sobota, 19 maja 2012

Sabina Czupryńska - "Kobiety z domu Soni"

TYTUŁ: Kobiety z domu Soni
AUTOR: S. Czupryńska
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
STRON: 472
DATA WYDANIA: 2012  

Pięć pokoleń kobiet. Chcą być piękne i kochane, muszą zawalczyć o siebie i swoje szczęście.
Historia rozpoczyna się w małym miasteczku, a kończy w wielkim mieście. Jest jak rodzinny album z pożółkłymi zdjęciami, na których wrażliwy fotograf uwiecznił pięć wyjątkowych kobiet: prababcię Antonię, jej córkę Julię, wnuczki Basię i Jagodę oraz prawnuczkę Sonię. Wszystkie, połączone więzami krwi niczym łańcuchem splecionych rąk, przekazują sobie to, co w nich najpiękniejsze, ale i to, co głęboko skrywane.
Każda z nich kocha, tęskni, pragnie, uczy się żyć, szuka rozwiązań. Zdobywa i porzuca. Pięknie wygląda z papierosem, za kierownicą malucha czy w markowej sukience. Każda spotyka mężczyznę lub kilku i próbuje uwolnić się od tajemnicy z przeszłości, odnaleźć szczęście, odmienić los nieświadomie wyznaczony jej przez matkę, babcię, prababcię. Każda z nich ma na to szansę. Każda z nas też.

Jak dla mnie książka powinna mieć tytuł "Kobiety z domu Antonii". Dlaczego? - ponieważ dom który Antonia wybrała za młodu i spędziła w nim swoje życie, to wokół tego domu prawie cały czas toczy się historia, a i później wspominany jest właśnie ten dom i tęsknota za nim. Od Antoni zaczyna się historia i do niej wspomnieniami wracają wszystkie bohaterki i do jej domu.

W książce poznajemy historie pięciu kobiet, ich losy .... marzenia ..... miłość .... zawziętość ..... pragnienia .... każda jest inna ..... 

Antonia - nestorka rodu - ciepła, miła, trzymająca rodzinę i dom w spójności, dająca wnukom matkę której im brakuje, dbająca o nich, wyrozumiała ..... wybaczająca.

Julia - córka Antonii - matka Basi i Jagody - wyniosła, pretensjonalna, z żalem do całego świata, nie dbająca o dzieci i męża, a nawet nie mająca szacunku do własnej matki.

Basia - córka Julii - za młodu wesoła, mająca prawie zawsze to co chciała, piękne sukienki, modne fryzury i chłopaka ..... ale jej życie za sprawą matki zmienia się ..... Basia już nie jest ta samą dziewczyną ..... z czasem mająca żal do wszystkich że zostawili ją  z matką i uciekli, a Basia jest uzależniona od niej, nie potrafi się jej przeciwstawić, nawet żeby być ze swoja rodziną

Jagoda - córka Julii, a młodsza siostra Basi - za młodu wielka optymistka, mająca cel na przyszłość i piękne marzenia, miłość ..... która ją zawodzi i pozostawia "pamiątkę", ucieka z domu i nie chce mieć z rodziną nic wspólnego a zwłaszcza z matką .... tylko nie zauważa, że z czasem staje się dokładna kopią swojej matki .... której nie potrafi wybaczyć .... a co da swoim dzieciom? ..... czy spełnienie marzeń do których dążyła da jej szczęście?

Sonia - córka Jagody - zagubiona i samotna od małego, próbuje odnaleźć swoje miejsce .... ludzi którzy by ją pokochali za to jaka jest .... czy znajdzie? .... wraca wspomnieniami do Wałkowa wspomnieniami do babci Julii .... jako jedyna jedzie pożegnać się z nią i .... wybaczyć.

Smutna opowieść o kobietach .... o braku miłości, akceptacji, przyjaźni, zrozumienia ..... ale napisana do przeczytania dla każdego, łatwym językiem ..... dająca do myślenia ..... jak to czasami losy ludzkie potrafią się skomplikować ..... a może to my sami komplikujemy sobie życie. Polecam.

Moja ocena: 5/6

1 komentarz:

  1. Sabino! Byłyśmy razem na roku, na początku nawet w grupie. Myślę,że studia mogły cię ogłupić, gdyby nie zajęcia z Ciechowiczem. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kariery i książki "Kobiety z domu Soni". Czekam na więcej. Ania

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...