sobota, 14 lipca 2012

TOP 10: najlepsze wakacyjne lektury.

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu.  
Dziś przyszła pora na... Najlepsze wakacyjne lektury!

Mam nadzieje że Futbolowa się na mnie nie pogniewa, ale jak przyszło mi wybrać tylko 10 książek, które mogłabym polecić na wakacje, to po prostu wybór okazał się trudny. Dlatego zmodyfikowałam trochę TOP 10 i proponuję
10 autorów, których książki polecam na wakacje
 Nie mogłam się zdecydować na jedną książkę danego autorka, skoro ma tyle dobrych, które mogą nam umilić letnie dni i wieczory :) Tak więc zaczynamy - oczywiście kolejność przypadkowa.

1. Joanna Chmielewska
Pani Joanny Chmielewskiej to chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Nawet stwierdziłabym, że raczej każdy zetknął się z twórczością  Pani Joanny, a jeżeli jeszcze nie, to czas nadrobić zaległości i przeczytać w wakacje choć jedną książkę. Pani Joanna raczy nas od lat dobrą książką, sensacja, kryminał, intryga, a i  książką obyczajową , a wszystko okraszone ogromnymi dawkami humoru. Każdy w dorobku Pani Joanny znajdzie coś dla siebie :) 


2. Ewa Stec
Pani Ewa ma w swoim dorobku, cztery książki, a powiedziałabym, że wszystkie są naprawdę dobre. Pełne intryg, podchodów i oczywiście humoru. Moje pierwsze spotkanie z Panią Ewą to było "Romans z trupem w tle" i już bardzo mi się spodobało, drugie "Polowanie na Perpetuę" tylko utwierdziło mnie w tym że zostałam fanką Pani Ewy, a "Klub Matek Swatek" została jedną z moich ulubionych. Na pewno przy książkach Pani Ewy odprężymy się i pośmiejemy, spędzimy miłe chwile :)


3. Monika Szwaja
Książki Pani Moniki są inne, tchną w nas optymizm, ciepło, odprężenie, czyta się je lekko i z przyjemnością. Dają wytchnienie i napawają pewnością siebie. Czytając mamy wrażenie że wszystko zawsze się uda ... i można powiedzieć mają na nas działać antydepresyjnie. Bardzo lubię Panią Monikę i jej optymizm :), mam nadzieje że i Wy go polubicie.


4. Olga Rudnicka  
Następna autorka, która również pisze lekko i z poczuciem humoru to Pani Olga Rudnicka. I podobnie jak książki poprzedniczek, czyta się je lekko i z zainteresowaniem, odprężają ... a przecież o to chodzi w wakacje :) Trochę kryminału, niesamowitych i niespodziewanych spotkań, wątki okultystyczne ... z Panią Olga na pewno spędzimy mile czas. A jeżeli będziecie mieć chęć na coś poważniejszego,  to polecam Pani Olgi - "Cichy wielbiciel" - książka zapoznaje nas z problemem stalkingu.


5. Matthew Reilly  
A tera coś kompletnie innego ... Matthew Reilly to autor, który w swoich książkach raczy nas przygodą, dosłownie przed duże P. W jego książkach mamy akcję , adrenalinę i przygodę ... autor zabiera nas w podróż po całym świecie, rozwiązujemy starożytne zagadki i szukamy starożytnych cudów świata, uciekamy przed niebezpieczeństwami, a wszystko to po to by uratować świat. Jeśli chcesz uratować świat przy boku przystojnego Jacka Westa - który jest takim naszym współczesny Indiana Jonesem - to książki dla Ciebie :)


6.   James Rollins 
To drugi autor, który oferuje nam książki z przygodami i adrenaliną. Również i on w swoich książkach zabiera nas w różne regiony świata do różnych starych i niesamowitych miejsc, w jego książkach  możemy zetknąć się z niesamowitymi historiami czy sytuacjami, które w rzeczywistości by się nie zdarzyły, ale przecież o to chodzi ... przy jego książkach zrywacie noc i czytacie ... czytacie ... po prostu nie można się oderwać, mimo ze historie wydaja się nierzeczywiste, chcecie więcej. Wydają się banalne ... nie szkodzi ... chce się więcej :)


7. Alex Kava  
Alex Kava ma lekką rękę do pisania i raczy nas dobrymi kryminałami. Akcje w jej książkach dzieją się szybko, wciągają nas ... niektóre zdarzeniach mrożą nam krew w żyłach, a innych się nie spodziewamy. Bardzo dobrze się czyta, powiedziałbym że bardzo łatwo i lekko po prostu połykamy książkę.


8.   Cecelia Ahern
To już zupełnie inna bajka bym powiedziała. Książki Ahern to książki obyczajowe okraszone nutką tajemniczości, sił nadprzyrodzonych, dziwnych przypadków i zrządzeń losu. Takie bajkowe, gdzie chcemy żeby wszytko się dobrze skończyło, bo jest tak miło - ale nie zawsze wszystko jest tak jakbyśmy chcieli. Bardzo bym chciała przeczytać "Na końcu tęczy", a z dotychczas przeczytanych najbardziej podobały mi się "Kraina zwana Tutaj" i "Podarunek".


9. Krzysztof Mazurek
Dwie książki, a jakże zupełnie inne. "Podróż na liściu bazylii" do dziś budzi we mnie miłe wspomnienia i pozytywne emocje. Piękne opisy przyrody i tak jakoś ta książka pozytywnie mnie nastroiła. Natomiast "Osiem kroków tanga" to powieść sensacyjna - o męskiej przyjaźni, przemycie i miłości - myślę że można poświęcić jej letni wieczór. 


10. Małgorzata Warda  
A to już zupełnie inny typ literatury. Małgorzata Warda pisze bardzo emocjonalnie, tematy które porusza dają wiele do myślenia, ale nie jest to trudna lektura , o nie, daje się ją swobodnie czytać, fabuła nas wciąga ... a my po jej zakończeniu sami wyciągamy wnioski, myślimy, przeżywamy. "Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" wywarła na mnie duże wrażenie, zresztą tak samo jak "Środek lata", teraz w kolejce czeka " Nikt nie widział, nikt nie słyszał…"


Miałabym jeszcze kilka innych autorów, których książki można by polecić na lato, jak np. Antonina Kozłowska, ale nie zapominajmy że na jesienne dni i zimowe wieczory też musimy mieć co czytać.
A Wy co myślicie o tych autorach i ich książkach, a może Wy coś mi podrzucicie, ciekawą książkę czy autora na letnie i nie tylko letnie wieczory.

13 komentarzy:

  1. Rollins stoi na półce i czeka. Już od dawna. Moi rodzice, natomiast uwielbiają Szwaję. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc tak:
    Stec czytałam wszystkie z wyjątkiem "Polowanie na..."
    Szwaja : "Matka ..." boska , jedna noc i przeczytana, "Zupa..." podobnie.
    "Podróż na liściu.." dobra.
    "Dziekuję za wspomniania" nie zapadła mi w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam już co nieco Alex Kavy, pani Ahern, czy też Szwaji
    z chęcią zapoznałabym się z którąś z książek pani Rudnickiej
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Panią Olgę, lubię ją :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Lekka literatura kobieca niespecjalnie do mnie przemawiaj, zdecydowanie wolę Kavę czy Reilly'ego:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci że ja jeszcze parę lat temu to też lekka literatura była dla mnie be, a i polskich autorów poza Chmielewską to czytałam jak na lekarstwo. Przełamałam się i nie żałuję, odkryłam wiele wspaniałych książek i autorów :) A literaturę kobiecą teraz bardzo lubię. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Z Twojego top10 czytałam tylko "P.S. Kocham Cię", "Podarunek" oraz "Pamiętnik z przyszłości". Natomiast w drodze do mnie jest "Dziewczynka, która widziała zbyt wiele". Reszta jest mi zupełnie obca, nad czym ubolewam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc zachęcam do sięgnięcia po innych autorów, warto. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Też robiłam taką topkę i wrzuciłam tam Szwaję. :)
    Rudnicką bardzo lubię, niektóre książki Chmielewskiej też. Rollinsa czytałam "Burzę piaskową", ale trochę się wynudziłam. Czytałam jeszcze ze dwie książki Ward (dobre, ale bez szału) i jedną Kavy (może źle trafiłam, ale nie podobała mi się).

    Ciekawa jestem książek pana Reilly'ego, bo kompletnie nie kojarzę tego autora.

    http://soy-como-el-viento.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Z wyborem Olgi Rudnickiej w stu procentach się zgadzam. Z resztą autorów jeszcze niestety nie miałam okazji się zapoznać, ale na pewno to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zainteresowałaś mnie książkami Mazurka. Zapisuję tytuły:)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...