źródło |
AUTOR: M. Witkiewicz
WYDAWNICTWO: FILIA
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 264
Panny roztropne - to panny przygotowane na wszystko, nieroztropne to te które idą na żywioł, nie są przygotowane a wiadomo wszystko może się zdarzyć, w końcu nie zna się dnia ani godziny. A jakie są nasze bohaterki ? - panny i nie panny :)
Milaczek już nie rozpamiętuje dentysty, choć jego siostra dała Milaczkowi w kość, pozbawiła ją jej kochanej Biedronki (samochodu). W pracy pojawił się nowy kolega analityk - Robert, smaczne ciacho :) i nawet zaczyna iskrzyć, te pocałunki, ale na horyzoncie jest jeszcze sąsiad z dołu - Jacek, wspaniale się z nim czuje, wspólnie oglądają filmy, piją wino, rozmawiają, wtulają się - czy z tego może coś być?
Zuzanna - Bachor, córka Jacka to na pewno panna roztropna, jest przygotowana na każdą ewentualność, a gdy nie może sobie sama poradzić jest w stanie nawet uciec i prosić Tadeusza Judę o pomoc, a do tego ma przyjaciela który wpatruje się w nią jak w obrazek, do tego koniecznie chce ożenić tatę z Milaczkiem, choć zaczęła się wahać. Dlaczego?
Ciotka Zofia to szczęśliwa "młoda" mężatka, dla swojego Stasieńka jest w stanie zrobić wszystko, babciuje też Zuzance, i rozpiera ją energia, chce studiować, również stoi na straży moralności Milaczka :)
Aleksandra Pieczka wynajęła mieszkanie Stasieńka, była gimnastyczka, zdradzona chce spokoju, chce znaleźć miłość, która niespodziewanie będzie się błąkać pod blokiem i szukać WiFi, i te dwie kreseczki :) do tego jeszcze agencja towarzyska.
Nasze panny i nie panny, radzą sobie jak mogą, ze szkołą, pracą, z codziennością, szukają szczęścia i chcą być szczęśliwe, wzajemnie sobie pomagają. Ale czy są roztropne?
Druga część przygód Milaczka w poszukiwaniu szczęścia - lekka, ciepła i z humorem :) idealna na wieczór, by się rozluźnić, uśmiać i pomarzyć. Nowe przygody, miłosne perypetie, życiowe rozterki, a wszystko okraszone humorem, czyta się szybko i lekko. Mimo że to druga część przygód Milaczka, spokojnie można czytać bez znajomości pierwszej części, choć oczywiście polecam czytać po kolei. Ta książka podobnie jak "Milaczek" to świetny odstresowywacz, humor na pewno Wam się poprawi :) Polecam.
Moja ocena: 4/6
Milaczek już nie rozpamiętuje dentysty, choć jego siostra dała Milaczkowi w kość, pozbawiła ją jej kochanej Biedronki (samochodu). W pracy pojawił się nowy kolega analityk - Robert, smaczne ciacho :) i nawet zaczyna iskrzyć, te pocałunki, ale na horyzoncie jest jeszcze sąsiad z dołu - Jacek, wspaniale się z nim czuje, wspólnie oglądają filmy, piją wino, rozmawiają, wtulają się - czy z tego może coś być?
Zuzanna - Bachor, córka Jacka to na pewno panna roztropna, jest przygotowana na każdą ewentualność, a gdy nie może sobie sama poradzić jest w stanie nawet uciec i prosić Tadeusza Judę o pomoc, a do tego ma przyjaciela który wpatruje się w nią jak w obrazek, do tego koniecznie chce ożenić tatę z Milaczkiem, choć zaczęła się wahać. Dlaczego?
Ciotka Zofia to szczęśliwa "młoda" mężatka, dla swojego Stasieńka jest w stanie zrobić wszystko, babciuje też Zuzance, i rozpiera ją energia, chce studiować, również stoi na straży moralności Milaczka :)
Aleksandra Pieczka wynajęła mieszkanie Stasieńka, była gimnastyczka, zdradzona chce spokoju, chce znaleźć miłość, która niespodziewanie będzie się błąkać pod blokiem i szukać WiFi, i te dwie kreseczki :) do tego jeszcze agencja towarzyska.
Nasze panny i nie panny, radzą sobie jak mogą, ze szkołą, pracą, z codziennością, szukają szczęścia i chcą być szczęśliwe, wzajemnie sobie pomagają. Ale czy są roztropne?
Druga część przygód Milaczka w poszukiwaniu szczęścia - lekka, ciepła i z humorem :) idealna na wieczór, by się rozluźnić, uśmiać i pomarzyć. Nowe przygody, miłosne perypetie, życiowe rozterki, a wszystko okraszone humorem, czyta się szybko i lekko. Mimo że to druga część przygód Milaczka, spokojnie można czytać bez znajomości pierwszej części, choć oczywiście polecam czytać po kolei. Ta książka podobnie jak "Milaczek" to świetny odstresowywacz, humor na pewno Wam się poprawi :) Polecam.
Moja ocena: 4/6
Milaczek
Milaczek / Panny roztropne / Szczęście pachnące wanilią
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Jak już pisałam w ,,Milaczku", siostra przeczytała wszystkie. ,,Milaczek" też był fajny, ale te najnowsze są najlepsze.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo mi się podobał, więc jak tylko będę miała możliwość, to chętnie poznam kolejne części serii.
OdpowiedzUsuńMam przeogromną ochotę na tak lekką i zabawną opowieść, więc MUSZĘ ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam w planach "Milaczka" :)
OdpowiedzUsuńCała seria bardzo mi się podobała (-: Bachor jest rewelacyjny (-;
OdpowiedzUsuńCzytałam Panny po Milaczku zaraz, Bachor wymiatał! Ale i tak twierdzę, że Moralność lepsza :)
OdpowiedzUsuńA ja poza tematem zapraszam do udziału w konkursie: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/11/dzis-premiera-dziedzica-r.html