niedziela, 27 lipca 2014

Karol Witkowicki - "Sprawa Joanny Dornowej"

fot. Melania K.
TYTUŁ: Sprawa Joanny Dornowej
AUTOR: K. Witkowicki
WYDAWNICTWO: Akapit
DATA WYDANIA: 1991
STRON: 196

Karol Witkowiecki to pseudonim pisarski Karoliny Beylin (1899 - 1977), polskiej pisarki i tłumaczki literatury angielskiej. Dlaczego o tym wspominam, bo sama, mając tyle lat tę książkę, byłam przekonana że to prawdziwe imię i nazwisko autora, a tu proszę pseudonim i to kobiety. Pierwsze wydanie książki miało miejsce w 1936 roku nakładem Wydawnictwa Stanisława Cukrowskiego, ja posiadam wydanie drugie z 1991 roku. Mam nadzieję że to będzie taki kryminał w starym, dobrym stylu - czy tak będzie? zobaczymy.


Paryż, dwoje młodych ludzi których połączyła miłość. On, Stanisław Kaniewski - młody prawnik, po skończeniu studiów w Polsce wyjechał do Paryża dopełnić wykształcenie, ona, Joanna Stypniewska - studentka romanistyki, panna z dobrego domu, jej ojciec jest właścicielem cukrowni i pokaźnego majątku. Połączyło ich gorące uczucie, zakończone ich nieoficjalnym narzeczeństwem w Paryżu. Niestety Joanna została wezwana do powrotu do Polski, jej ojciec zachorował, już nie powróciła do Paryża, po śmierci ojca starała się ratować pozostawiony majątek. On szalał i czekał, list od Joanny zwolnił go z danego jej słowa, zerwała z nim wszelkie kontakty. Potem przyszedł jeszcze jeden list - Joanna się zaręczyła z mężczyzną starszym od niej o dziewiętnaście lat. 

Ich drogi ponownie się spotkały dziesięć lat później, on jest znanym i szanowanym sędzią śledczym, ma rozpocząć śledztwo dotyczące zamordowania Dyrektora Cukrowni Morany - Mariana Dorna - oskarżona jego żona Joanna Dornowa - tak to jego Joanna z Paryża. Przyznaje się że zabiła męża, ale nieumyślnie to był wypadek, jednak dowody świadczą że to nie ona oddała śmiertelny strzał. Kogo kryje? Swojego kochanka? W trakcie śledztwa wychodzi na jaw że na miejscu zbrodni obecny był jej kuzyn, dawny adorator Joanny który został odrzucony, strzelał ze swojego pistoletu. Czy to on zabił męża Joanny? Czy to było ukartowane między Joanna a jej kuzynem? Czy Stefan Kaniewski sprosta sprawie którą prowadzi? Czy dawne uczucie już w nim wygasło? A może oboje ciągle coś czują? 

Książka z prawdziwym klimatem lat 30-tych XX wieku. Świetnie napisana i wciągająca w swoją fabułę. Mamy ukazany tutaj przekrój społeczeństwa tamtych lat: warszawska bohema, sędziowie i adwokaci, ziemiaństwo, ludzie bogaci i ludzie biedni, nauczycielka mieszkająca na wsi i ucząca chłopskie dzieci, ludzie prości i intelektualiści. Dżentelmeni, honor i dobre imię damy, to w tamtych czasach rzeczy które były traktowane bardzo poważnie. Akcja książki choć nie jest szybka to wciąga nas od początku, poczytamy nie tylko o tamtych czasach, ale również o miłości i zbrodni.  Język książki prosty, mimo że po raz pierwszy wydana w 1936 roku, czyta się ją bardzo dobrze, opisy które są nie są nudne i czyta się je z ciekawością.

Jedynym mankamentem książki jest to że nie poznamy odpowiedzi na dręczące nas pytania. Dlaczego? Bo zdobędziemy je czytając drugą część przedstawiającą nam dalsze losy Stefana Kaniewskiego i Joanny Dorn w książce "Fabryka młodości". Osobiście zaczynam rozglądać się za tą książką. Czy wam polecam ? - jak najbardziej, bardzo ciekawy i stonowany kryminał o zbrodni w latach 30-tych XX wieku.

Moja ocena: 4,5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
"Czytamy kryminały" (letnia abolicja)

12 komentarzy:

  1. Ksiązka nie jest w moich klimatach, więc raczej się nie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująca, bo lubię klimat tamtych lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o polskie kryminały, to zawsze jestem na tak. Tym bardziej, że nazwisko autor nic mi nie mówi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Stare" kryminały są niekiedy lepsze niż te obecne. Pamiętam serię z jamnikiem czy 007 zgłoś się ;) Tytuł zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś co lubię. Aż mnie przeszły dreszcze na plecach, gdy czytałam recenzję! Chętnie poszukam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kryminał retro, to lubię. Pisarka ukrywająca się pod męskim pseudonimem, to ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lata trzydzieste, miłość i kryminał...czuję się zachęcona do czytania:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak, klimat dawnych lat wprost uwielbiam. A jeśli dodamy do tego zagadkę kryminalna, to jestem już całkiem kupiona:) Z tego co pamiętam, egzemplarz książki mam gdzieś w swojej biblioteczce, na szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Klimat i tło książki kuszące, chętnie rozejrzę się w bibliotece za tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem, raczej by mi się nie spodobała, choć fajnie, że powstała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tło historyczne książki mnie przyciąga, z chęcią poznam, mam nadzieję, że uda mi się ją gdzieś dorwać w bibliotece tak jak i drugą część :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...