źródło |
AUTOR: A. Siwek
WYDAWNICTWO: Replika
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 340
Martyna skończyła studia na SGH z wyróżnieniem, zna dwa języki, mieszka z mamą i babcią w bloku na trzecim piętrze, ma dwie oddane przyjaciółki - Sandrę i Zosię. Wszystkie trzy uważają się za kobiety wyzwolone i samowystarczalne, dla których mężczyźni to ładny dodatek, bo tak naprawdę do czego oni się nadają. Jednak każda szukała swojej połówki, miłości w blasku której ogrzały by się i były szczęśliwe.
Tego dnia Martyna wpadła do domu jak burza, krzyki i radości, odtańczony dziki taniec w przedpokoju - tak, dostała swoją pierwszą pracę, będzie kobietą pracującą, co prawda nie zna się na stali i metalach kolorowych - ale się nauczy. Martyna jest szczęśliwa, ale jej szef już nie, nie chce u siebie w zespole młodej po studiach, do tego jeszcze być może protegowanej dyrektora, nie ma czasu na naukę, miał w planach kogoś innego na to stanowisko - a tu wciskają mu jakąś dziewczynę. Pierwszy dzień pracy dla Martyny nie zaczął się najlepiej, spóźniła się, za co oberwało się jej od szefa, zasypana robotą nie bardzo wiedział co się dzieje dookoła, z czasem zasymilowała się ze swoim szefem - Hubertem, zaparzyła kawę, kupiła kanapkę, odebrała telefon, a i on zaczął na nią patrzeć inaczej. Za doradztwem dziewczyn, starała się być przydatna dla Huberta, by odniósł wrażenie że jest mu niezbędna, dodatkowym atutem było to że był przystojny - Martyna od pierwszej chwili zadurzyła się w nim, dziewczyny cmokały, ale on ma dziewczynę, z którą ona nie miałaby szans - długonoga, chuda blond piękność.
Jednak i do Martyny zapukała miłość, poznała rewelacyjnego chłopaka Czarka - tak, była zakochana, jednak jej szef nie lubił jej chłopaka, do tego jak się okazało znali się z liceum. Hubert coraz więcej myślał o Martynie, a ona? Czy Martyna znalazła swoją połówkę? czy jednak nie? Czy Hubert przestanie myśleć o Martynie? a może przejdzie do czynów? Czy pewne niedomówienia i podejrzenia zostaną wyjaśnione? Czy miłość zwycięży? A co z tym wszystkim ma wspólnego wróżka Nina?
Wiecie że lubię książki lekkie i przyjemne, i właśnie ta taka była, spędziłam z nią relaksujące wieczory. Co prawda możemy powiedzieć że skonstruowana jest klasycznie dla romansu, od początku przecież wiemy jaki będzie koniec, kto z kim itp, ale samo dochodzenie do zakończenia, czytanie o przyjaźni, podejrzeniach, wzdychaniu, miłości, zazdrości, a nawet nienawiści by w końcu wszystko skończyło się happy endem, jest wciągające. Autorka również poruszyła jako wątek dodatkowy odmienność seksualną, nasze do niej podejście i tolerancję. Całość napisana językiem prostym i lekkim, książka o miłości, z humorem, ale znajdziemy tu także trochę smutków i łez, małe intrygi, plotki i niedomówienia. Książka z rodzaju lekkich, łatwych i przyjemnych, czytając ją można się zrelaksować :) Polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Moja ocena: 4,5/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce Annie Siwek
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Łatwe, lekkie i przyjemne - na weekend będzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tytułu, ale widzę że warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWydaje się interesująca, gdy nadarzy się okazja z pewnością po nią sięgnę. Lubię takie romansidła :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę ostatnio na takie lekkie i przyjemne sprawy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio ja również sięgam z jeszcze większą chęcią, niż to mam w zwyczaju, po takie lekkie powieści:) To chyba nadchodząca wiosna tak działa:)
OdpowiedzUsuńLubię takie lekkie, przyjemne powieści, a powyższą książkę już jakiś czas temu wypatrzyłam w księgarni, ale nie mogłam się zdecydować, czy ją kupić, czy też nie. Ale jak jeszcze trafi się ponownie taka okazja, to nie będę tym razem się zastanawiać, tylko przejdę do czynów :)
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu takie lekkie lektury, ale na razie mam ochotę na kryminały.
OdpowiedzUsuńBędę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak ją zapamiętałam, jak lekką i przyjemną:)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam wrażenie, że taka lektura jest mi bardzo potrzebna:)
OdpowiedzUsuńCzęsto zaglądam do takich powieści, potrafią mnie odstresować :)
OdpowiedzUsuń