źródło |
AUTOR: S. Barry
WYDAWNICTWO: Albatros
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 384
Roseanne McNulty a raczej Roseanne Clear, stuletnia staruszka przebywająca w szpitalu psychiatrycznym w Roscommon, opowiada nam historię swojego życia. Zaczyna kiedy była małą dziewczynką, zapatrzoną w swojego ojca który był grabarzem, towarzyszyła mu czasami podczas jego pracy, opowiada o chwilach grozy kiedy w czasie wojny chcieli pochować młodego chłopaka na cmentarzu, gdy ojciec stracił pracę na cmentarzu i został szczurołapem, o jego śmierci. Roseanne snuje swoją opowieść na tle lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku w Irlandii, kiedy to wybuchła wojna domowa, a ona jako już młoda dziewczyna chciała jednego - miłości, w tle matka tracąca rozum i jej ten jedyny, jej wielka miłość która ją skrzywdziła i zniszczyła.
Ta stuletnia kobieta, stojąca już jedną nogą u nieba bram, spisuje swoją historię potajemnie, znalazła stare kartki i na nich to przelewa swoje życie, chowa je w obluzowanej desce podłogowej. Czy ktoś kiedyś znajdzie jej zapiski? A może ona tylko na to czeka? by jej historia ujrzała światło dzienne, by znalazł je doktor Grene'a.
To właśnie on odwiedza ją ostatnio coraz częściej - starszy psychiatra doktor Grene'a, szpital ma być zburzony a pacjenci przeniesieni do nowego budynku, jednak tam będzie mniej miejsc, a on ma sprawdzić czy niektórzy pensjonariusze nie mogą powrócić do normalnego życia. Jednak z Roseanne jest inaczej, przy niej doktor czuje się inaczej, lubi u niej przesiadywać i rozmawiać, choć ona jest skryta i nie zawsze chce odpowiadać na jego pytania. Doktor musi zbadać jej historię, niestety cześć materiałów została zniszczona, ale udaje się do poprzedniego szpitala w którym przebywała, w jego ręce wpadają nowe dokumenty, nakreślające historię Roseanne. Grene'a nawet nie wie co odkryje, jakie tajemnice skrywa jej życie, a to co odkryje mocno go zaskoczy.
Narracja książki prowadzona jest w pierwszej osobie, to do nas bezpośrednio, do czytelnika zwraca się Rosenne pisząc swój pamiętnik, drugą osoba jest doktor który prowadzi swoje zapiski również w pierwszej osobie, nie tylko o Rosenne ale także przedstawia nam swoje życie. Historia osadzona w Irlandii w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, opowieść o wojnie, zawiści, miłości, samotności, zdradzie, nienawiści, opowieść o kobiecie szukającej szczęścia i miłości, o kobiecie skrzywdzonej, zranionej i porzuconej. Książka pełna emocji, chwytająca za serce, z zaskakującym zakończeniem. Jeżeli tylko będziecie mieć możliwość jej przeczytania - gorąco polecam, warto.
Moja ocena: 5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Nie słyszałam nigdy wcześniej o tej książce, ale jej fabuła oraz twoja recenzja przykuły moją uwagę, dlatego też postaram się nabyć i przeczytać "Tajny dziennik".
OdpowiedzUsuńCiekawy temat i piękna okładka. Ja też nigdy wcześniej o niej nie słyszałam.Muszę poszukać
OdpowiedzUsuńNarracja z punktu widzenia głównej bohaterki i lekarza na pewno jest interesująca. Cała historia już na taką wygląda.
OdpowiedzUsuńCzytałam inną książkę tej autorki i przypadła mi do gustu. Chętnie więc zajrzę i do tej.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Jak znajdę czas to zapoznam się z tą lekturą.
OdpowiedzUsuń"Tajny dziennik" czytałam dawno temu, ale pamiętam jedno: że bardzo fajnie mi się ją czytało. ;-)
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi naprawdę interesująco. Tylko nie wiem dlaczego, ale ta delikatna, niemalże romantyczna okładka nijak mi się kojarzy z treścią, która jest miejscami dość straszna i mroczna.
OdpowiedzUsuńHmmm sama nie wiem, niby lubię takie książki, ale ostatnio nie potrafię się określić.
OdpowiedzUsuńMogę się powtórzyć ale : nie słyszałam o książce, ale z racji że takie klimaty uwielbiam tytuł zapisuje, zapamiętuje i zamierzam się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuń