piątek, 19 grudnia 2014

Hanna Cygler - "Kolor bursztynu"

źródło
TYTUŁ: Kolor bursztynu
AUTOR: H. Cygler
WYDAWNICTWO: REBIS
DATA WYDANIA: 2013
STRON: 316


Niedawno miałam przyjemność przeczytać pierwszą książkę autorstwa pani Hanny Cygler, było to "3 razy R" (opinia TUTAJ) . Do sięgnięcia po tę autorkę namówiła mnie Ejotek z bloga Ejotkowe postrzeganie świata wyznaczając dla mnie "Indywidualne wyzwanie czytelnicze ..." którego jest pomysłodawczynią. Książka podobała mi się, dlatego z przyjemnością wzięłam z bibliotecznej półki następna powieść pani Cygler, mam nadzieję że i tym razem będę usatysfakcjonowana lekturą.

Aniela vel Anita Lipska, rozwódka z dwójką dzieci, pracuje jako sprzątaczka w Muzeum. Jest na skraju załamanie, już nie wie jak sobie poradzi: rachunki nie popłacone, brakuje na jedzenie, inne dzieci wyśmiewają się w szkole z jej dzieci a ona sama ciągle czeka na obiecany awans, sprzątać miała tylko przez chwilę, jak zwolni się etat w biurze, ale etat się nie zwalnia. Pewnego dnia kiedy już myślała że to koniec, nie wie co będzie dalej niespodziewanie dostaje w spadku pieniądze po zmarłym kolejnym mężu jej matki - z którą z kolei nie miała nigdy dobrych kontaktów. Zwalnia się z pracy, zapisuje się na szybki kurs angielskiego, prawo jazdy i kurs komputerowy, chce podnieść swoje kwalifikacje by móc szukać lepszej pracy. Mając teraz czas jednocześnie zaczyna śledzić pewnego obcokrajowca którego podejrzewa o morderstwo jej narzeczonego - Wiktora. Ale jak go tu podejść, by przeszukać biuro i mieszkanie, tam na pewno znajdzie dowody obciążające Kaja. Jednak los płata jej figla, spotykają się i niespodziewanie Kaj spycha Anielę ze schodów a ta skręca kostkę. Tak zaczyna się ich znajomość, która z czasem przeradza się w głębokie uczucie - w miłość. Ale czy to uczucie będzie stałe? Czy to te dwie połówki jabłka? Czy może budowane na kłamstwie i niedomówieniach przerodzi się w nienawiść i złość? A co z podejrzeniami o zabójstwo? A może to kto inny rozdaje karty w tej grze?

Okładka bardzo mi się podoba, jest taka klimatyczna i ciepła, ale jak wiemy nie należy oceniać książki po okładce. Tak było i tym razem, okładka piękna, ale co do treści ...
"Kiedy w sali z kolekcją bursztynów pojawia się mężczyzna, którego podejrzewa o udział w zamordowaniu ukochanego, akcja nabiera tempa. Śledztwo na własną rękę przynosi nieoczekiwane rezultaty... Świetnie wpleciony w bursztynową rzeczywistość Gdańska wątek sensacyjny, na którego tle rozwija się miłość, a piękno wytwarzanej biżuterii okupione jest pogonią za zyskiem. I to za każdą cenę."[1]
Ta krótka notatka na tylnej okładce książki rozbudziła moją wyobraźnię co może mnie czekać w książce, ale jak się okazało wyobraźnia jedno, fabuła drugie, chyba czytałam zupełnie inną książkę niż zapowiadała notatka. Tempo akcji - litości, czy to można nazwać tempem, śledztwo - nie chodzi chyba o tych kilka kartek gdzie główna bohaterka wystawała pod domem i podglądała obiekt przez lornetkę, bursztynowa rzeczywistość Gdańska - nie doczytałam o niej nigdzie, chyba że chodziło o wzmianki o jubilerze i jego wyrobach, wątek sensacyjny i pogoń za zyskiem - jak dla mnie tego tu nie było. A co było? Na pewno miłość i pożądanie, rodzące się uczucie, ale niestety główna bohaterka trochę mnie denerwowała, tylko płacz lub oblewała się rumieńcem, dopiero potem zaczęła być silną kobietą. Wiecie że lubię lektury lekkie i przewidywalne, ckliwe miłości, książki z happy endem, tu na pewno wszystko to było, ale w całości brakło mi pewnych elementów które zapowiadała okładka, a to co było nie wciągnęło mnie na tyle by poczuć się usatysfakcjonowana lekturą.  Na domiar tego niby język prosty i łatwy, ale miejscami czytało mi się opornie.
Tak naprawdę sama nie wiem komu mogę ją polecić, jeżeli stwierdzicie że macie na nią ochotę to zapraszam do lektury, może Wam się spodoba :) Ja osobiście nie zniechęcam się do autorki bo "3 razy R" podobało mi się, rozglądnę się za inną książką pisarki.

Moja ocena: 3/6

[1] Hanna Cygler "Kolor bursztynu", wyd. REBIS, 2013, tylna okładka książki


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:




7 komentarzy:

  1. A mnie się książka podobała, może i nie była taka jak idealnie jak w opisie, ale był to kawałek dobrej literatury i miło spędzony czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się okładka tej książki, ale widzę po twojej recenzji, iż jej ''zawartość'' już tak nie zachwyca. Szkoda, bo miałam w planach tę pozycję, ale skoro taka przeciętna, to spasuje i pójdę za twoją radę sięgając jednak po "3 razy R".

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nic nie czytałam tej autorki, ale może faktycznie przygodę z jej twórczością zacznę od: "3 razy R" . Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam tej książki w planach, mam Głowę anioła, więc ją najpierw przeczytam/. Nad tą powieścią jeszcze pomyślę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama nie wiem, na razie sobie chyba odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja do tej pory przeczytałam tej autorki "3 razy R" i książka bardzo mi się podobała. Tę mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że fabuła tej powieści wcale mnie nie zainteresowała. Może zacznę od innej powieści pisarki.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...