źródło |
AUTOR: D. Chamberlain
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 424
Andy Lockwood, piętnastolatek (choć niewyrośnięty i wygląda na młodszego), chory na poalkoholowe uszkodzenie płodu, jego matka Laurel trzeźwa od piętnastu lat. Andy ma przyjaciółkę Emily, taką od zawsze, razem chodzą na specjalne lekcje.
Laurel za namową córki Maggie - siostry Andy'ego pozwala mu iść na zamkniętą zabawę do kościoła. Na zabawie dochodzi do bójki między Andym i innym chłopakiem który nazwał go niedorozwojem. Chwilę później wybuchł pożar, a uczestnicy zabawy nie mogli się wydostać z kościoła, gdyby nie Andy wszyscy mogli zginąć, wyprowadził większość przez okienko w męskiej toalecie - Andy został bohaterem. Jak się okazało kościół został podpalony. Czy zrobił ktoś to specjalnie? Dochodzenie które jest prowadzone w sprawie podpalenia i śmierci trzech osób, niebezpiecznie zaczyna krążyć wokół Andy'ego, widział go pod kościołem chłopak z którym pobił się Andy na zabawie oraz jest zgłoszenie od kobiety która widziała pod kościołem chłopca podobnego do Andy'ego. Laurel przy przeszukaniu jego pokoju znajduje przedmioty których nie powinien mieć, a jednak ma - skąd? dlaczego? ale Andy chce być taki jak inne dzieci, chce być fajny i lubiany. Pętla wokół Andy'ego niebezpiecznie się zacieśnia? Czy on był sprawcą podpalenia? by zostać bohaterem? ale przecież on nie umie nic zaplanować to nie mieści się w jego głowie. Więc kto?
Z czasem na światło dzienne zaczynają wychodzić różne skrywane tajemnice - te stare ukrywane latami i te nowe, wywołują w zainteresowanych szok i niedowierzanie. Czy one mogły być przyczyną nieszczęścia do jakiego doszło na zabawie? Kto podłożył ogień? Jakie miał motywy? - miłość? zdrada? nienawiść?
To już czwarta książka autorki jaką udało mi się przeczytać, i za każdym razem mnie zaskakuje - tak było i tym razem. Zacznę pd początku, książkę pochłonęłam od pierwszej do ostatniej kartki - gdyby nie to że muszę rano wcześnie wstawać to zerwałabym noc żeby ją przeczytać do końca. Podczas czytania towarzyszyła mi cała gama uczuć i emocji, zakończenie zaskakujące ale piękne. Autorka poruszyła kilka trudnych tematów jak: depresja poporodowa, problemy alkoholowe, choroba FASD (alkoholowy zespół płodowy), zauroczenie które może popchnąć w złym kierunku. Uwielbiam tę autorkę i jej książki, mam nadzieję że już niedługo natrafię na następną jej książkę. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać nic tej autorki to gorąco was zachęcam, naprawdę warto.
Moja ocena: 5,5/6
Z czasem na światło dzienne zaczynają wychodzić różne skrywane tajemnice - te stare ukrywane latami i te nowe, wywołują w zainteresowanych szok i niedowierzanie. Czy one mogły być przyczyną nieszczęścia do jakiego doszło na zabawie? Kto podłożył ogień? Jakie miał motywy? - miłość? zdrada? nienawiść?
To już czwarta książka autorki jaką udało mi się przeczytać, i za każdym razem mnie zaskakuje - tak było i tym razem. Zacznę pd początku, książkę pochłonęłam od pierwszej do ostatniej kartki - gdyby nie to że muszę rano wcześnie wstawać to zerwałabym noc żeby ją przeczytać do końca. Podczas czytania towarzyszyła mi cała gama uczuć i emocji, zakończenie zaskakujące ale piękne. Autorka poruszyła kilka trudnych tematów jak: depresja poporodowa, problemy alkoholowe, choroba FASD (alkoholowy zespół płodowy), zauroczenie które może popchnąć w złym kierunku. Uwielbiam tę autorkę i jej książki, mam nadzieję że już niedługo natrafię na następną jej książkę. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać nic tej autorki to gorąco was zachęcam, naprawdę warto.
Moja ocena: 5,5/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań