źródło |
AUTOR: D. Gąsiorowska
WYDAWNICTWO: między słowami
DATA WYDANIA: 2015
STRON: 432
Łucja zostawia za sobą Wrocław, myślała że tu znajdzie szczęście, że tu będzie jej przystań życiowa. Można powiedzieć o niej że jest kobietą sukcesu, własne biuro podróży, apartament, ale nie to jest miarą szczęścia. Jest po rozwodzie z mężem, ich wielka miłość się wypaliła, mijali się w swoim wielkim apartamencie zamieniając parę zdań, może dziecko scementowało by ich związek, jednak na to nie mieli szansy. Teraz Łucja zagubiona i wypalona, próbuje skierować swoją drogę życiową w innym kierunku. Po rozliczeniu z mężem, wyjeżdża do małej wsi na Podkarpaciu - Różany Gaj, gdzie będzie nauczycielką historii, już nią była, zaraz po studiach i ta praca bardzo się jej podobała.
Różany Gaj powitał Łucje śniegiem i zimnem, będzie mieszkała u pani Matyldy - emerytowanej nauczycielki. Mieszkańcy i grono pedagogiczne witają Łucję przyjaźnie, a i ona szybko wdraża się w swoje obowiązki, które dają jej ogromną satysfakcję. Uczniowie są weseli, interesują się nią i chętnie zadają pytania, tylko mała Ania - siedzi w ostatniej ławce, chuda, smutna, cicha - tak bardzo Łucji przypomina nią samą z dzieciństwa, którego nie miała. Pewnego dnia Ania zaprasza Łucję do domu, gdzie poznaje jej sytuację - mam Ani - Ewa jest chora ... umiera, jednocześnie składa jej mamie pewną obietnicę - że po jej śmierci odszuka Ani ojca. Sama Łucja zaczyna bardzo przywiązywać się do Ani, darzy ją miłością o którą sama siebie nie podejrzewała.
Jak poradzi sobie Łucja jako nauczycielka? Czy Łucji uda się dotrzymać danej obietnicy Ewie? Czy Ania może zmienić jej życie? Czy Łucja w Różanym Gaju zagości na dobre? Czy rozliczy się z przeszłością?
Moje pierwsze spotkanie z autorką zaliczam do udanych, książka po prostu mi się podobała, i choć od początku możemy przypuszczać jakie będzie zakończenie, to czyta się ją bardzo dobrze, ma w sobie to coś. Językiem prostym, bez zbędnych opisów - a te co są, dodają książce uroku, pisarka przeniosła nas do uroczej wsi, gdzie zawędrowała uciekająca Łucja ze swoją samotnością. Książka o rozliczeniu z przeszłością, samotności, poszukiwaniu szczęścia, śmierci, miłości i przyjaźni, taka prosta, dająca na koniec otuchę i siłę. Na pewno przeczytam drugą część, jeżeli Wy macie ochotę na taką książkę, to serdecznie Was zachęcam do jej przeczytania.
Moja ocena: 4,5/6
Moje pierwsze spotkanie z autorką zaliczam do udanych, książka po prostu mi się podobała, i choć od początku możemy przypuszczać jakie będzie zakończenie, to czyta się ją bardzo dobrze, ma w sobie to coś. Językiem prostym, bez zbędnych opisów - a te co są, dodają książce uroku, pisarka przeniosła nas do uroczej wsi, gdzie zawędrowała uciekająca Łucja ze swoją samotnością. Książka o rozliczeniu z przeszłością, samotności, poszukiwaniu szczęścia, śmierci, miłości i przyjaźni, taka prosta, dająca na koniec otuchę i siłę. Na pewno przeczytam drugą część, jeżeli Wy macie ochotę na taką książkę, to serdecznie Was zachęcam do jej przeczytania.
Moja ocena: 4,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
Na razie nie mam ochoty na takie historie, ale w przyszłości nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na półce i już nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJa też mile ją wspominam, mam część drugą, ale jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ją podsumowałaś :) ale liczyłam że dasz 5 :)
OdpowiedzUsuńKsiążka mi się podobała, czytałam też drugą część i sama nie wiem która fajniejsza, bo każda jest nieco inna... druga bardziej sensacyjna :)
Mam tę książkę w planach już od dłuższego czasu. Lubię takie urokliwe historie, więc na pewno się skuszę :).
OdpowiedzUsuńKurczę, jeszcze niedawno chciałam bardzo przeczytać, a teraz dochodzę do wniosku, że to jedna z wielu. Fajna, ale raczej niewyróżniająca się. Może kiedyś się przekonam.
OdpowiedzUsuńWtedy, gdy czytałam i zaraz po skończeniu, nawet mi się podobała. Ale trochę czasu minęło i na drugą część jakoś straciłam ochotę.
OdpowiedzUsuńKsiążka już czeka na swoją kolej na mojej półce.
OdpowiedzUsuńHistoria smutna, lecz chyba budująca, prawda? Ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę.
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńMelanio, troszkę to trwało, bo konsultowałam się jeszcze i prosiłam o weryfikację. Ten tytuł nie jest czerwony, potwierdziły moje zdanie 2 osoby, bo mnie się już te czerwone opatrzyły i nie miałam pewności... Także nie mogę go zaliczyć
OdpowiedzUsuń