czwartek, 7 marca 2013

Janusz Korczak - "Kajtuś Czarodziej"

źródło
TYTUŁ: Kajtuś Czarodziej
AUTOR: Janusz Korczak
WYDAWNICTWO: Zielona Sowa
STRON: 202
DATA WYDANIA: 2007

Nasz mały Kajtuś tak naprawdę ma na imię Antoś, Kajtusiem zaczęli nazywać go chłopcy na podwórzu i tak już zostało. Kajtuś to chłopak który lubi coś spsocić, to tu, to tam, czasami nie chce, a jednak wszystko wychodzi nie tak i to nikt inny a Kajtuś jest winny, ale tak naprawdę to chłopak o "złotym sercu". Kajtuś ma plany na przyszłość, chce zostać czarodziejem, ale jak, gdzie się uczyć i od kogo?  Sam postanawia nauczyć się czarodziejstwa, na początek skupiał się na czymś, mocno o tym myśląc, i nic, ale pewnego dnia, jednak, pomału, pomału, czary zaczynały działać ... a to Kajtuś sprawił że pióro profesora zniknęło, a o dzwonek na przerwę wcześniej zadzwonił, zadanie się samo odrobiło, róża dla pani nauczycielki, a to szaleństwo na przerwie rowerami, mało do katastrofy nie doszło ... ale Kajtuś umiał sprawić żeby zapomnieli ... to już prawie prawdziwe czary. Pierwszym czarem Kajtusia, takim prawdziwym co nie znika były ... słodkości, co wieczór gdy wszyscy już spali, u Kajtusia pod poduszką pojawiały się, czekoladki, rodzynki, migdały i inne słodkości, i nie znikały. Kajtuś był pewny staje się czarodziejem ... aż pewnego dnia, gdy nad Kajtusiem złość wzięła górę, jego czary mało nie doprowadziły do nieszczęścia ... poprzestawiał zegary, spowodował walki psów i kotów, postawił most na sztorc, w parku drzewa do góry nogami postawił, panów w suknie poprzebierał a panie w spodnie, taksówka latała, oj działo się działo, wielki zamęt się zrobił, policja szuka przestępcy. Niby wszystko przycichło, Kajtuś chciał się poprawić, ustał z czarami, aż pewnego dnia postanowił że na Wiśle wyspę będzie miał a na niej zamek, tak też i zrobił, mieszkał tam parę dni, aż mu zamek ostrzelali i wyspę zatopili. Kajtuś postanowił wyjechać do Paryża, w Warszawie go szukali, nie chcą mieć czarodzieja, wyjechał. W Paryżu w cyrku wystąpił, boksował z Murzynem, stał się ulubieńcem Paryża, statkiem za ocean popłyną, w filmie w Hollywood wystąpił. Postanowił wrócić do domu, a tu znów małe czary i małe łobuzowania, pewnego dnia wiatr ściąga go do zamku, gdzie zostaje uwięziony i traci swą mac, tam ratuje Zosię - wróżkę, i razem za karę zostają zamienieni w psy, poznają tułaczkę, głód, smutek, los psi ... czy powrócą do normalnych postaci? ... czy będą znowu dziećmi? ... przeczytajcie.

Bardzo ciekawa książeczka, o przygodach chłopca czarodzieja, mimo że przeznaczona dla młodzieży jako lektura klasy V, młodszym dzieciom też może się spodobać, choć powiem że tak do połowy książki sądziłam że to typowa książka dla małych dzieci o przygodach niesfornego czarodzieja, jednak druga część przekonała mnie że nie ... mały Kajtuś ma coraz więcej rozterek, poznaje smutek, jak zły los może się obejść z ludźmi, łzy i cierpienie, Kajtuś dorasta i zaczyna patrzeć i dostrzegać rzeczy o których wcześniej nie miał pojęcia, a czary?  Osobiście nie pamiętam jej ze szkoły, więc teraz z przyjemnością ją przeczytałam.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:

8 komentarzy:

  1. Melu, ależ ty mi sprawiasz radość tymi książeczkami z dzieciństwa:) O większości z nich przypominam sobie właśnie dzięki tobie (Obecnie podczytuję Karolcię). Kajtusia poszukam w bibliotece i natychmiast wypożyczę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, nawet nie wiesz jak mi jest miło wracać do tych książek, z młodszych klas czytałam razem z córką, a teraz ze starszych klas czytam sama, cudowne, beztroskie wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam wcześniej "Kajtusia...", ale mam ochotę go przeczytać. Może mi się uda w tej serii wyzwania "Niezapomniane lektury" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna bajeczka. Szkoda, że w czasach mojego dzieciństwa nie znałam takich czarodziejskich książeczek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z utęsknieniem czekałam aż ktoś tę książkę do wyzwania wybierze. Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tej bajki w dzieciństwie, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki autorstwa Korczaka są po prostu znakomite i to nie tylko dla tej młodszej młodzieży. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, ale chętnie przeczytam ją swojemu siostrzeńcowi:)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...