źródło |
AUTOR: D. Chamberlain
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: 2012
STRON: 472
Do tej pory udało mi się przeczytać tylko jedną książkę autorki "Sekretne życie CeeCee Wilkes" (kilka słów o książce TUTAJ), która zrobiła na mnie ogromne wrażenie, teraz udało mi się pożyczyć następną książkę autorki, gdzie będziemy odkrywać tajemnicę - lubię to, a Wy?
Noelle jest położną, pomaga przychodzić na świat dzieciom w domu, rodzice jej ufają. Prowadzi również projekt "Dzieci w potrzebie" gdzie potrzebujące dzieci dostają wyprawki. Jest powszechnie lubianą i szanowaną osobą, uznawana za kobietę z szalonymi pomysłami, taka która wie co powiedzieć w każdej chwili: tej dobrej i tej złej, umie pomóc. Położną została dzięki swojej mamie, która pewnej nocy wzięła ją ze sobą do rodzącej dziewczyny, tej nocy wyjawiła jej również wiadomość, Noelle była adoptowana, po latach poznała nazwisko swojej matki. Miała piękne i cudowne życie, dwie wspaniałe przyjaciółki: Emerson i Tarę, oraz ich rodziny które kochała. Jednak pewnego dnia coś się stało: zerwała zaręczyny, wyjeżdżała w teren do pacjentów. Ale czy na pewno? Co wydarzyło się w jej życiu? To coś po latach pchnęło ją do samobójstwa.
Emerson i Tara są wstrząśnięte samobójstwem przyjaciółki, ale jak się okazuje nie znały jej zupełnie. Zrezygnowała z pracy położnej dwanaście lat temu, a nie jak sadziły dwa lata temu. W takim razie gdzie jeździła podczas swojej nieobecności, a było to nawet po kilka miesięcy. Pytania i niewiadome co do samobójstwa Noelle nie dawały spokoju jej przyjaciółkom. Postanowiły dowiedzieć się o niej wszystkiego i dojść do prawdy - co pchnęło ją do samobójstwa. Nawet nie spodziewają się jakie tajemnice Noell odkryją, które będą dotyczyły ich, tajemnice które nimi wstrząsną. Początkiem lawiny wiadomości jest list znaleziony w pudle z kartkami i różnymi notatkami, list kierowany do Anny której to Noell ukradła dziecko, Emerson i Tara są wstrząśnięte - zaczynają poszukiwania. Dokąd zaprowadzą ich te poszukiwania? Jakie jeszcze tajemnice odkryją?
Podobnie jak poprzednia książka autorki, ta również zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Odkrywanie tajemnicy kartka po kartce dostarczało dreszczyku emocji i niedowierzania, a każda kolejna kartka przynosiła nowe wydarzenia. Zakończenie - kiedy już było wiadomo jaki będzie, niespodziewanie wszystko się zmieniło. Świetnie napisana książka, której czytanie wywoła w nas burze emocji, mnie osobiście przeszły dreszcze i popłakałam się. Język prosty, lekki i malowniczy. Na pewno sięgnę po inne książki autorki. Gorąco Wam polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Noelle jest położną, pomaga przychodzić na świat dzieciom w domu, rodzice jej ufają. Prowadzi również projekt "Dzieci w potrzebie" gdzie potrzebujące dzieci dostają wyprawki. Jest powszechnie lubianą i szanowaną osobą, uznawana za kobietę z szalonymi pomysłami, taka która wie co powiedzieć w każdej chwili: tej dobrej i tej złej, umie pomóc. Położną została dzięki swojej mamie, która pewnej nocy wzięła ją ze sobą do rodzącej dziewczyny, tej nocy wyjawiła jej również wiadomość, Noelle była adoptowana, po latach poznała nazwisko swojej matki. Miała piękne i cudowne życie, dwie wspaniałe przyjaciółki: Emerson i Tarę, oraz ich rodziny które kochała. Jednak pewnego dnia coś się stało: zerwała zaręczyny, wyjeżdżała w teren do pacjentów. Ale czy na pewno? Co wydarzyło się w jej życiu? To coś po latach pchnęło ją do samobójstwa.
Emerson i Tara są wstrząśnięte samobójstwem przyjaciółki, ale jak się okazuje nie znały jej zupełnie. Zrezygnowała z pracy położnej dwanaście lat temu, a nie jak sadziły dwa lata temu. W takim razie gdzie jeździła podczas swojej nieobecności, a było to nawet po kilka miesięcy. Pytania i niewiadome co do samobójstwa Noelle nie dawały spokoju jej przyjaciółkom. Postanowiły dowiedzieć się o niej wszystkiego i dojść do prawdy - co pchnęło ją do samobójstwa. Nawet nie spodziewają się jakie tajemnice Noell odkryją, które będą dotyczyły ich, tajemnice które nimi wstrząsną. Początkiem lawiny wiadomości jest list znaleziony w pudle z kartkami i różnymi notatkami, list kierowany do Anny której to Noell ukradła dziecko, Emerson i Tara są wstrząśnięte - zaczynają poszukiwania. Dokąd zaprowadzą ich te poszukiwania? Jakie jeszcze tajemnice odkryją?
Podobnie jak poprzednia książka autorki, ta również zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Odkrywanie tajemnicy kartka po kartce dostarczało dreszczyku emocji i niedowierzania, a każda kolejna kartka przynosiła nowe wydarzenia. Zakończenie - kiedy już było wiadomo jaki będzie, niespodziewanie wszystko się zmieniło. Świetnie napisana książka, której czytanie wywoła w nas burze emocji, mnie osobiście przeszły dreszcze i popłakałam się. Język prosty, lekki i malowniczy. Na pewno sięgnę po inne książki autorki. Gorąco Wam polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
O kurcze! Najpiękniejsza okładka jaką ostatnio widziałam! Jest fenomenalna! Fabuła również ciekawa, tak jak ty lubię odkrywać książkowe tajemnice, więc chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPomimo, że jestem fanką fantastyki to zaciekawiłaś mnie recenzją, będę musiała chyba uchylić czoła bibliotece i po nią sięgnąć, miło byłoby się tak oderwać. Tajemnice? Och tak uwielbiam je odkrywać
OdpowiedzUsuńAle kusisz! :) Książka czeka grzecznie u mnie na swoją kolej. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i wiem, że jej klimat wpasowuje się w mój gust. Na pewno przeczytam w przyszłości.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja, która namawia do przeczytania tej książki. Bardzo mnie zainteresowała, lubię takie historie.
OdpowiedzUsuńDreszczyk emocji? To coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość tej autorki, więc cieszę się, że tak pozytywnie oceniasz tę pozycje, gdyż mam zamiar ją także poznać.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie, podobnie jak ty "Sekretne życie CeeCee Wilkes" tej autorki i również zrobiło na mnie ogromne wrażenie. "Tajemnice Noelle" mam w czytelniczych planach na ten rok.:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mnie nią zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Wydaje mi się, że książka może mi się spodobać . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWysoka nota, więc warto po nią sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńO jej, o jej! Chętnie bym przeczytała. Nawet bardzo chętnie. Szkoda, że sesja goni :( Ale zapamiętam sobie autorkę i jej książki!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to najlepsza powieść autorki, choć nie czytałam jeszcze "Zatoki o północy".
OdpowiedzUsuńDzięki Twojej recenzji już czuję, że by mnie zaciekawiła, no i ta okładka... och jak ja lubię piękne okładki :) a ta ma taką właśnie!
OdpowiedzUsuńLubię książki, na kartach których ukryte są tajemnice i lubię je powoli odkrywać, i domyślać się czym jeszcze autorka mnie zaskoczy:) O twórczości Chamberlain słyszałam wiele pozytywnych słów, dlatego mam w planach wkrótce się z nią zapoznać:)
OdpowiedzUsuńOd dawna planuję poznać twórczość Chamberlain, bo jej powieści wydają się idealnie wpasowywać w mój gust. Teraz tylko czekam aż będzie po sesji, abym mogła bezkarnie zatopić się w lekturze...
OdpowiedzUsuń