źródło |
AUTOR: K. Zyskowska-Ignaciak
WYDAWNICTWO: MG
DATA WYDANIA: 2013
STRON: 290
Zakopane - rok 1969, lipiec, ostatnie lato by zaczerpnąć powietrza, zbliżyć się z mężem, pobyć z przyjaciółką, lato bez trosk i obowiązków. Kalina - córka Marianny, ma zaledwie dwadzieścia pięć lat, jest już żoną i matką. Nie do końca córka była oczekiwana, a sama Kalina nawet myślała o usunięciu ciąży, jednak Jerzy otoczył Kalinę swoją miłością, pobrali się a ta urodziła mu córeczkę - Gabrysię. Ale czy Kalina jest szczęśliwa? Czy to małżeństwo ma szansę? Jerzy ją kocha, ale czy ona potrafi kochać? Co dla niej znaczy miłość? Niedługo będzie pełnoetatową matką i żoną, odbierze córeczkę z Kamieńczyka gdzie ta od urodzenia wychowywała się w jej rodzinnym domu z opiekunką Gabrysią, a Kalina kończyła studia. Teraz będzie musiała ją zabrać do siebie, i próbować stworzyć rodzinę, stać przy boku męża profesora, starszego od niej o blisko dwie dekady.
Kalina nawet nie zdaje sobie sprawy jak ten wyjazd wpłynie na jej życie. Przez lata otaczała się murem milczenia i obojętności, posłuszna, delikatna, bojąca się dotyku obcego mężczyzny, skrzywdzona, zraniona, wychowywana bez miłości. Co ona może dać córce i mężowi? A czego sama Kalina chce? Nieoczekiwanie spotykają przyjaciela Staszka - Maćka i ten zamieszkuje z nimi. Wspólne wędrówki, ale bez Jerzego który pisze swój doktorat sprzyjają do rozmyślań, rozmów i zbliżeń. Jednak Kalina się boi, ten mężczyzna, jego głos, dotyk - tak inny, ale go pragnie. Kalina próbuje zrozumieć siebie i swoje życie, szuka ciągle swojej drogi, a za nią jak cień stoi jej matka Marianna. Drogę do domu, do zrozumienia siebie i wypełznięcia ze skorupy, do życia, wskaże jej list od Gabrysi, z którego pozna tajemnice rodzinne, oraz swoją matkę Mariannę. Czy Kalina będzie umiał sobie poradzić ze swoim życiem? Czy uwolni się od demonów przeszłości? Czy zrozumie czego chce od życia? co powinna zrobić? Czy nie jest już za późno?
Rewelacyjna książka - czytanie jej już od pierwszych kartek dostarczało mi wiele emocji. Mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać, w jakim klimacie może być książka, a to dzięki pierwszej części "Upalne lato Marianny" (kilka słów o książce TUTAJ), ale jednak muszę powiedzieć że ta o wiele bardziej mi się podobała. Główna bohaterka zabrała mnie w swój świat: wątpliwości, strachu, braku miłości, smutku. Co prawda jest rok 1969, ale tak naprawdę autorka nie do końca daje nam odczuć te lata, bardziej wiarygodne były dla mnie wspomnienia lat przedwojennych, z Powstania Warszawskiego i lat powojennych. Książka o poszukiwaniu siebie i miłości, o próbie poradzenia sobie z przeszłością i nie tylko Kaliny, tajemnice mogą wyrządzić wiele krzywdy. Powieść napisana jest językiem prostym, co prawda nie ma tu dużo dialogów, jest więcej opisów, rozmyślań bohaterów, ale czyta się lekko i szybko. Samo zakończenie, kiedy myślimy że to już koniec, kiedy wydaje nam się jaki będzie, autorka w paru zdaniach zmienia całe nasze przypuszczenia - ścisnęło mnie w gardle i łezka spłynęła. Mimo że tytuł mogłaby sugerować lekturę lekką, to jednak taka nie jest, ale warto ją przeczytać, gorąco polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Rewelacyjna książka - czytanie jej już od pierwszych kartek dostarczało mi wiele emocji. Mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać, w jakim klimacie może być książka, a to dzięki pierwszej części "Upalne lato Marianny" (kilka słów o książce TUTAJ), ale jednak muszę powiedzieć że ta o wiele bardziej mi się podobała. Główna bohaterka zabrała mnie w swój świat: wątpliwości, strachu, braku miłości, smutku. Co prawda jest rok 1969, ale tak naprawdę autorka nie do końca daje nam odczuć te lata, bardziej wiarygodne były dla mnie wspomnienia lat przedwojennych, z Powstania Warszawskiego i lat powojennych. Książka o poszukiwaniu siebie i miłości, o próbie poradzenia sobie z przeszłością i nie tylko Kaliny, tajemnice mogą wyrządzić wiele krzywdy. Powieść napisana jest językiem prostym, co prawda nie ma tu dużo dialogów, jest więcej opisów, rozmyślań bohaterów, ale czyta się lekko i szybko. Samo zakończenie, kiedy myślimy że to już koniec, kiedy wydaje nam się jaki będzie, autorka w paru zdaniach zmienia całe nasze przypuszczenia - ścisnęło mnie w gardle i łezka spłynęła. Mimo że tytuł mogłaby sugerować lekturę lekką, to jednak taka nie jest, ale warto ją przeczytać, gorąco polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Upalne lato
Upalne lato Marianny / Upalne lato Kaliny / Upalne lato Gabrieli
Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Dorocie z Wydawnictwa MG
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Miałam okazję poznać pióro autorki za sprawą książki "Wieczna wiosna" i muszę przyznać, że z miejsca pokochałam jej pióra. Dlatego przeczytanie innych tytułów autorki jest dla mnie już obowiązkiem:) Polecam zresztą tę książkę:)
OdpowiedzUsuńA ja słyszałam, że to Upalne lato Marianny jest lepszą lekturą... Ale jak widzimy każdy inaczej ocenia ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie przepadam za polskimi autorkami, ale ta pozycja wydaje się interesująca. Myślę, że kiedyś spróbuję! :-) Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki ''Przebudzenie'', które bardzo mi się podobało, dlatego chętnie poznam także inne powieści pisarki, w tym, i niniejszą pozycję.
OdpowiedzUsuńJuż tyle osób polecało mi te dwa tytuły że niedawno je kupiłam, w tym roku zamierzam przeczytać. Jesteś więc kolejną osobą, która twierdzi że warto zatem nie skreślam ich z listy :)
OdpowiedzUsuńObydwie części są świetne. Wiem od autorki, że niebawem kolejna część.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji przeczytać książkę tej autorki, ale wiele o niej słyszałam i mam ją na liście :)
OdpowiedzUsuńLepsza od pierwszej części, jednak bardziej przygnębiająca. I jakoś bardziej polubiłam Mariannę, jako bohaterkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa, co autorka dla nas przygotowała w trzecim tomie:)
OdpowiedzUsuńMam chęć na te serię:)
OdpowiedzUsuńCzytałam I cz., tę też na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłyśmy oba tomy i mamy wszystkie książki autorki. Siostra bardzo lubi jej twórczość. Zastanawiam się, czy i ja nie skuszę się na tę serię.
OdpowiedzUsuńMam w planach poznać w końcu twórczość autorki. Na pewno się skuszę na tą pozycję skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńBożeeeee jak ja chcę przeczytać Kalinę!! Muszę zdobyć tę książkę ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam, UWIELBIAM! :)
OdpowiedzUsuń