źródło |
AUTOR: M. A. Shaffer, A, Barrows
WYDAWNICTWO: Świat Książki
DATA WYDANIA: 2010
STRON: 256
Rok 1946 - Juliet Ashton znana autorka książki "Izzy Bickerstaff wyrusza na wojnę" którą zresztą napisała pod pseudonimem Izzy Bickerstaff, a w której to przez pryzmat satyry pisała o wojnie, by w ten sposób nieść ludziom chwile wytchnienia i radości. Książka stała się bestsellerem, a ona właśnie skończyła trasę promującą książkę, chce skończyć z pisaniem o wojnie i pod pseudonimem, teraz ma w planach napisać książkę o zupełnie innych rzeczach, taką zwykłą.
Niespodziewanie dostaje list od pana Dawseya Adams z wyspy Guernsey który to znalazł książkę należącą kiedyś do niej, a że sam był wielbicielem autora owej książki, napisał do Juliet z prośbą o podanie adresu księgarni w której mógłby kupić inne jego dzieła a i może samą biografię. Juliet z przyjemnością odpisała na list i tak zaczęła się ich korespondencyjna przyjaźń, w której to wymieniali się nie tylko wiadomościami na temat owego autora ale również osobistymi i tak Juliet dowiedział się że na wyspie działa Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek. W tym samym czasie dostała wiadomość od swojego wydawcy że ma zlecenie na artykuł do "Timesa", po krótkich przemyśleniach bohaterami swojego artykułu postanowiła uczynić członków Stowarzyszenia Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek. Zaczęła korespondować z innymi członkami Stowarzyszenia i słuchając ich opowieści nie tylko o Stowarzyszeniu ale także ich życiu na wyspie w czasie wojny i obecnie. Juliet coraz bardziej pragnęła pojechać na wyspę i poznać tych ludzi, nic jej nie powstrzymało. Tam zakochała się w wyspie i ludziach ze Stowarzyszenia, poznała kawał ich historii i czuła że jej miejsce jest tu , na wyspie. Z dnia na dzień odkrywała czego pragnie, jej życie zaczęło nabierać barw i spokoju, docierało do niej czego chce, tak naprawdę po raz pierwszy w życiu doświadczyła tego uczucia. Czy Juliet zakochała się tylko w wyspie? Czy zrealizuje swoje plany? Czy w końcu znajdzie to czego szukała? Jak powstało Stowarzyszenie?
Całość książki utrzymana jest w formie listów, w których to opisywane są ich autorów różne troski, radości, wspomnienia i pragnienia. W książce znajdziemy wspomnienia z wojny, opowieści o Stowarzyszeniu, i takie codzienne ludzie życie z jego radościami i smutkami, przeczytamy o sile przyjaźni i rodzącej się miłości, życzliwości ludzi i poświęceniu. Autorki prostym językiem, a zarazem bardzo malowniczym zabierają nas na wspaniałą wyspę gdzie czujemy powiew wiatru i słyszymy szum morza. Czytając tę książkę poznamy wspaniałych i wyrazistych bohaterów, którzy staną się nam bliscy, zadumamy się, wzruszymy i pośmiejemy. Wspaniała i ciepła opowieść w formie listów, po prostu - bardzo mi się podobała, z chęcią przeczytałabym o dalszych losach bohaterów - gorąco Wam ją polecam, mnie książka oczarowała :)
Moja ocena: 5,5/6
Całość książki utrzymana jest w formie listów, w których to opisywane są ich autorów różne troski, radości, wspomnienia i pragnienia. W książce znajdziemy wspomnienia z wojny, opowieści o Stowarzyszeniu, i takie codzienne ludzie życie z jego radościami i smutkami, przeczytamy o sile przyjaźni i rodzącej się miłości, życzliwości ludzi i poświęceniu. Autorki prostym językiem, a zarazem bardzo malowniczym zabierają nas na wspaniałą wyspę gdzie czujemy powiew wiatru i słyszymy szum morza. Czytając tę książkę poznamy wspaniałych i wyrazistych bohaterów, którzy staną się nam bliscy, zadumamy się, wzruszymy i pośmiejemy. Wspaniała i ciepła opowieść w formie listów, po prostu - bardzo mi się podobała, z chęcią przeczytałabym o dalszych losach bohaterów - gorąco Wam ją polecam, mnie książka oczarowała :)
Moja ocena: 5,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
"Z półki"
Ten tytuł często pojawia się w zestawieniu najdziwniejszych tytułów książek. :D
OdpowiedzUsuńKocham tę książkę:) Trafiłam na nią przypadkiem i dobrze, że tak się stało;)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Ja też spędziłam z nią bardzo miło czas. Lekka, a przy tym wciągająca. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńNie czytałam chyba książki w formie listów, jestem bardzo ciekawa, jak to wyszło.
OdpowiedzUsuńWiele o niej dobrego słyszałam. Lubię takie lekkie, ale mądre książki, więc to tylko kwestia czasu aż po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKupiłam tę książkę kilka lat temu na wyprzedaży za kilka groszy i nadal jej nie przeczytałam. A widzę, że czeka mnie interesująca lektura.
OdpowiedzUsuńJaki dziwny tytuł, nigdy nie słyszałam o tej książce. Ale skoro tobie tak się podobała, to będę mieć ją na uwadze.
OdpowiedzUsuń