źródło |
AUTOR: M. Zielke
WYDAWNICTWO: AKURAT
DATA WYDANIA: 2014
STRON: 352
Jakiś czas temu czytałam Mariusza Zielke "Wyrok" (kilka słów o książce TUTAJ), książka podobała mi się i wciągnęła mnie, czytałam ją z zapartym tchem. Na półce czeka na swoją kolej "Formacja trójkąta", ale w bibliotece w moje ręce wpadła "Easylog", przecież nie mogłam obok niej przejść obojętnie, od razu przygarnęłam ją :) tym bardziej że na książkę od początku gdy o niej usłyszałam miałam ogromy apetyt, tyle pozytywnych opinii i same zachwyty nad książką. Czy książka spełni moje oczekiwania?
Przeczytałam, ale sama nie wiem co napisać o książce, na w/w pytanie odpowiem - nie. Dlaczego? Książkę wzięłam ze sobą w podróż, kompletnie czytanie mi nie szło, po prostu książka mnie usypiała - nic, pomyślałam może to zmęczenie wrócę na spokojnie w domu przeczytam, nic podobnego w domu to samo - książka mnie usypiała. W końcu przysiadłam i skończyłam czytanie, nie działo się nic ciekawego co wzbudziło by moją fascynację akcją, tak naprawdę główny bohater zamiast Ben Stiller (tak jak ten sławny komik) mógł się nazywać np: Al Pacino, czy Brat Pitt to wcale nie miało znaczenie, chyba ze dwa razy było porównanie do komika, a spodziewałam się jakiś sytuacji gdzie zbieżność nazwisk będzie wykorzystana. Ogólnie cała fabuła nie wciągnęła mnie, ale książkę przeczytałam do końca bo pomyślałam że być może książka ma jakieś spektakularne zakończenie które wbije mnie w fotel, może i było wymyślne ale nie wbiło mnie w fotel. Nie było spodziewanego napięcia, akcja owszem jest - a nawet powiedziałbym że dzieje się za dużo. Podsumowując - książka mnie nie zachwyciła i nie porwała, oczywiście nie mówię autorowi nie, z ciekawością sięgnę po "Formację trójkąta"
Moja ocena: 3,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Formacja Trójkąta jest fajna. Wyroku jeszcze nie czytałam. A tę? No cóż z braku laku, bo usypiaczy to mam kilka .
OdpowiedzUsuńSłaba ocena, więc pewnie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMiałam na nią ochotę dawno temu, ale jakoś jeszcze po nią nie sięgnęłam. Sama nie wiem, co o niej myśleć.
OdpowiedzUsuńPo Wyroku miałam nadzieję na coś porywającego. Raczej nie sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książka ma nieciekawą i nudną fabułę. Według mnie, jest to błąd niewybaczalny w takim gatunku.
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda, że okazała się taka nudna...
OdpowiedzUsuńA mnie się ta książka podobała, mimo że zakończenie otwarte.
OdpowiedzUsuńA ja czytałam i mnie nie nudziła. Wręcz przeciwnie, polecam tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam w planach tegoż autora, więc chętnie przeczytam, mimo, iż Ciebie rozczarowała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tak wiele pozytywnych recenzji tej książki, że jestem trochę zdziwiona Twoją opinią, ale wiem, że i tak bywa, że powieść uchodząca za perełkę usypia jak najlepszy lek :-)
OdpowiedzUsuńZ twojej recenzji wynika, że "Easylog" działa jak tabletka usypiająca :) To będzie w takim razie dobra lektura dla osób cierpiących na bezsenność :) A tak na poważnie, szkoda, że się rozczarowałaś. Ja i tak się nie skuszę, bo tematycznie w ogóle mnie nie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuń"Wyrok" również mi bardzo się podobał. Szkoda, że ta pozycja jest dużo słabsza.
OdpowiedzUsuńW takim razie raczej spasuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Mnie totalnie jakoś nie ciągnie do tej książki...
OdpowiedzUsuńCzasem książki rozczarowują ;)
OdpowiedzUsuńKlucznik: dodałam do maja za wydawnictwo na A +1 pkt ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic p.Zielke i miałam ochotę zacząć od tej książki, ale teraz... jakoś ostudziłaś mój zapał :(
OdpowiedzUsuń