TYTUŁ: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
AUTOR: Stieg Larsson
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
STRON: 640
DATA WYDANIA: 2008
Pewnego wrześniowego dnia w 1966 roku szesnastoletnia Harriet Vanger znika bez śladu. Prawie czterdzieści lat później Mikael Blomkvist - dziennikarz i wydawca magazynu "Millennium" otrzymuje nietypowe zlecenie od Henrika Vangera - magnata przemysłowego, stojącego na czele wielkiego koncernu. Ten prosi znajdującego się na zakręcie życiowym dziennikarza o napisanie kroniki rodzinnej Vangerów. Okazuje się, że spisywanie dziejów to tylko pretekst do próby rozwiązania skomplikowanej zagadki. Mikael Blomkvist, skazany za zniesławienie, rezygnuje z obowiązków zawodowych i podejmuje się niezwykłego zlecenia. Po pewnym czasie dołącza do niego Lisbeth Salander - młoda, intrygująca outsiderka i genialna researcherka. Wspólnie szybko wpadają na trop mrocznej i krwawej historii rodzinnej.
Napiszę krótko, książka mnie nie zachwyciła - była dla mnie przeciętna. Przereklamowana, bo spodziewałam się jakiegoś super wciągającego kryminału. Gdyby ją odchudzić o jakieś 300 stron to cała akcja działa by się szybko i sprawnie, no bo co mnie obchodzi jak wyposażona jest kuchnia, za ile kupiono do niej sprzęt i jakiego jest koloru, lub jak wypasiony komputer kupiła Salander. W niektórych miejscach po prostu nudziło mi się, choć były i naprawdę dobre momenty - zdecydowanie w drugiej części książki. A samo zakończenie wyglądało jakby autor szybko coś wymyślił żeby zakończyć całą tą sprawę z Wannerstomem. Niestety na razie nie pokuszę się o przeczytanie następnych części.
Moja ocena: 3,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.