wtorek, 8 stycznia 2013

Jan Brzechwa - "Akademia Pana Kleksa"

źródło
TYTUŁ: Akademia Pana Kleksa
AUTOR: J. Brzechwa
WYDAWNICTWO: SARA
STRON: 104
DATA WYDANIA: 2007  

Kultowa książka dla dzieci i młodzieży, na której wychowały się całe pokolenia Polaków. Barwna opowieść na skraju fantastyki i realizmu o cudownym świecie pana Kleksa, gdzie spełniają się wszystkie marzenia dziecięce. Książka przepełniona przygodami i napisana bardzo dostępnym językiem sprawia, że czytanie jest prawdziwą przyjemnością. Znajduje się także w spisie lektur szkolnych. 

Jan Brzechwa - właściwie Jan Wiktor Lesman, "Brzechwa" to pseudonim literacki, który wymyślił kuzyn poety Bolesław Leśmian. Autor wielu wierszy i bajek dla dzieci, a także satyrycznych wierszy dla dorosłych, również tłumacz literatury rosyjskiej.


Piotr Fronczewski w roli Pana Kleksa
(źródło)
Pan Kleks - Ambroży Kleks -  jest średniego wzrostu, włosy jego to czupryna mieniąca się wszystkimi kolorami tęczy, ma też bujną czarną brodę i pomarańczowe wąsy, a na nosie binokle, jego twarz pokrywają różnokolorowe piegi, jednego dnia na nosie innego na czole lub na brodzie, nosi szerokie spodnie, długi surdut koloru czekoladowego lub bordowego, aksamitną cytrynową kamizelkę, oraz kokardkę na szyi zamiast krawata, a w całym swym stroju ma ogromną ilość kieszeni, w których mieszczą się niezliczone ilości dziwnych przedmiotów.

Kadr z filmu "Akademia Pana Kleksa"
(źródło)

  Adaś Niezgódka to dwunastoletni chłopiec, uczeń Pana Kleksa, który prowadzi nas przez bajkową Akademię Pana Kleksa. Sama Akademia to trzypiętrowy budynek, zbudowany z kolorowych cegiełek, który mieści się na końcu ulicy Czekoladowej. W koło budynku znajduje się ogromy park i mur wzdłuż parku, a w murze znajduje się mnóstwo drzwi do bajek braci Grimm i Andersena. W Akademii uczą się sami chłopcy jest ich dwudziestu czterech, a imiona wszystkich zaczynają się na literkę A, wyjątkiem jest szpak Mateusz. W Akademii naucza się inaczej niż na zajęciach w normalnej szkole, jest kleksografia, jest geografia gdzie odbija się dużym globusem jak piłką, lekcje
Kadr z filmu "Akademia Pana Kleksa"
(źródło)
przędzenia liter,lekcje leczenia chorych sprzętów. Pan Kleks uczy swoich uczniów wielu różnych dziwnych rzeczy min: nauka latania, gdzie Adaś podczas swojego pierwszego lotu odwiedził psi raj. W szkole chłopcy wszystkim zajmują się sami, sprzątają sale lekcyjne, sprzątają swoją sypialnię, przygotowują do obiadu, ale samym gotowaniem zajmuje się już Pan Kleks. Podczas snu chłopców, przy łóżku każdego stoi lusterko, w którym to można zobaczyć ich sny, te najładniejsze są zbierane przez Pana Kleksa, jednym z takich snów był sen Adasia, "Sen o siedmiu szklankach.  I wszystko układało się dobrze, aż do pewnego momentu w którym to fryzjer Filip przyprowadził dwóch swoich synów, Anatola i Alojzego. Niby zwykli chłopcy, a jednak Alojzy nie jest zwykłym chłopcem ... to lalka, stworzona przez fryzjera Filipa. Czy Akademia zdoła przetrzymać wybryki Alojzego? ...  Czy Pan Kleks da sobie ze wszystkim radę? ... Czy to będzie już koniec Akademii? ... Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi czytając książkę .

Cudowny, bajkowy świat w który ponownie się zagłębiłam czytając "Akademię Pana Kleksa".
Kadr z filmu "Podróże Pana Kleksa"
(źródło)
Wspaniała książka dla dzieci, jako lektura rewelacyjna, pobudzająca wyobraźnię. Z przeczytaniem jej wiążą się wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa.
Zresztą nie tylko z samą Akademią, ale również z pozostałymi dwoma częściami, "Podróże Pana Kleksa" w której to Pan Kleks wyrusza w podróż po morzach i oceanach by odnaleźć i przywieść Bajdocjanom atrament, dzięki którym spisują bajki. "Tryumf Pana Kleksa" w której to Pan Kleks z Adasiem Niezgódką wyruszają na archipelag Alamakota  by odnaleźć rodziców Adasia i pomóc zaginionym Bajdocjanom.

Oczywiście nieodzownie z osobą Pana Kleksa jak dla mnie, ściśle powiązany jest Piotr Fronczewski, który to w ekranizacji książki grał rolę Pana Kleksa. Film "Akademia Pana Kleksa" w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego, powstał w 1984 roku. Film składa się z dwóch części: cz I - Przygoda księcia Mateusza, cz II - Tajemnica Golarza Filipa. Film nie tylko jest wierną adaptacją książki, ale znalazły się w nim również w formie piosenek liczne wiersza Jana Brzechwy, między innymi: "Kaczka dziwaczka", "Na wyspach Bergamutach", "Leń", "Kwoka", "Psie smutki".


Krzysztof Gradowski wyreżyserował również pozostałe części przygód Pana Kleksa i tak na dużym ekranie już w 1986 roku oglądaliśmy "Podróże pana Kleksa" , natomiast na "Tryumf pana Kleksa" musieliśmy czekać do 2001 roku. W między czasie pan Gradowski nakręcił film z Panem Kleksem według swojego autorskiego scenariusza "Pan Kleks w kosmosie" i 1988 roku wyruszyliśmy z Panem Kleksem w kosmos. Tak jak i w pierwszej części tak i w pozostałych, mamy wiele wspaniałych utworów muzycznych.
Obowiązkowo książki do przeczytania :), a filmy do oglądnięcia, każdy znajdzie w nich coś dla siebie i mali i ... duzi :)


Książkę przeczytałam  w ramach akcji  "Niezapomniane lektury z naszego dzieciństwa"


29 komentarzy:

  1. Magia dzieciństwa... Pamiętam lepiej film niż książkę. Chętnie jeszcze raz przypomniałabym sobie tę historyjkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie przepadałam z panem Kleksem. Wydawał mi się podejrzany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre! :P

      Ja zawsze wolałam książkę. Filmowy Kleks jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu. Ale pamiętam, że bardzo podobała mi się historia o szpaku Mateuszu. =)

      Usuń
  3. Lubiłam tę książkę, choć tak jak Agnieszka napisała, wydawał mi się podejrzany. Dziwne rzeczy się w jego świecie działy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chyba o to chodzi żeby było dziwnie :) bajkowo :)

      Usuń
  4. Piękna recenzja. Fajna to książka była.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezapomniana lektura z podstawówki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, fajnie jest teraz wrócić do tych lektur :)

      Usuń
  6. Moje dzieciństwo i kultowe przeboje z filmu. Mnie natomiast przerażał Filip Golarz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do tej pory jak widzą Pana Kleksa to pojawia się uśmiech na mojej twarzy. Niezapomniane chwile z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedna z moich ulubionych lektur z dzieciństwa! Czytałam ja kilka razy. Teraz kiedy jestem starsza i czytam te wszystkie kontrowersje skupione wokół Pana Kleksa i jego szkoły, to aż mnie z nerwów ściska, niepotrzebnie wszędzie doszukuje się podtekstów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tego nie rozumiem, zresztą nie tylko Pan Kleks dostał się pod obstrzał, również Bolek i Lolek czy Mis Uszatek.

      Usuń
    2. A ostatnio słyszałam rewelacje na temat Kmicica, który podobno był homoseksualny.
      Nic przecież nie szkodzi, że szaleńczo kochał się w Oleńce...
      Paranoja!

      Usuń
  9. O jaki długi post. Widzę, że bitwa o dyplomik ruszyła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ... nie przesadzajmy z ta bitwą, Pan Kleks to kultowa postać z mojego dzieciństwa :) i nie rozumiem jak wyżej Perry tych całych kontrowersji wokół jego osoby.

      Usuń
    2. A Dyplomik zawsze jest miło dostać :)

      Usuń
  10. Uwielbiałam tą lekturę. Miała w sobie jakiś urok i mimo upływu czasu wciąż mam sentyment do ,,Akademii Pana Kleksa''.

    OdpowiedzUsuń
  11. Najpierw był film, potem książka, jedno i drugie wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, pierwsza była książka, napisana w 1946 roku, a film trochę później :)

      Usuń
  12. kiedyś bardzo lubiłam, a teraz wiem ze nie siegnęłabym

    OdpowiedzUsuń
  13. książkę czytałam "miliony lat temu" - filmu nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Z przyjemnością zajrzałam do Twojej recenzji, bo Brzechwę uwielbiam...nadal...mimo że lata dzieciństwa już minęły.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tą lekturę też słuchałam zamiast czytać. Kocham za to audiobooki, że można w tak wygodny sposób słuchać lektur, które długo się czyta.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...