wtorek, 7 kwietnia 2015

Marcin Ciszewski - "Upał"

źródło
TYTUŁ: Upał
AUTOR: M. Ciszewski
WYDAWNICTWO: Znak 
DATA WYDANIA: 2012
STRON: 416


Euro - Stadion Narodowy w Warszawie, ćwierćfinałowy mecz Polska - Niemcy, ponad pięćdziesiąt osiem tysięcy widzów, gaśnie światło, wkoło ciemności, słychać wybuchy, na zewnątrz regularna strzelanina, krzyki przerażonych ludzi - zamach terrorystyczny? kto? dlaczego? czy służby sobie poradzą? - fikcja czy prawda? symulacja, wymysł czy brutalne zderzenie z rzeczywistością?

Jakub Tyszkiewicz, szef Wydziału Zwalczania Terroryzmu, wraz ze swoim zastępcą Stanisławem Krzeptowskim muszą zapanować nad całą imprezą, wszystkie służby porządkowe są postawione w stan najwyższej gotowości, wszystko idzie dobrze, ale tylko do pewnego momentu - zostaje zatrzymana mężczyzna który chciał dokonać samobójczego zamachu - Pakistańczyk - udaremniono go, jednak na drugi dzień bomba wybucha. Zaczyna się walka z czasem, podejrzenia wobec innych, coraz większe prawdopodobieństwo zamachu na Stadionie Narodowym. Tyszkiewicz i Krzeptowski muszą działać szybko i skutecznie, by zapewnić bezpieczeństwo. Czy powiążą wszystkie fakty? Czy uda się im wyłapać terrorystów? ale musza być czujni, niebezpieczeństwo może przyjść z innej strony. Czy będą na to gotowi?

Kolejna książka Ciszewskiego którą miałam przyjemność przeczytać, poprzednie (o nich TUTAJ) dostarczyły mi ogromnych emocji, akcji i adrenaliny, tak było i tym razem ale ... no właśnie, ale dopiero od połowy książki. Do połowy jakoś akcja mnie nie porwała, trochę dłużyło mi się a miejscami nudziło, ale po połowie akcja ruszyła z kopyta i wtedy dopiero ponownie ujrzałam moich ulubionych policjantów - bohaterów w pełnej krasie - Tyszkiewicza i Krzeptowskiego. Euro, terroryści, walka z czasem, przepychanki między służbami a w tle polityka. Lubię Ciszewskiego i jego książki i pomimo że ta dopiero od połowy porwała mnie w wir swojej akcji to i tak gorąco ją polecam. 

Moja ocena: 4,5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



12 komentarzy:

  1. Autora czytałam tylko ,,Kruger. Szakal" i byłam bardzo zadowolona. Szkoda, że akcja w tej powieści dopiero od połowy nabiera tempa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mój gatunek, choć pomysł na fabułę intrygujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od dłuższego czasu mam w planach zapoznanie się z twórczością tego autora. Chętnie zapoznam się z tym konkretnym egzemplarzem, bo fabuła wydaje się być bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego autora, ale po Twojej recenzji wiem, że to nie byłaby książka odpowiednia dla mnie.

    http://book-please.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały czas mnie kusisz tym Ciszewskim. Kiedyś, za Twoją sprawą, pewnie sięgnę po jego książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nadal nie zapoznałam się z jego twórczością, trzeba szybko to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciągle znam tylko "Szakala" tego autora, inne jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie bardzo podobała się ta książka, zresztą jak i pozostałe ze cyklu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie coś dla mnie. Uwielbiam ten gatunek, więc na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba się skuszę. Zainteresowała mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam, że Ciszewskiego nie czytałam. Pewnie i nieprędko to nastąpi, bo tego nazwiska w serii Nowej Fali Kryminału Polskiego nie ma. Szkoda, bo jak czytam w Twojej recenzji, kryminał mocno osadzony w realiach.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...