źródło |
AUTOR: S. i R. Shrestha
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo M
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 36
Mała Amber wraz z tatą jadą do Bhutanu (małe państwo we wschodnich Himalajach, zwane królestwem Smoka, a jego mieszkańcy nazywają siebie - ludźmi grzmotu), tam odwiedza kuzyna Tashi i dziadka, który potrafi pięknie opowiadać.
fot. Melania K. |
"Podczas długich zimowych burz, gdy grzmoty i błyskawice szalały nad nimi,
mówił im, że nie powinny się niczego obawiać, gdyż to tylko Grzmiące Smoki
bawią się w chowanego wśród chmur" [1]
Fot. Melania K. |
Gdy dzieci usłyszały o Grzmiących Smokach zapragnęły ich spotkać, niestety dziadek nie wiedział gdzie można je spotkać, wysłał je do najstarszego mnicha w kraju który mieszkał bardzo daleko. Ale dzieci nie zniechęciły się, udały się w podróż do klasztoru gdzie mieszkał mnich, niestety on też nie wiedział gdzie mogą spotkać Grzmiące Smoki, wysłał je wysoko w góry do miejsca zwanego Tygrysim Gniazdem - tam mieszka latająca tygrysica. Amber i Tashi udali się w dalszą podróż, wspinali się w wysokie góry by spotkać się z latającą tygrysicą. Po dotarciu na miejsce zobaczyli piękną tygrysicę która miała skrzydła orła. Opowiedziały jej dzieci o ich drodze do niej i poszukiwaniu Grzmiących Smoków. Tygrysica zabrała dzieci na swój grzbiet i poleciała w niebo, coraz wyżej i wyżej, aż gęste chmury ich otoczyły, dzieci zobaczyły... , to była niesamowita noc. Co dzieci zobaczyły wśród chmur? Czy Grzmiące Smoki istnieją?
fot. Melania K. |
Razem z dziećmi: Amber i Tashi ruszamy w piękna i ciekawą podróż po Bhutan w poszukiwaniu Grzmiących Smoków, a całą wyprawę przedstawiają nam piękne i kolorowe ilustracje, które w pełni oddają opisywaną historię. Mamy tu prosty a jednocześnie kolorowy język jakim opisana jest historia która przybliża nam kulturę, tradycje i legendy dalekiego kraju - Bhutanu. Inspiracją do napisania tej książki była najstarsza córka Sophie i Romio - Amber, która podczas podróży do Bhatanu była nim zafascynowana. Mam nadzieję że i Was wciągnie ta niesamowita historia, piękne obrazki i poznacie trochę ten inny kraj, nam bardzo się podobała. Do tego całość jest pięknie wydana: gruba okładka, kredowy papier, książka zadowoli wymagających małych czytelników, a będzie również idealnym prezentem.
[1] S. i R. Shrestha "W poszukiwaniu Grzmiącego Smoka" Wydawnictwo M, rok 2014, str.10
Moja ocena: 5/6
Moja ocena: 5/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Dorocie z Wydawnictwa M
Nie lubię bajek o smokach, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej bajce i poleciłam ją znajomej.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, wspaniała... Niedługo o niej napiszę.
OdpowiedzUsuńJakie piękne ilustracje :) uwielbiam bajki, choć może już jestem na nie za stara :)
OdpowiedzUsuńFajna, taka trochę baśniowa ta pozycja :)
OdpowiedzUsuńMam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńSmoki to niestety nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Wydawnictwo M pomyśli jeszcze o młodych czytelnikach, bo dotychczasowe propozycje są świetne. :)
OdpowiedzUsuńO, właśnie przed chwilą czytałam recenzję tej książki u Kornelii i napiszę ci to samo co jej: ta książeczka ma ciekawe ilustracje. :)
OdpowiedzUsuńNa mnie również to obrazki zrobiły wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńObrazki świetne. Chętnie zapoznałabym się z tą książeczką :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej książce. Z chęcią przyjrzę się jej bliżej.
OdpowiedzUsuńuwielbiam smoki i jeszcze te piękne ilustracje. muszę ją zobaczyć na żywo.
OdpowiedzUsuńksiążeczkę można do 15.11.2014 zdobyć u nas
OdpowiedzUsuńfaktycznie jest warta poznania!
(mam nadzieję, ze to nie spam, ale pogodzę się z usunięciem tego komentarza, ok? pozdrawiam! mamajanka)