poniedziałek, 9 lutego 2015

Marcin Ciszewski - "Kruger. Szakal"

źródło
TYTUŁ: Kruger. Szakal
AUTOR: M. Ciszewski
WYDAWNICTWO: ZNAK literanova
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 400

Do tej pory udało mi się przeczytać trzy książki Marcina Ciszewskiego - o których możecie poczytać TUTAJ i każda była świetna, lubię takie klimaty, akcja, adrenalina i przygoda. Najnowsza powieść autora również zapowiada się interesująco - czy tak będzie?

Warszawa - 30 października 1918 roku, dzień dżdżysty i ponury, zimno, do Banku Zachodniego wchodzi młody dobrze ubrany mężczyzna, w tym samym czasie od tyłu przez bramę wjeżdża samochód z drugim młodym mężczyzną i starszym, na spotkanie z dyrektorem banku. Właśnie w tym momencie zaczyna się napad na bank, dobrze rozegrany w czasie, złodzieje wiedzieli gdzie co jest, znali rozkład pomieszczeń - nawet tych do których mają dostęp tylko nieliczni, byli szybcy i sprawni. Jednak nie wszystko przewidzieli, podczas ucieczki zastrzelili policjanta i dwóch ranili, trup znaczył ślad ich ucieczki. Całej ucieczce złodziei przyglądał się mężczyzna stojący na przeciwko banku, jego zmysły wyostrzyły się, poczuł że krew krąży mu w żyłach, wiedział - czuł to, że znalazł to czego szukał, a raczej tego kogo szukał - jednego z młodych mężczyzn z napadu na bank. Jest pewien że to on - będzie mógł wypełnić wolę ojca. Musi go odnaleźć i zabić.

Do prowadzenia sprawy napadu zostaje przydzielony komisarz Jan Waligóra, to z nim umawia się mężczyzna spod banku, za dużą sumę pieniędzy chce aby komisarz dał mu cynk gdzie są złodzieje, w zamian oferuje jeszcze informacje dotyczące morderstw sprzed osiemnastu lat. Komisarz oprócz napadu na bank ma jeszcze inną sprawę na głowie, w Warszawie giną młode dziewczęta, rozpływają się w powietrzu - tej nocy to będzie osiemnasta. 

Nasi uciekinierzy - Kruger, Cygan i ich Mentor - Szumski, podążają do Lwowa, miasta w którym wybuchają o nie walki. Za nimi podąża Iwan Kolcow - nieznajomy spod banku, szuka Krugera, ale znajduje coś cenniejszego, dzięki czemu Kruger sam do niego przyjdzie. 

Dlaczego Kolcow chce zabić Krugera? Kim naprawdę jest Kruger? Czy komisarz rozwiąże starą sprawę? 

Ale zakończenie, dlaczego w takim momencie? kiedy następna część? Już chyba wiecie że najnowsza książka Marcina Ciszewskiego bardzo mi się podobała. Co tam podobała, po prostu pochłonęłam ją od pierwszej do ostatniej kartki - wartka akcja, interesujące opisy, ciekawa fabuła, bohaterowie wyraziści a i sam tytułowy Kruger nie przyćmiewa innych interesujących postaci, a jest ich w książce kilka. Językiem prostym, a jednocześnie bardzo obrazowym autor zabiera nas do Lwowa w czasie kiedy to trwają walki a państwo Polskie wyrywa się spod jarzma zaborców. Nowa książka, nowa seria, nowy bohater z ciekawą przeszłością  - świetna i czekam na następną część - co będzie dalej?

Moja ocena: 5,5/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Justynie z Wydawnictwa ZNAK




Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



14 komentarzy:

  1. Ogromnie mnie intryguje ta książka i mam nadzieję, że kiedyś ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też bardzo interesuje ten tytuł, tym bardziej, że z prozą autora nie miałam jeszcze do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, tak mocno zachwalasz twórczość tego autora, a ja niestety nie miałam okazji zapoznać się z jego powieściami. Muszę to nadrobić, tym bardziej że po Twojej recenzji czuję, że mogą mi się podobać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwróciłam uwagę na ten tytuł i mam coraz większą ochotę, żeby go przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zapoznałam się jeszcze z twórczością tego autora. Skoro tak zachwalasz jego książki to warto to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Juz sam fakt, że akcja książki rozgrywa się w 1918 roku do mnie przemawia <3

    OdpowiedzUsuń
  7. No otóż właśnie, jak można było urwać w takim momencie?;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę mieć, wspaniała !

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam krótko po premierze i również bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu poznać prozę tego autora. Tyle dobrego o niej słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam, słyszałam o tej książce, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że trzeba koniecznie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię książki Ciszewskiego! Szakala mam na półce i wkrótce podzielę Twój entuzjazm:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę w końcu poznać twórczość Ciszewskiego. Może zacznę od tego właśnie tytułu...

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...