piątek, 10 lipca 2015

Paweł Zuchniewicz - "Prymas w Stoczku"

źródło

TYTUŁ: Prymas w Stoczku
AUTOR: P. Zuchniewicz
WYDAWNICTWO: PROMIC
DATA WYDANIA: 2013
STRON: 272

Stoczek Klasztorny - mała wieś na Warmii, jej początek sięga 1349 roku, gdzie pierwotnie przedmiotem kultu była figurka Matki Bożej. Biskup Mikołaj Szyszkowski jako wotum dziękczynne po zakończeniu wojny ze Szwecją wybudował w Stoczku Kościół pw. Nawiedzenia NMP. W 1666 roku obok Kościoła został wybudowany klasztor, który w 1826 roku wraz ze śmiercią ostatniego zakonnika został przejęty przez władze pruskie, gdzie z czasem powrócił w ręce diecezji warmińskiej.  Przez lata próbowano przywrócić świetność klasztorowi, ale po II wojnie światowej miejscowa ludność opuściła te tereny i Kult Matki Pokoju zamarł, a klasztor przejęły władze państwowe. 

W 1953 roku na to opuszczone, zaniedbane i zapomniane miejsce zwróciły uwagę ówczesne władze szukając miejsca odosobnienia dla Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego.  Została tam przywieziony nocą 12 października 1953 roku, a opuścił Stoczek 6 października 1954 roku - to właśnie na tym roku skupił się autor, prezentując rok życia Prymasa w odosobnieniu. Aresztowany bez nakazu, odizolowany od społeczeństwa, od jakichkolwiek informacji, to tu 8 grudnia 1953 roku złożył Akt Oddania Matce Najświętszej, czuł że Ona jest przy nim, wszystkie ważne wydarzenia w jego życiu były z Nią, Ona stała z boku, wspierała go i słuchała. Przez cały czas przebywania w więzieniu pisał dzienniki, w których to obok spraw życia codziennego, pisał o Kościele, listy, notatki duchowe, swoje osobiste refleksje - z czasem dziennik wydany pod tytułem "Zapiski więzienne". Współwięźniami Prymasa Wyszyńskiego byli: ksiądz Stanisław Skorodecki i siostra Maria Leonia Graczyk. Jedno z nich to TW "Krystyna" - raporty pisane przez "Krystynę" okazały się cennym źródłem informacji o Kardynale, które posłużyły do procesu beatyfikacyjnego który trwa od 1989 roku. Kto był "Krystyną"?  - ksiądz czy siostra?

Autor w książce zastosował beletrystyczną formę narracji, dzięki temu mógł stawiać pewne tezy, min: że to ksiądz Skorodecki był TW "Krystyną". Sam ksiądz do swojej śmierci w 2002 roku zaprzeczył jako by to on był "Krystyną". Bardzo ciekawie, obrazowo przedstawiony rok z uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego, językiem prostym napisana historia, ale również pokazanie jakie były ówczesne władze, jak działały. Na początku książka mamy krótkie wprowadzenie, a na końcu rys historyczny Stoczka Klasztornego. Lektura którą warto przeczytać, poznać ten rok i dowiedzieć się jaki miał on wpływ na Prymasa Kardynała Stanisława Wyszyńskiego.

W 2014 roku książka Pawła Zuchniewicza "Prymas w Stoczku" otrzymała nagrodę SWK FENIKS w kategorii "Literackiej". Nagrody przyznawane są przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich od 1999 roku i mają na celu promowanie i wyróżnienie wartościowych publikacji, które traktują o katolicyzmie lub przez swą wymowę pozytywnie ukazują wartości chrześcijańskie.[1]


Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Agnieszce z Wydawnictwa PROMIC



Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


7 komentarzy:

  1. Niestety, ale to raczej nie moja tematyka. Książka na pewno jednak znajdzie swoich zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka brzmi ciekawie. Wiem bardzo niewiele o życiu prymasa Wyszyńskiego, więc tytuły traktujące o jego życiu z chęcią poznam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa publikacja, chociaż myślę, że moja mama będzie bardziej nią zainteresowana

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecę rodzicom tę książkę. Na pewno ich zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wycinek z życia prymasa Wyszyńskiego? Nie mówię nie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie gustuję w takiej literaturze, więc spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja co prawda niezbyt często sięgam po tego rodzaju książki, ale dawno już nic podobnego nie czytałem, więc chyba się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...