spotka czy będzie potrafił zatrzymać przy sobie?  Szuka swojej miłości - choć dzwonienie do panienek z ogłoszeń nie jest romantyczne to nasz bohater tłumaczy sobie to potrzebą czułości i bliskości. A najlepsze jest to że dostaje listy ... @ od Miriam, listy są piękne, czułe, Ona go zna, wie o nim tak wiele, a On nie wie kto to jest ... a spotkanie było tak blisko ... .

Tak naprawdę to książka napisana z humorem zwłaszcza w drugiej połowie, gdzie nasz bohater wplątuje się w liczne śmieszne sytuacje, a nawet pomaga policji odnaleźć prawdziwego Piotra Adamczyka. Czytało mi się ją w miarę dobrze. Zakończenie bardzo mi się podobała, ostatni rozdział taki liryczny. Jednak ... no właśnie ... jednak ... mimo że było wiadomo że książka będzie zawierać erotykę, ale jak się okazało erotyka erotyce nie równa. Raziły mnie bardzo, wulgarne i brzydkie słownictwo, co tak naprawdę z erotyką nie miało nic wspólnego ... oraz dość obrazowo i obcesowo opisane niektóre sytuacje, które były  ... niesmaczne, co również nie miało nic wspólnego z erotyką. Książka jak dla mnie byłaby naprawdę bardzo dobra gdyby jednak ten cały wulgaryzm, co nie miał nic wspólnego z erotyką jakoś zawoalować, byłoby bardziej romantycznie i do tego humor i byłoby super, a tak pozostaje jednak trochę niesmak.

Moja ocena: 4/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuje autorowi Panu Piotrowi Adamczykowi.

niedziela, 12 sierpnia 2012

Wyniki rozdawajki :)

Tak, tak wiem że czekacie, więc najwyższy czas na ogłoszenie wyników rozdawajki.
Do rozdawajki zgłosiło się 56 osób - jestem bardzo zaskoczona i się cieszę że było tyle chętnych osób. W tym keraj7 dwa razy, ale jak wiadomo tylko jedno zgłoszenie mogło brać udział w losowaniu, niestety musiałam też unieważnić jedno zgłoszenie, własnedekoracjedomu - nie podały @, a zasady to zasady, nie mogłam ich nagiąć żeby było sprawiedliwie wobec innych.

Tak więc przystąpmy do losowania



tak, to przygotowana maszyna losująca :)



maszyna losująca poszła w ruch - ręka mojej córki :)



ZWYCIĘZCA !!!  

Tak, jak widać zwyciężczynią rozdawajki została   -   AnnRK  - GRATULACJE !!!
Mam nadzieję że książka Ci się spodoba - życzę miłej lektury.

Dziękuje wszystkim za wzięcie udziału w rozdawajcie, zaglądajcie będą następne. Pozdrawiam.

piątek, 10 sierpnia 2012

Krzysztof Kotowski - "Marika"

TYTUŁ: Marika
AUTOR: K. Kotowski
WYDAWNICTWO: Cat Book
STRON: 246
DATA WYDANIA: 2008  

Kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy w miejscu ukrytym głęboko w puszczy bez śladu znikają ludzie. Opowieści o tych wypadkach nie tylko przerażają okolicznych mieszkańców, ale także podejrzanie wzmagają aktywność grupy byłych, dawno "uśpionych" agentów KGB. Rozpoczyna się cichy, bezlitosny i krwawy pojedynek między nimi, a polskimi służbami specjalnymi o dostęp do przerażającej tajemnicy sprzed wielu lat. Aleksander Kołynin - dawny rosyjski szpieg, niegdyś odsunięty za zakazany związek z młodą polską opozycjonistką, musi wybrać po której stanąć stronie.
Nikt nie wie, że tylko on zna prawdziwą tajemnicę ... Mariki. (źródło opisu - okładka książki)

To moje pierwsze spotkanie z autorem, a już bardzo pozytywne. Krzysztof Kotowski, z wykształcenia psycholog, pisarz, poeta, scenarzysta i dziennikarz telewizyjny i radiowy. Jego książki to thrillery z pogranicza psychologii, polityki i fantastyki. Sam autor mówi o swoim pisarstwie, że ten gatunek można by nazwać thrillerem hipotetycznym.

Byli rosyjscy szpiedzy zwiększyli swoją działalności na terenie Polski, mimo że służby polskie mają ich na oku, coś nie gra ... zadają się z Al-kaidą, czegoś szukają ... rosyjski trup na terenie Polski ściele się gęsto. Zdarzenie widziane przez dziewięcioletniego chłopca w lesie, co widział? ... jak sąsiad wyparował - dosłownie, jednak to zdarzenie naprowadza dziennikarza Adama Kniewicza na trop dziwnych zdarzeń, które dzieją się w lesie koło Skierniewic od około 20 lat. Razem ze swoja koleżanką Ultrą ze służb specjalnych podążają tropem tych dziwnych zniknięć ludzi, Adam ma sprzymierzeńca nie tylko w Ultrze ale także w ... byłym rosyjskim szpiegu. Jednak co te dziwne zdarzenia maja wspólnego z byłymi rosyjskimi szpiegami? ... oni coś wiedzą, coś skrywają ... czegoś szukają ... trzeba im przeszkodzić. Ale kim jest Marika i po co jest im potrzebna? ... a może czym jest Marika?

Książka już od pierwszych kartek mnie porwała i trzymała w napięciu do końca. Szybka i wciągająca akcja, zwroty akcji, mnożące się niewiadome, aby na końcu wszystko się wyjaśniło i zaskoczyło nas zakończeniem (choć mogło być bardziej spektakularne). Thriller szpiegowski który czyta się jednym tchem. Polecam wszystkim miłośnikom tego gatunku i nie tylko.

Moja ocena: 5/6
                                                                * * * * * * *

Jeszcze słówko o okładce, spotkałam się z dwoma różnymi okładkami z dwóch różnych wydawnictw i dwoma różnymi notkami wydawnictw. Mimo że nie powinno się oceniać książki po okładce (nadmienię że zawsze czytam notkę), to jednak  ... oceńcie sami, która by Was bardziej zachęciła do przeczytania.



Baza recenzji Syndykatu ZwB

wtorek, 7 sierpnia 2012

Eric-Emmanuel Schmitt - "Tektonika uczuć"

źródło
TYTUŁ: Tektonika uczuć
AUTOR: E-E Schmitt
WYDAWNICTWO: Znak
STRON: 142
DATA WYDANIA: 2008

 Richard i Diane są w sobie szaleńczo zakochani i wkrótce zamierzają się pobrać. Chociaż... może nie tak szaleńczo, jak się wydaje. A z tym ślubem to też nic pewnego...
Tak naprawdę, to myślą o rozstaniu. Czego oni właściwie chcą?
Błyskotliwy dramat Schmitta, pełen ciągłego napięcia między dwojgiem bohaterów, to laboratoryjna analiza mechanizmów manipulacji. Wśród intryg i podchodów, aluzji i podtekstów Schmitt kolejny raz pokazuje, że najsilniejszych uczuć nie można od siebie odróżnić i wszyscy nosimy maski. Bo miłość to nieustająca gra. (źródło opisu)

To nie było moje pierwsze spotkanie z autorem, pierwsze było około dwa lata temu, gdy w moje ręce wpadła książeczka "Oskar i Pani Róża", od tamtej pory staram się co jakiś czas, coś przeczytać Pana Schmitta, bo lubię jego książki, jego podejście do tematu i to w jaki sposób opowiada historie.
Eric-Emmanuel Schmitt to francuski dramaturg i eseista. Już w wieku jedenastu lat, napisała swoją pierwszą powieść, a na świecie jest znany głównie jako twórca teatralny. Jego książki tłumaczone są na 40 języków,a sztuki teatralne wystawiane w ponad 50 krajach. Choć jest autorem znanym, a jego książki bardzo popularne, sam ciągle pozostaje tajemniczą postacią. Zarówno "Oskar i Pani Róża" jak i "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" są moimi ulubionymi książkami autora.

Diane i Richard to główni bohaterowie książki, zakochani w sobie, tęskniący, nie mogą się obejść bez siebie. Diane myśli że uczucie Richarda wygasa, wiec sama zaczyna rozmowę w której to opowiada o zmianach jakie w niej zaszły, Rochard myśli że uczucia Diane wypaliły się ... ciągle ma nadzieję, ale Diane pcha go w ramiona innej kobiety ... wynajętej przez nią prostytutki, w której to On zakochuje się.  Diane chce go ośmieszyć i poniżyć w oczach innych, robi to bo go kocha ... chce zemsty za to że on jej już nie kocha. Ale czy na pewno? ... jedna rozmowa, zła rozmowa, nieszczera rozmowa powoduje całą lawinę sytuacji, których można było uniknąć. Jedno słowo ... kocham Cię ... mogło zmienić tak wiele. Gdy do Diane dociera co się stało, jest już za późno.

 "Tektonika uczuć" opowiada o miłości, takiej prawdziwej, a jednocześnie mściwej. Kocham Cię, ale cię zniszczę, ośmieszę i wdepczę bo Ty mnie nie kochasz. Autor pokazuje nam jak cienka może być linia między miłością, a nienawiścią. A jaka jest prawda  - szczera rozmowa, może tak wiele zmienić i dać.

W książce mamy nietypowy schemat, jakbyśmy czytali scenariusz, co mówią dane osoby, jaki mają wyraz twarzy, czytając w głowie układała mi się historia wprost na deskach teatru. Świetnie skrojona cała historia, dialogi ciekawe, lekki humor i uczucia, których każdy z nas potrzebuje, a jednocześnie mało opisów miejsc i zdarzeń. W tej książce dialog to podstawa. Bardzo dobrze mi się ją czytało - polecam.

Moja ocena: 5/6

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Maja Wolny - "Dom tysiąca nocy"

źródło
TYTUŁ: Dom tysiąca nocy
AUTOR: M. Wolny
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
STRON: 200
DATA WYDANIA: 2010

Malwina, niebanalna matka Polka, przyjeżdża do Włoch, by podjąć pracę jako pomoc domowa. Ma nadzieję, że zmiana otoczenia pomoże jej uporać się z tragedią, której niedawno doświadczyła. Jej nowym domem staje się willa należąca do Carli Russo – dojrzałej kobiety, niegdyś bezkompromisowej rewolucjonistki. Talent literacki i wyobraźnia wnuka Carli – Brunona, skłaniają obie bohaterki do tego, by zmierzyły się z trudną przeszłością. 
„Dom tysiąca nocy” to historia miłości, nienawiści i bólu po doznanej stracie. W śródziemnomorskiej scenerii malowniczego Sorrento ożywają tłumione uczucia, a słońce skutecznie leczy rany z przeszłości, przywracając bohaterom wiarę w piękno i bogactwo życia.  (źródło opisu)

Powiem szczerze że gdy sięgałam po książki na bibliotecznej półce, nagle mój wzrok padł na niepozorną, małą książeczkę, gdy wyjęłam ją z półki - okładka mnie urzekła. Notka brzmiała zachęcająco - "Pełna południowego temperamentu, fascynująca historia o sile dojrzałej miłości", a do tego w malowniczym włoskim miasteczku Sorrento. Autorka była mi nieznana, ale myślę co tam - zobaczymy.

W książce mam trzy postacie, które rysują całą fabułę książki:

Malwina, która naprawdę ma na imię Malina, wykształcona kobieta w wieku pięćdziesięciu lat. Najmuje się jako gospodyni domowa u starszej Pani Carli w Sorento. Jedzie tam by zapomnieć, by się pogodzić, by zacząć nowe życie ... po stracie dziecka ... męża. Nie chce być cierpiętnicą ... chce na nowo żyć. Poznanie Bruna budzi w niej tęsknotę ... za synem ... za miłością ... czy da się ponieść uczuciom?

Carla - starsza Pani, w młodości rewolucjonistka, choroba i samotność powodują że zatrudnia do pomocy polkę Malwinę, by zajęła się jej domem i nią, choć to dla niej trudne. Ma córkę którą zostawiła w młodości, wnuka na którego przelała matczyne uczucia. Czuj się stara, zapomniana i samotna.

Bruno to wnuk Carli, tęskniący za matka która go porzuciła, próbujący się usamodzielnić od swojej babci, która jest dla niego bardzo nadopiekuńcza. Bruno niedowidzi, a mimo wszystko chce poznać smak wolności, miłości ... Bruno ma swoją tajemnicę ... Malwina ją poznaje i mu pomaga ... ale czy to co czuje Bruno to rodzące się uczucie do ... czy zostanie odwzajemnione ... .

W książce poznajemy historię Malwiny i Carli, od dzieciństwa, poprzez studia, pracę, ich miłości, tęsknoty, rozczarowania, ból ... Bruno jest młody, dopiero idzie na studia chce przeżyć coś ciekawego, chce zaimponować swojej matce. 
Tak naprawdę to książka o samotności, o przemijaniu, o chęci zatrzymania czasu -choć to niemożliwe. Cała trójka się potrzebuje, żeby się otworzyć, żeby wspominać bez bólu, żeby myśleć o przyszłości ... żeby kochać.

Mimo że książka nie ma jakiejś oszałamiającej akcji, czytało mi się ją dobrze, a nawet bym powiedziała z zainteresowaniem. Jednak odczuwam pewien niedosyt, autorka w ciekawy sposób ukazała bohaterów i ich uczucia, pragnienia, ale jakoś tak bez emocji, jakby mieli więcej do powiedzenia, a autorka im nie pozwalała. Brakło mi jeszcze jednej rzeczy ... malowniczego Sorrento, samego opisu miasteczka, czy też Włoch, opisów przyrody jest jak na lekarstwo, a szkoda ... może to dodało by więcej uroku książce. Mimo tych małych mankamentów, książka mi się podobała, czyta się ją w jeden wieczór, myślę że można poświęcić jej swój czas i poznać ciekawe losy bohaterów.

Moja ocena: 4/6

niedziela, 5 sierpnia 2012

"Gospodarstwo i życie na wsi" - prac. zbiorowa

TYTUŁ: Gospodarstwo i życie na wsi
AUTOR: prac. zbiorowa
WYDAWNICTWO: OLESIEJUK
STRON: 174
DATA WYDANIA: 2012  

Książka opowiada o tym, jak wygląda życie na wsi, jakie korzyści ma człowiek z hodowli zwierząt i jakie prace wykonuje na polu. Zobacz, jak bardzo różni się życie na wsi w różnych stronach świata.

Przyznam się że książkę zakupiłam zupełnie przypadkowo, śpiesząc się w jednym z dyskontów do kasy, rzuciła mi się w oczy książka na okładce z traktorem, przerzuciłam szybko kartki, stwierdziłam dużo zwierzątek - biorę, mój syn uwielbia zwierzęta i to takie z farmy, a do tego książka w promocji. Dopiero w domu na spokojnie siadłam i ją przejrzałam, jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyła jak pięknie książka jest wydana. 

Sama książka jest wielkości 23,5x29,5 cm, a w niej duże, piękne, kolorowe obrazki (naprawdę w dosłownym tego słowa znaczeniu - kolorowe, w mocnych, żywych kolorach), zwierzątek domowych i wiejskich, a nawet mitycznych, maszyn rolniczych i ich pracy w gospodarstwie czy też na polu, prac polowych i nie tylko (np: pieczenie chleba), kwiaty, dzień na targu, winobranie czy też wiele, wiele innych prac i sytuacji związanych z życiem na wsi.  Na każdej stronie jest krótki opis co przedstawia dany obrazek, ale w bardzo prosty sposób, a do tego są duże literki, co dzieciom które dopiero zaczęły czytać będzie bardzo pomocne w czytaniu i na pewno zachęcające.

Naprawdę bardzo pięknie wydana książka i bardzo ciekawa. Polecam wszystkim milusińskim którzy uwielbiają zwierzątka, a także tym którzy chcą dopiero coś się dowiedzieć i zobaczyć.




czwartek, 2 sierpnia 2012

Katarzyna Anna Olszaniecka - "Zemsta drugiej żony"

źródło
TYTUŁ: Zemsta drugiej żony
AUTOR: Katarzyna Anna Olszaniecka
WYDAWNICTWO: Zysk i S-ka
STRON: 312
DATA WYDANIA: 2010

Ona – ładna, zgrabna i mądra, ale 48-letnia. Żona. On – 56-letni, cudownie odmłodniały miłością do wątpliwej urody i rozumu 22-letniej panny. Jej Mąż. Popadnięcie w rozpacz i depresję byłoby zbyt łatwe. Druga żona z pomocą oddanych przyjaciółek i ukochanych psów nadaje swemu życiu sens na nowo. Zaczyna o siebie bardziej dbać, otwiera firmę, odpoczywa, pielęgnując różany ogród, a jednocześnie obmyślając słodką zemstę na wiarołomnym Mężu. Nieoczekiwanie i przypadkowo na jej drodze pojawia się przystojny i młodszy pan BMW…  (źródło opisu)

"Zemsta drugiej żony" to debiut literacki Katarzyny Anny Olszanieckiej. Gdy sięgnęłam po książkę na bibliotecznej półce i przeczytałam notkę ... pomyślałam to może być dobre ... czy książka była dobra? ... nie ... jak dla mnie była bardzo dobra, spędziłam wieczór z uśmiechem na twarzy czytając tę książkę.

On - 56 lat, uznany lekarz specjalista, pewnego dnia postanawia wymienić żonę na młodszy model. Zostawia ją i wyjeżdża na podbój Barcelony, mając przy boku młodą pannę z pięknym młodym ciałem, za to że tak  powiem nie grzeszącą inteligencją. Ona - porzucona kobieta, która porzuciła swoją karierę zostając przysłowiową kurą domową zajmującą się domem, ogrodem, mężem i psami. Kocha go - a On co, porzucił ją ... zemsta! ... aaaaa ale jak? Na pomoc przychodzą oddane koleżanki i ojciec męża, zmienia wygląd, ma pracę, dba o siebie, dom i zwierzaki ... podnosi się, ale ciągle myśli o zemście ... ale o takiej żeby jej maż zobaczył jak dobrze jej bez niego ... a tu jakiś Pan w BMW ... kto to? ... cy to coś poważnego? Mąż wraca i ...

I ... no właśnie, musicie przeczytać sami. Książka jest napisana w formie pamiętnika, cała fabuła ciągnie się przez jedenaście miesięcy. Mimo że ktoś powie że fabuła oklepana, on zdradza ją, ona chce zemsty ... może i tak, ale książka napisana z humorem, pełna zaskakujących sytuacji, lekka i zabawna. Czyta się ją bardzo dobrze, szybki i lekko, w sam raz na lekki rozluźniający wieczór. Dla wytchnienia  ... na pewno polecam.

Moja ocena: 5/6
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...