źródło |
AUTOR: J. M. Chmielewska
WYDAWNICTWO: MG
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 286
To już moje trzecie spotkanie z autorką, dwa poprzednie to: "Poduszka w różowe słonie" (kilka słów o książce TUTAJ) oraz "Karminowy szal" (kilka słów o książce TUTAJ) oba bardzo podobały mi się, a styl autorki przypadł mi do gustu. Teraz przede mną najnowsza książka pisarki, czy i tym razem spodoba mi się? Po licznych opiniach przeczytanych na temat tej książki - spekuluję że tak :)
Piotr jest budowlańcem, pewnego dnia wraca z pracy wcześniej do domu z zamiarem zabrania żony Karoliny na wycieczkę rowerową, jednak czeka go tu niemiła niespodzianka. Karolina właśnie się pakuje i informuje Piotra że odchodzi - zakochała się w innym, teraz on myśli tylko o niej, zwolnił się z pracy i już trzy razy podejmował inne, ale też długo tam nie zagrzał miejsca. Pewnego dnia gdy ruszył na pomoc sąsiadce by przetkać jej sedes usłyszał w radio o instytucji "męża do wynajęcia" - takiej złotej rączki pomocnej innym. Dosłownie przyszło na niego olśnienie rzucił się w wir planowania i jest - jego własna firma "Mąż zastępczy" która robót budowlanych i wykończeniowych takich typowych dla "złotej rączki" oferuje usługi nietypowe. I tak zaczął Piotr swoją przygodę: odwiedził wiele domów, usłyszał wiele historii a i sam się otworzył, uczestniczył w pisaniu kryminału, był Mikołajem a nawet rycerzem który uwolnił "księżniczkę" z lochów :) Pomagał nie tylko w sprawach budowlanych ale służył również dobrą radą i zachęcał do wyzwań, w Piotrze dokonały się zmiany - otworzył się na ludzi.
"Tylu ludzi przewinęło się przez jego życie, od kiedy założył firmę. Różnych ludzi.
Jedni byli mu obojętni, inni go złościli, u jeszcze innych dobrze mu się pracowało,
ale gdy skończył robotę, dłużej już o nich nie myślał, ale byli i tacy, którzy zajmowali
w jego myślach więcej miejsca. Tak jak ... " [1]
Ale dlaczego odeszła Karolina? Te myśli wciąż kotłują się w głowie Piotra, czy dlatego że nie mieli dzieci, a i z czasem przestali o tym myśleć i rozmawiać. Czy Karolina i Piotr będą jeszcze mieli szanse być razem? czy jednak to definitywny koniec? A może pewne letnie dziecięce wspomnienie zapuka do jego drzwi?
To już trzecia książka pani Joanny jaką przeczytałam i chyba zaliczę ją do moich ulubionych autorek. Tym razem pani Joanna uraczyła nas historią mężczyzny porzuconego, który musi stawić czoła nowej rzeczywistości. Mamy tu pełno niezwykłych, ciekawych i śmiesznych sytuacji w których uczestniczy nasz bohater- można powiedzieć że to taka lekka książka z humorem, ale jednocześnie autorka pokazuje nam nasze słodko-gorzkie życie: samotność, zdradę, problemy z samym sobą, niedowartościowanie, a wszystko to napisane prostym i lekkim językiem. Książka przy której się pośmiejecie i zadumacie, ale również tchnie w Was optymizmem - jak najbardziej ją polecam, warto po nią sięgnąć, będzie idealną lekturą na lato.
Moja ocena: 5/6
[1] Joanna M. Chmielewska "Mąż zastępczy", Wyd. MG, 2014, str. 227
Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Dorocie z Wydawnictwa MG
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Książkę mam,choć jeszcze jej nie czytała, ale ogromnie się cieszę, że tak pozytywnie ją odbierasz.
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Męża zastępczego":)
OdpowiedzUsuńBardzo mile wspominam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już jedną książkę tej autorki i ten tytuł też mam w planach :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna książka ta mnie niezwykle kusi:)
OdpowiedzUsuńCzytałam, świetna książka, wciągająca:)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się pdobała- jak wszystkie książki M. Chmielewksiej :)
OdpowiedzUsuńO tej książce słyszałam sporo pozytywów ibjuz jakiś.czas temu pojawiła się na mojej liście do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńSporo ostatnio czytam recenzji tej książki, musi być naprawdę dobra;)
OdpowiedzUsuńWszyscy mi robią smaka na tą książkę. :) Na pewno po nią sięgnę, chociaż z początku się wzbraniałam. Moja ciekawość została pobudzona do cna! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wspominam inne powieści tej autorki, więc chętnie powrócę do Piwnicy pod Liliowym Kapeluszem. :)
OdpowiedzUsuńAutorka miała świetne pomysły na zajęcia dla głównego bohatera. Polecam.
OdpowiedzUsuńOj, tak mam zamiar przeczytać:)
OdpowiedzUsuńOstatnio ukazało się wiele recenzji na temat tej pozycji. Jestem coraz bardziej zachęcona...
OdpowiedzUsuńJa z kolei mam olbrzymią ochotę na przeczytanie "Poduszki w różowe słonie". Jeśli ta pozycja mi się spodoba, to na pewno zabiorę się również "Mężem zastępczym" :)
OdpowiedzUsuńA bardzo chętnie przeczytam, bardzo popularna ta ksiązka ostatnio :)
OdpowiedzUsuń