źródło |
AUTOR: K. Puzyńska
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 608
Wieś Lipowo leżąca obok Brodnickiego Parki Krajobrazowego, mała, spokojna, i jak to w małych społecznościach wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą. Ale czy na pewno? Każdy może mieć małe i duże tajemnice, czy mieszkańcy Lipowa je mają?
Zima, mróz na polu, śnieg, cisza - nagle tę ciszę przerywa krzyk. To Ewelina - fryzjerka (żona jednego z miejscowych policjantów) znajduje podczas porannego spaceru zwłoki zakonnicy, krew na białym puchu, ciało strasznie pokiereszowane, ale twarz nienaruszona. Wezwani na miejsce policjanci podejrzewają potrącenie ze skutkiem śmiertelnym, jednak patolog rozwiewa ich teorię, to było morderstwo z premedytacją. Morderstwo w Lipowie - kto? dlaczego? Mimo że miejscowi policjanci nie mają doświadczenia w sprawach kryminalnych właśnie to oni mają poprowadzić sprawę, a nie jest to łatwe, nie znają nawet danych siostry. Kilka dni później dochodzi na następnego brutalnego morderstwa - ginie młoda kobieta, żona bogatego biznesmena. Do pomocy miejscowym policjantom zostaje przydzielona koleżanka z Brodnicy - kontrowersyjna komisarz Klementyna Kopp. Czy obie sprawy coś łączy? Czy razem uda się im znaleźć sprawcę? Czy morderca popełni błąd?
Świetna książka, czytało się rewelacyjnie - powiem Wam że na początku miałam obawy co do ilości stron - 600, no to nie przelewki, ale gdy zaczęłam czytać nawet nie wiedziałam kiedy była połowa, a potem już koniec. Wartka akcja od pierwszej do ostatniej kartki, ciekawi bohaterowie, dialogi, opisy nie męczą i nie nudzą, zakończenie zaskakujące, retrospekcje z lat wcześniejszych - po prostu czyta się jednym tchem. Dodatkowe brawa dla autorki za pokazanie bohaterów z ciekawymi i wyrazistymi charakterami, oraz ukazanie małej społeczności z ich tajemnicami. W książce poruszone jest także kilka trudniejszych tematów, choć one nie wychodzą na pierwszy plan, są tylko nakreślone, jak: przemoc w rodzinie, alkoholizm, nielegalny handel używkami czy też aborcja. Mimo że to kryminał mamy tutaj także: zauroczenie, pożądanie i kiełkującą miłość. Jednym słowem książka którą trzeba przeczytać - ja już rozglądam się za druga częścią, ciekawa jestem jak potoczą się prywatne sprawy bohaterów. Ja osobiście gorąco polecam.
Moja ocena : 5,5/6
Policjanci z Lipowa
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Już od jakiegoś czasu poluje na książki pani Purzyńskiej. I w nagrodę za zdane egzaminy mam zamiar ja sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńCzytałam:) I bardzo miło wspominam tę książkę. Tak jak i Ty zresztą, poluję na tom drugi:)
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam, ale skoro taka dobra książka i ilość stron nie straszna.. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę, ponieważ czytałam inną książkę autorki (Więcej czerwieni), która bardzo mi się podobała, więc mam apetyt na więcej.
OdpowiedzUsuńKsiążka swego czasu królowała na blogach. Jakoś nie miałam wtedy chęci po nią sięgać. Przeczytałam kolejną recenzję, Twoją... i chyba zmieniłam zdanie. :D
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała poznać książki tej autorki:)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam chęć sięgnąć po tę powieść, ale coś mnie jednak odpychało - ten brak czasu i ilość stron (600!). Ale potrzebowałam do zachęty jedynie dobrej recenzji. :)
OdpowiedzUsuńZa kryminałami nie przepadam, więc nie napalam się na lekturę, ale cieszę się, że mogłam przeczytać tak entuzjastyczną recenzję :)
OdpowiedzUsuńBardzo obszerna ta powieść, ale jestem nią zainteresowana. Ciekawa fabuła.
OdpowiedzUsuńWiem, że warto przeczytać. Mam w planach :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała, bardzo narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńNiepokojąca jest ta okładka. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać twórczość tej autorki:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że czyta się szybko, gdyż objętość może trochę przerażać. Kryminały to ostatnio mój ulubiony gatunek, więc Motylka też pewnie kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńAutorka jest mi nieznana, ale lubię sięgać po polską literaturę, a jeszcze bardziej po kryminały, więc może skuszę się na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałbym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńLubię wartką akcję i retrospekcje, nawet te 600 stron mnie nie przeraża po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńOkładka nasunęła mi skojarzenie z książkami Simona Becketta, którego twórczość lubię :). Książek tej autorki jeszcze nie poznałam.
OdpowiedzUsuńUmiesz zainteresować, książka trafia na listę "muszę przeczytać"
OdpowiedzUsuń