źródło |
AUTOR: K. Puzyńska
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 560
Gorące lato, żar leje się z nieba, a temperatura już od rana jest wysoka, nie czuć żadnego podmuchu wiatru. W taki gorący poranek aspirant Daniel Podgórski zostaje wezwany do morderstwa, dziewczyna jest z kolonii Żabie Doły, naga, pobita, z poderżniętym gardłem i obciętymi uszami, leży przy drodze, na trasie Lipowo - Żabie Doły. Daniel automatycznie wchodzi w skład grupy śledczej która ma znaleźć mordercę, gdzie główno dowodzącą jest Klementyna Koop z którą Daniel już współpracował. Nie mija nawet doba gdy zostaje odnalezione ciało drugiej zamordowanej dziewczyny - sposób działania ten sam, tylko tym razem ma wyłupione oczy. Policjanci rozpoczynają śledztwo - szukają seryjnego mordercy - jednocześnie okazuje się że dziewczyny się znały, chodziły razem do podstawówki i dorabiały w ośrodku wczasowym Słoneczna Dolina. Czy to może mieć znaczenie dla śledztwa? Podczas przeprowadzania rozmów ze znajomymi ofiar policjanci odnoszą wrażenie że coś im umyka, że nie wszyscy mówią prawdę. Coś ukrywają? Niespodziewanie po tygodniu zostaje odnaleziona trzecia ofiara - pomimo że się znały, nie pasuje do schematu mordercy. Czy coś się zmieniło? Cy to przypadkowa ofiara? Grupa śledcza ma trudne zadanie - zbyt wielu podejrzanych, tajemnice skrywane a stopniowo odsłaniane kierują śledztwo na inne tory - ale czy na dobre? Może morderca się z nimi bawi?
Świetnie się czytało, intryga wciąga już od pierwszych kartek, napięcie rośnie, tempo akcji nie spada, a na końcu zakończenie wbija nas w fotel - pełne zaskoczenie. Świetnie napisana, język prosty i mimo że książka ma ponad pięćset stron czyta się szybko.
Jak dla mnie - jedynym małym zawodem w książce jest brak policjantów z Lipowa, tak - mimo że okładka mówi nam że to "drugi tom sagi o policjantach z Lipowa" to tak naprawdę w Lipowie jesteśmy tylko przejazdem, a jedynym policjantem którego mamy to Daniel Podgórski, szef komisariatu w Lipowie. A powiem że byłam ciekawa jak potoczą się dalsze prywatne wątki tychże policjantów, jednak tu autorka przedstawia nam nowych bohaterów którzy również są ciekawi i do tego bardziej poznajemy Klementynę Koop, jej życie prywatne, pragnienia i tęsknoty. Liczę że w następnej części zawitam w Lipowie na dłużej :) Jeżeli ktoś nie czytał pierwszej części sagi "Motylek" (kilka słów o książce TUTAJ) a ma tą część, to spokojnie może przeczytać. Mimo tego małego zawodu z całości lektury jestem bardzo zadowolona, świetna, wciągająca i zaskakująca - gorąco polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Świetnie się czytało, intryga wciąga już od pierwszych kartek, napięcie rośnie, tempo akcji nie spada, a na końcu zakończenie wbija nas w fotel - pełne zaskoczenie. Świetnie napisana, język prosty i mimo że książka ma ponad pięćset stron czyta się szybko.
Jak dla mnie - jedynym małym zawodem w książce jest brak policjantów z Lipowa, tak - mimo że okładka mówi nam że to "drugi tom sagi o policjantach z Lipowa" to tak naprawdę w Lipowie jesteśmy tylko przejazdem, a jedynym policjantem którego mamy to Daniel Podgórski, szef komisariatu w Lipowie. A powiem że byłam ciekawa jak potoczą się dalsze prywatne wątki tychże policjantów, jednak tu autorka przedstawia nam nowych bohaterów którzy również są ciekawi i do tego bardziej poznajemy Klementynę Koop, jej życie prywatne, pragnienia i tęsknoty. Liczę że w następnej części zawitam w Lipowie na dłużej :) Jeżeli ktoś nie czytał pierwszej części sagi "Motylek" (kilka słów o książce TUTAJ) a ma tą część, to spokojnie może przeczytać. Mimo tego małego zawodu z całości lektury jestem bardzo zadowolona, świetna, wciągająca i zaskakująca - gorąco polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Policjanci z Lipowa
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Zwrócę uwagę na tę pozycję kiedy będę chciała przeczytać jakiś kryminał:)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa twórczości pani Katarzyny. Może nawet przygodę z jej książkami zacznę od tego tytułu :).
OdpowiedzUsuńWciąż zabieram się za twórczość tej autorki tylko zabrać się nie mogę, a sporo dobrego się naczytałam na jej temat.
OdpowiedzUsuńAno właśnie, ja jestem z tych, co nie czytali "Motylka", ale posiadają część drugą. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i bardzo mi się podobała. Świetnie napisany kryminał.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że można przeczytać drugą bez znajomości pierwszej, ale mimo wszystko chciałabym zacząć od początku;)
OdpowiedzUsuńDość dawno jestem po lekturze "Motylka" i byłam pozytywnie zaskoczona. Więcej Czerwieni czeka na półce na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńKryminał to jednak nie mój gatunek, więc tym razem sobie ten tytuł odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że autorka bardzo mnie intryguje, musze koniecznie poznac jej twórczość.
OdpowiedzUsuńUwielbiam napięcie w książkach, więc tej pozycji sobie z pewnością nie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńMuszę znaleźć pierwszą książkę tej autorki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę zaniedbałam ten gatunek i częściej sięgam po inne książki, ale kryminały nadal uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać. Ta książka ma wszystko, co sobie cenię w tego typu literaturze.
OdpowiedzUsuńLubię być wbijana w fotel pod koniec lektury :) tak więc książka znajdzie sobie u mnie miejsce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie historie! nie mogę się doczekać, aż sięgnę po tą książkę.
OdpowiedzUsuńTrzeba wspierać rodzimych artystów :)
Pozdrawiam, Mz.Hyde
Twórczość Puzyńskiej jest mi jeszcze niezbyt znana, ale na pewno zechcę w końcu ją poznać, bo widzę, że warto.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie pierwsza część "Motylek". Może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńCała trylogia jeszcze przede mną... Mam ogromną ochotę na książki Katarzyny Puzyńskiej :)
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej ostrzę sobie pazurki na całą serię ;) Intryguje mnie i cieszę się, że polskie autorki zdobywają tak dobre oceny i popularność ;)
OdpowiedzUsuń