TYTUŁ: Każdy by się chciał powiesić!
AUTOR: A. Staszewska Kwak
WYDAWNICTWO: Nowy Świat
STRON: 160
DATA WYDANIA: 2010
Powieść zwariowana i pełna humoru (czasem wisielczego). Joanna, ma życiowego pecha i musi odbywać stałe seanse u psychiatry. Urodziła się z niewiadomego ojca, ma okropną mamusię, jej pierwszy mąż był łobuzem, aktualny narzeczony jest niezgułowatym fantastą, jej przyjaciele i przyjaciółki to pół-wariaci. Cała ta menażeria przeżywa na kartach powieści sowizdrzalskie przygody, mając za tło niewielkie podwarszawskie miasteczko.
Choć książka nie ma oszałamiającej fabuły, czyta się ją lekko i przyjemnie. Główna bohaterka - kobieta po przejściach, jest nie tuzinkowa - zwariowana, ma pecha od najmłodszych lat a jej przyjaciele również są osobami mocno zakręconymi. Jedyną osobą przy zdrowych zmysłach wydaje się narzeczony bohaterki, z którym ma wziąć ślub .... i przyszły ślub to jest początek różnych komicznych sytuacji.
Książka do przeczytania w jeden wieczór, wesoła i rozluźniająca .... takie luźne, wesołe czytadełko :) Polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Moja ocena: 4,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli mnie odwiedziłeś/aś, będzie mi miło jeżeli pozostawisz ślad w postaci komentarza. Komentarze wulgarne i anonimowe, będą usuwane.