źródło |
AUTOR: A. Węgłowski
WYDAWNICTWO: Szara Godzina
DATA WYDANIA: 2012
STRON: 240
Rok 1882, w podrzeszowskiej Lutczy zostaje odnalezione ciało młodej kobiety. Franciszka Mnich została brutalnie zamordowana, a jej ciało dosłownie rozprute w celu wyciągnięcia z jej łona dziecka. Biegli przeprowadzili sekcję zwłok, zabezpieczyli dowody, do akcji wkroczyła policja szukając morderców. Bardzo szybko ich znajdują, to Żydzi do których to w ten feralny dzień miała iść Franciszka, ale nie doszła - Ritterowie. We wsi chodziły słuchy że to właśnie ze starym Ritterem Franciszka była w ciąży, a on nie mógł dopuść do narodzin dziecka by nie okryć hańbą swych córek. Policja trafia również na ślad sąsiada - Marcelego Stochlińskiego, który rzekomo pomagał Ritterom w zabójstwie, przyznaje się, ale potem wszystko odwołuje. Ritterowie stanowczo zaprzeczają jakoby to oni pozbawili Franciszkę życia. Rozpoczyna się proces który budzi wiele kontrowersji, w narodzie szerzy się antysemityzm, sąd chce jak najszybciej wydać wyrok. Czy jednak wszystkie fakty zostały ujawnione? Czy komuś zależy na skazaniu rodziny żydowskiej? Czy znajdzie się ktoś, kto zechce dążyć do prawdy? Kto naprawdę stoi za tym okrutnym morderstwem?
Kamil Kord, bogaty, światowiec, pisuje do rodzinnej gazety, głośno głoszący antysemickie poglądy. Zainteresował się morderstwem i procesem, przyjeżdża do Rzeszowa by na miejscu jak najwięcej się dowiedzieć, potem śledzi toczące się procesy. Przypadkowo poznaje dawnego przyjaciela ojca, który wyjawia mu pewną tajemnicę o dawnym zdarzeniu którego obaj byli świadkami. Kord zostaje napadnięty, a zamachowiec ostrzega go, by zostawił sprawę żydowską, Kamil źle zrozumiał napastnika. W między czasie przychodzi list od jego narzeczonej Marii, która to wyjawia mu że jest Żydówką i nie mogą być razem, ze względu na jego przekonania. Kamil postanawia odzyskać Marię i rozwiązać sprawę Ritterów. Czy uda mu się zdobyć nowe dowody? Czy dawni znajomi i przyjaciele zaryzykują by mu pomóc? Czy odzyska Marię? Czy pomysł podsunięty przez Marka Twaina sprawdzi się?
Kryminał historyczny, które nie za bardzo mnie przyciągają, tu jednak dodatkowym atutem książki było miejsce - Podkarpacie, Rzeszów (moje strony) oraz to, że historia wydarzyła się naprawdę - sama część zabójstwa i procesu, poboczne watki bohaterów to już fikcja. Autor w bardzo ciekawy sposób połączył wszystko w jedną całość, język prosty, co nie sprawia nam trudności w czytaniu o XIX - wiecznej zbrodni. Jedyne co mogę zarzucić książce to to że opis zwłok oraz przebiegu sekcji i oględzin było bardzo obrazowo i dokładnie opisane - jak dla mnie zbyt dokładnie. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów historycznych oraz ciekawym poznać XIX - wieczną zbrodnię na Podkarpaciu.
Moja ocena: 4,5/6
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Moja ocena: 4,5/6
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
jakaś dziwna ta książka. Chyba sobie ją odpuszczę.
OdpowiedzUsuńO, Podkarpacie to i moje rejony, więc chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńjakaś niezdecydowana jestem do końca czy bym chciała prz4czytać czy nie
OdpowiedzUsuńKryminał historyczny? No nie wiem, nie wiem...
OdpowiedzUsuńLubię kryminały i lubię historię. Fabuła ciekawa, tylko co tak mało stron? :P
OdpowiedzUsuńNa kryminały historyczne udaje mi się trafić rzadko, ale nie mówię nie:)
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia, lubię kryminały i z chęcią po nie sięgam, ale historycznego jeszcze nie miałam okazji czytać, może warto? :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja. Przymierzam się do przeczytania jakiegoś, ale nie jestem do końca przekonana, czy miałby to być "Przypadek Ritterów":)
UsuńPamiętam, że ta książka ogromnie mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńPoszukam tej książki. A przy okazji - wkradł Ci się błąd - Żyd, Żydówka, piszemy z wielkiej litery :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKoniecznie muszę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBędą miała na uwadze:)
OdpowiedzUsuńKryminały lubię czytać, ale nie historyczne, więc tym razem jednak podziękuję.
OdpowiedzUsuńjejku, ale świetna książka, wszystko mi tutaj pasuje i historia i kryminał i antysemityzm.
OdpowiedzUsuńA ja się poczułam zainteresowana :) popytam o nią w bibliotece:)
OdpowiedzUsuńdo historii mam ogólną awersję, ale nie powiem, motyw Rzeszowa brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńLubię kryminały historyczne, więc ta książka mogłaby mnie zainteresować :)
OdpowiedzUsuń