AUTOR: J. Koryl
WYDAWNICTWO: DREAMS
STRON: 142
DATA WYDANIA: 2011
W Dynowie, małym miasteczku na Podkarpaciu, dochodzi do serii śmiertelnych wypadków. Życie mieszkańców jest zagrożone. Po zabójstwie młodej kobiety do akcji wkracza policja. Tymczasem w prasie pojawia się informacja o sennych koszmarach miejscowego proboszcza. Spisane w zeszycie sny spełniają się w najdrobniejszych szczegółach. Nowy dowód w sprawie stawia przed śledczymi wydziału kryminalnego kolejne pytania. (źródło opisu - okładka książki)
Znam to małe miasteczko na Podkarpaciu, więc chętnie sięgnęłam po tę książkę, bo byłam ciekawa co w takim małym miasteczku może się wydarzyć ... i się nie zawiodłam.
Proboszcz małego miasteczka śni sny ... straszne sny ... zawsze ktoś umiera ... spisuje je w zeszycie ... popada w przerażenie bo sny sprawdzają się całkowicie, w drobnych szczegółach ... gdy dochodzi do morderstwa młodej dziewczyny, a policja nie znajduje żadnego tropu - proboszcz postanawia pomóc policji ... wyjawia podinspektorowi Czajce, kto jest mordercą i skąd o tym wie - policjant nie wierzy ... ale sprawdza informacje - aresztuje mordercę ... proboszcz nie wytrzymuje snów- znów śnią się straszne rzeczy - bierze tabletki ... w ręce podinspektora Czajki trafia zeszyt proboszcza ... policjanci sprawdzają sny - z przerażeniem stwierdzają że część się sprawdziła ... ale nie wszystkie ... muszą zdążyć na czas aby zapobiec następnym nieszczęściom ... czy zdążą ... czy sny się sprawdzą ... proboszcz nie zapisywał nazwisk ... to dla nich wyzwanie ... czy zdążą ... a czy proboszcz zdąży z ostatnią wiadomością ...
Jak dla mnie naprawdę dobry kryminał ... choć stwierdzam że byłby lepszy gdyby autor pokusił się i bardziej rozpisał fabułę. Po prostu było ciekawie ale szybko i krótko ... a szkoda.
Jak najbardziej polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Jak najbardziej polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Mimo wszystko nie czuję się przekonana do tej książki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wiesz inaczej się czyta jak się zna miasteczko ... myślę że stąd ten plus ode mnie :) Dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSporo ostatnio słyszałam o tym autorze, na pewno przeczytam bo kusi i twoja recenzja też kusi:)
OdpowiedzUsuńDzięki ... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie na temat będzie . Tobie też gratuluje wygranej . Co do W zapomnieniu to właśnie dziś otrzymałam przesyłkę i po weekendzie będę czytać. Niebawem kolejna recenzja . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie książki, których akcja dzieje się na Podkarpaciu. Mam tutaj rodzinę i uwielbiam tutejsze miasteczka, zakątki, tajemnice. Dlatego chętnie sięgnę po tę książkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł z tymi snami całkiem ciekawy, może kiedyś się skuszę na tę książkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnne 18 ... dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJULIA ORZECH ... ja jestem z Podkarpacia dlatego u mnie dodatkowy plusik dla tek pozycji. Pozdrawiam.
binola ... skuś się, skuś :) Pozdrawiam.
Również polecam tę książkę. :-) Nie ukrywam, że i dla mnie dodatkowym plusem było to, że akcja toczy się na Podkarpaciu. :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam u Ciebie recenzję ... no i jeszcze książka z autografem :) Pozdrawiam :)
Usuń