piątek, 27 czerwca 2014

Diane Chamberlain - "Prawo matki"

źródło
TYTUŁ: Prawo matki
AUTOR: D. Chamberlain
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 424


Andy Lockwood, piętnastolatek (choć niewyrośnięty i wygląda na młodszego), chory na poalkoholowe uszkodzenie płodu, jego matka Laurel trzeźwa od piętnastu lat. Andy ma przyjaciółkę Emily, taką od zawsze, razem chodzą na specjalne lekcje.
Laurel za namową córki Maggie - siostry Andy'ego pozwala mu iść na zamkniętą zabawę do kościoła. Na zabawie dochodzi do bójki między Andym i innym chłopakiem który nazwał go niedorozwojem. Chwilę później wybuchł pożar, a uczestnicy zabawy nie mogli się wydostać z kościoła, gdyby nie Andy wszyscy mogli zginąć, wyprowadził większość przez okienko w męskiej toalecie - Andy został bohaterem. Jak się okazało kościół został podpalony. Czy zrobił ktoś to specjalnie? Dochodzenie które jest prowadzone w sprawie podpalenia i śmierci trzech osób, niebezpiecznie zaczyna krążyć wokół Andy'ego, widział go pod kościołem chłopak z którym pobił się Andy na zabawie oraz jest zgłoszenie od kobiety która widziała pod kościołem chłopca podobnego do Andy'ego. Laurel przy przeszukaniu jego pokoju znajduje przedmioty których nie powinien mieć, a jednak ma - skąd? dlaczego? ale Andy chce być taki jak inne dzieci, chce być fajny i lubiany. Pętla wokół Andy'ego niebezpiecznie się zacieśnia? Czy on był sprawcą podpalenia? by zostać bohaterem? ale przecież on nie umie nic zaplanować to nie mieści się w jego głowie. Więc kto?
Z czasem na światło dzienne zaczynają wychodzić różne skrywane tajemnice - te stare ukrywane latami i te nowe, wywołują w zainteresowanych szok i niedowierzanie. Czy one mogły być przyczyną nieszczęścia do jakiego doszło na zabawie? Kto podłożył ogień? Jakie miał motywy? - miłość? zdrada? nienawiść?

To już czwarta książka autorki jaką udało mi się przeczytać, i za każdym razem mnie zaskakuje - tak było i tym razem. Zacznę pd początku, książkę pochłonęłam od pierwszej do ostatniej kartki - gdyby nie to że muszę rano wcześnie wstawać to zerwałabym noc żeby ją przeczytać do końca. Podczas czytania towarzyszyła mi cała gama uczuć i emocji, zakończenie zaskakujące ale piękne. Autorka poruszyła kilka trudnych tematów jak: depresja poporodowa, problemy alkoholowe, choroba FASD (alkoholowy zespół płodowy), zauroczenie które może popchnąć w złym kierunku. Uwielbiam tę autorkę i jej książki, mam nadzieję że już niedługo natrafię na następną jej książkę. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać nic tej autorki to gorąco was zachęcam, naprawdę warto.

Moja ocena: 5,5/6



Książkę przeczytałam w ramach wyzwań






22 komentarze:

  1. To była pierwsza książka pisarki, z jaką miałam do czynienia. Nie ukrywam, że byłam zachwycona. Lekko przypomina mi Jodi Picoult, ale jest lepsza moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam autorki, ale widzę, że warto zwrócić na nią uwagę

    OdpowiedzUsuń
  3. Autorkę, na szczęście, kojarzę. Ale już utworu pochodzącego z jej pióra nie znam żadnego. Będę pamiętać na przyszłość:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam inne książki tej pisarki w planach, a wydają się podobne pod względem emocjonalności, więc zacznę od tamtych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten tytuł gdzieś się już przewinął przez moje oczy. Książka wydaje się być świetna, ale na razie mam tyle książek do przeczytania, ze sobie podaruję...

    OdpowiedzUsuń
  6. Twórczość D. Chamberlain przypomina mi trochę prozę Jodi Picoult, ale może się mylę. Niemniej jednak mam ochotę poznać powyższą książkę tym bardziej, że wyrażasz się o niej nadzwyczaj pochlebnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam jeszcze utworów tej autorki, ale czuję, że muszę to szybko zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię książki tej autorki, zawsze podejmuje taki problem, o którym nie da się nie zastanawiać, jak postąpiłoby się samemu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale skoro polecasz to muszę to nadrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę koniecznie sięgnąć po tą książkę. Zapowiada się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Płodowy zespół alkoholowy to ciekawy temat na książkę. Chętnie bym przeczytała:) Miałam sporo na studiach o dzieciakach z takim problemem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła bardzo ciekawa i czuję, że by mnie wciągnęła. Poza tym klimatyczna okładka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Trudne tematy to moja działka. Dzieł tej pani nie znam, ale na pewno się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tej autorce wiele dobrego i chyba czas w końcu poznać jej twórczość:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mnie zainteresowała ta książka:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Trudne tematy to coś co w książkach lubię. O autorce słyszę po raz pierwszy, ale skoro polecasz, będę się musiała z nią zaznajomić. Ach, no i okładka książki bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Twórczość tej autorki bardzo mnie intryguje, ale ciężko dostać jej książki w bibliotece. Ciągle są w obiegu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam nigdy wcześniej o tej autorce. Muszę rozejrzeć się za jej książkami w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Coś dla mnie - a jeszcze nic tej autorki nie czytałam. Zaraz sprawdzę, czy jest u mnie w bibliotece i jak się uda, to od razu rezerwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...