źródło |
AUTOR: M. Obuch
WYDAWNICTWO: Muza SA
DATA WYDANIA: 2007
STRON: 424
Magda - trzydziestoletnia kobieta, ładna, lubi gotować i piec, żyje z robienia zdjęć, ma własne mieszkanko, uwielbia buty- wręcz je kocha, ma ich całą szafie i potrafi na nie wydać każde pieniądze. Ma najlepszą przyjaciółkę Agatę - zwaną Netą, która wykłada na uczelni, oraz przyjaciółkę ze szkolnej ławy z którą kontakt lekko się poluźnił ale nadal jest w stanie zrobić dla niej wszystko - Olka zwana Siostrą - prezes banku. I tak nasza Madzia żyje sobie w miarę szczęśliwie i lekko, od czasu do czasu w jej życiu pojawi się jakiś mężczyzna, a Madzia kocha brunetów, tylko taki - no i musi być wysoki, lubi chodzić w szpilkach. Madzia to miła i fajna dziewczyna, jednak trochę łatwowierna i naiwna, a to nie dość że jej przysparza kłopotów, to i ona sama namiętnie się w nie pcha.
No bo co można powiedzieć o takiej sytuacji ... Madzia od paru miesięcy mieszka z Waldusiem, oczywiście u niej, on nie dokłada się do opłat, ona kupuje mu ciuchy, gotuje, nawet zrezygnowała z chodzenia w butach na wysokim obcasie, nigdzie nie chodzą - Walduś nie lubi woli siedzieć w domu, nie lubi też gdy go fotografuje. Ona o nic go nie pyta, gdzie pracuje, o rodzinę, nie chce naciskać ani być wścibską, jedno co wie to że Walduś jest informatykiem i jak ma na nazwisko, uważa że on chyba mało zarabia bo w końcu to on siedzi u niej na garnuszku, ale Magda go ubóstwia - chyba jest zaślepiona, tak uważa Neta.
Pewnego dnia Madzia wraca do domu a tam ... wieje pustką, Waldusia nie ma, ani żadnej jego rzeczy. Magda szalej, co się stało, wypadek, może nagły wyjazd, nie mógł jej dać znać bo może wyładował mu się telefon, może go okradli - pomału dociera do niej prawda, Walduś ją porzucił, jedyne co jeszcze ich wiąże to zagubiony przez Waldusia zielony notes, który zaginął w mieszkaniu Magdy. Neta wiernie wspiera Magdę w nieszczęściu nie zostawiając suchej nitki na Waldusiu, Magda podczas wieczornego wspierania postanawia wynająć detektywa i odszukać Waldusia, by spojrzeć mu w oczy i zapytać - dlaczego?
I tak się zaczyna ... Magda wynajmuje detektywa Bonda - przez koleżankę koleżanki, a sam Bond okazała się nie jednym ale trzema osobami, Walduś rasowym przestępcą, na horyzoncie pojawił się nowy zielonooki brunet dla którego Magda znów straciła głowę, a i on sam nie wydaje się kryształowo czysty, włamania, napady, pułapki, porwania, duże pieniądze a w tym całym chaosie plącze się zielony notes - tak ważny dla każdego.
Książka z serii lekkich, łatwych i przyjemnych - kryminał z humorem i wątkiem miłosnym - tak, to jest to co lubię :) Miałam przyjemność czytać inne książki autorki i byłam nimi usatysfakcjonowana (o nich możecie poczytać TUTAJ), tym razem trafił w moje ręce debiut autorki i stwierdzam że jest bardzo dobry, autorka pokazała w jakim kierunku pójdzie i już w nim widać bardzo dobry warsztat pisarski. sama autorka nie ukrywa że lubi Joannę Chmielewska i w tej książce to widać :)
Szybka akcja, dialogi z humorem, rodząca się miłość, wątek kryminalny te wszystkie walory ma w sobie książka "Precz z brunetami!" - a jakie przyniesie nam zakończenie hmmm, czy Magda w końcu przejrzy na oczy? :) chcecie się tego dowiedzieć? Zachęcam Was do przeczytania tej książki, uśmiejecie się i rozluźnicie :) Język prosty i czyta się szybko, lekko, łatwo i przyjemnie na jesienne i na inne wieczory idealna, przyniesie Wam chwile wesołe i przyjemne :) Zachęcam i polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Kryminał z humorem, mogłoby być zabawnie przy czytaniu:)
OdpowiedzUsuńKryminał z humorem - lubię od czasu do czasu przeczytać taką książkę.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek tej pisarki, żadna w pełni mnie nie zachwyciła, choć lubię humor w kryminałach.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, czytałam ją dość dawno, ale wtedy mi się podobała;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że nie znam jeszcze twórczości autorki, ale zaopatrzyłam się już w ebooka na początek, bo od dawna chcę coś przeczytać kryminalno-śmiesznego :)
OdpowiedzUsuń