źródło |
AUTOR: K. Kotowski
WYDAWNICTWO: Rebis
STRON: 236
DATA WYDANIA: 2003
Życie Adama Kniewicza, dziennikarza TVP, niespodziewanie wali się w gruzy. Zastrzelona zostaje jego dziewczyna, wybuch przeznaczonej dla niego bomby zabija mu przyjaciela, a wszystko to - jak się okazuje - powiązane jest z zamordowaniem popularnego senatora. Ukrywającego się Kniewicza odnajduje agentka tajnej prezydenckiej agencji śledczej, lecz natychmiast musi go ratować z kolejnej zasadzki. Do płatnych zabójców dołączył ktoś o wiele potężniejszy, mający władzę i pieniądze. Wszystkie tropy prowadzą do najbliższego otoczenia prezydenta i premiera. Zaskakujący finał trzymającej w napięciu rozgrywki - nie tylko o życie wielu osób, ale i o honor III RP - odbywa się podczas tajnej operacji zorganizowanej przez prezydencką agencję w dalekiej Hiszpanii. (źródło opisu - okładka książki)
To moje drugie spotkanie z autorem, pierwsze było bardzo udane, a była to książka "Marika" (recenzja), więc gdy zobaczyłam na półce bibliotecznej książkę K. Kotowskiego, wzięłam ją w ciemno bez czytania notatki. Nadmienię że "Zygzak" to debiut autorski Krzysztofa Kotowskiego, a czy udany ... zaraz Wam powiem ...
Senator Piotr Kamiński zostaje zastrzelony w swoim domu, nad brzegiem rzeki zostają znalezione zwłoki Marty, dziewczyny Adama Kniewicza, z kulką w głowie, ktoś podłożył bombę w domu Kniewicza, ginie jego przyjaciel. Adam ma jedną myśl uciekać, by ratować swoje życie. Ale co zabójstwo senatora może mieć wspólnego z nim i jego dziewczyną Martą? O co tu chodzi? Adam nie ma doświadczenia aby dobrze się ukryć, jego śladem podąża Ultra, dziewczyna ze specjalnej tajnej jednostki rządowej, która ma go ochraniać, gdyż jak się okazuje z dowodów Adam jest w całą aferę wplatany przypadkowo. Chce zabrać go w bezpieczne miejsce, lecz wpadają prosto w zasadzkę, gdzie Adam zostaje ranny, Ultra chowa go w innym miejscu, a sama wraca do swojej jednostki by mogli ruszyć sprawę. Jak się okazuje sprawa jest poważna, senator zginął bo miał pewną teczkę, która mogła zagrozić Zygzakowi. Skąd to wiedzą - skontaktował się z nimi zabójca senatora, chce im pomóc. W aferę mogą być wplątani ludzie z najwyższych stanowisk w Polsce, mogą zagrażać krajowi. Kim jest Zygzak? Dlaczego tylu ludzi nagle znikło? Czasu jest niewiele, muszą odnaleźć być może jedynego świadka i dowiedzieć się co było w teczce. Aby zakończyć całą akcję i rozszyfrować Zygzaka, muszą udać się do Hiszpanii.
Akcja książki wciąga już od pierwszych kartek, a napięcie narasta. Świetnie skonstruowana fabuła, szybka akcja, która dotyka polskiej polityki. Autor ma lekką rękę do pisania, dzięki czemu książkę czyta się lekko i nie ma zbędnych wątków. Wszystko ze sobą świetnie współgra, a watki się uzupełniają, nie ma rozproszenia w czasie, dzięki czemu wiemy że gra musi toczyć się szybki, że nie ma czasu, mamy narastające tempo akcji.
Jak już wspomniałam to debiut autorski Krzysztofa Kotowskiego, sam autor o książce powiedział "Do ZYGZAKA mam szczególny sentyment (kto by nie miał - w końcu to debiut), ale czytając go dzisiaj aż korci mnie, aby wprowadzić dziesiątki poprawek. Gdybym dzisiaj nad nim pracował, wyglądał by z pewnością inaczej." (źródło cytatu). Panie Krzysztofie, żadnych zmian, książka jest bardzo dobra i czytanie jej zapewnia czytelnikowi emocje ... no może zakończenie, mimo że zaskakujące, to zostało zwolnione tempo samego zakończenia w porównaniu do całości książki. Zważywszy że to debiut, to książka jest naprawdę bardzo dobra.
Jako ciekawostkę powiem że w trzecim programie Polskiego Radia, książka została przeczytana w odcinkach przez Andrzeja Chyrę.
Polecam ją wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń.
Moja ocena: 5/6
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania
Ajj... Tym razem chyba nie dla mnie, ale recenzja jak zawsze ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Dziękuję, może kiedyś się skusisz. Pozdrawiam.
UsuńSuper, jednak w Polsce pisze się dobre książki. Jeśli historia od początku zaczyna się od zabójstwa, to musi być dobra.
OdpowiedzUsuńJa ją polecam, jest bardzo dobra.
UsuńLubię książki, których bohaterami są dziennikarze (sama chciałabym kiedyś być jedną z nich);)
OdpowiedzUsuńI co nic nie wyszło z planów dziennikarskich?
UsuńA książkę jak najbardziej polecam.
zachęciłas mnie
OdpowiedzUsuńdziekuję za nominacje do zabawy
Cieszę się :)
UsuńOj gatunek nie dla mnie:) niestety tym razem muszę podziękować :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś :)
Usuńna dniach będzie mnie czekać podobna lektura autorstwa T. Sekielskiego więc Zygzaka chwilowo sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o książce Sekielskiego, chętnie ją przeczytam.
UsuńZapowiada się ciekawie. Zapamiętam tytuł :)
OdpowiedzUsuńHmmm, nie znam tego autora. Spróbuję to kiedyś zmienić. :)
OdpowiedzUsuńBędę tę książkę mieć na uwadze. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szerze, iż zaciekawiłaś mnie bardzo tą recenzją. Nie znam autora, ale widzę ze muszę nadrobić zaległości w tym temacie skoro tak polecasz jego twórczość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fabuła ciekawa, będę mieć tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńPana Kotowskiego czytałam "Japońskie cięcie", i byłam pod wrażeniem tej książki. Genialna akcja, świetna postacie, dobrze rozplanowana intryga. Dlatego chętnie poznam jego kolejne prace.
OdpowiedzUsuńNie czytałam "Japońskiego cięcia", ale wypatruję innych książek autora.
Usuń