źródło |
AUTOR: D. Nicholls
WYDAWNICTWO: Świat Książki
DATA WYDANIA: 2011
STRON: 448
Na książkę można powiedzieć że polowałam już od dawna, przeszukiwałam biblioteczne półki, więc gdy ją ujrzałam rzuciłam się w jej stronę jak wygłodniałe zwierzę. Naczytałam się dużo samych pozytywnych opinii na temat tej książki, miałam wobec niej duże wymagania, pragnęłam poznać tych dwoje młodych ludzi i ich drogi życia. Czy książka spełniła moje oczekiwania ...
15 lipca 1988 roku, to data bardzo ważna dla dwojga młodych ludzi, kończą szkołę, mają w kieszeni dyplomy, cały świat stoi przed nimi otworem, ona i on - Emma i Dex. Spotykają się w tę jedną noc, tylko na tę jedną noc, rozmowa, plany na przyszłość, mają się nigdy nie spotkać, mają pójść swoimi drogami, jednak ... tak jednak coś ich do siebie ciągnie, tak różni - a znajdują wspólny język.
Emma, zakompleksiona, wstydliwa, idealistka, w kieszeni dyplom z wyróżnieniem, bez porządnej pracy, pisze, wystawia sztuki, jeździ, przeprowadza się, szuka swojego miejsca - ląduje w knajpie jako barmanka.
Dex, przystojniak z bogatej rodziny, nie szuka pracy, jeździ, zwiedza, bawi się, szaleje, jednak i dla niego nadchodzi czas ustatkowania się - podejmuje pracę w mediach.
Tak dwoje różnych ludzi, a jednak ... szukają siebie, piszą, czy czuja coś do siebie? może boją się do tego przyznać? Poznajemy życie tych dwojga ludzi, ich pragnienia, marzenia, tęsknoty, porażki, jesteśmy z nimi w chwilach radości jak i łez - przez 20 lat, a datą przewodnią jest 15 lipca każdego roku. Być może ta jedna noc zmieniła ich drogi życia. Poznajemy ich gorzko-słodkie życie, a czytając czasami sami zastanawiamy się nad swoim życiem.
Autor uraczył mnie książką z ogromnymi emocjami, były momenty że chciałam krzyczeć do Emmy, dać jej kopa i nią potrząsnąć, zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło nie tego się spodziewała, nawet łezka mi się uroniła. Książka poruszająca wiele tematów trudnych, można powiedzieć że obyczajówka, a jednak coś w niej jest, coś co każe pomyśleć o swoim życiu. Książkę jak najbardziej polecam Wam do przeczytania, warto po nią sięgnąć.
Moja ocena: 5/6
Moja ocena: 5/6
Chciałabym przeczytać tę książkę, bo film był niezły. :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam filmu, ani nie czytałam książki, ale nie wykluczam, że ulegnie to zmianie :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety ta powieść rozczarowała, spodziewałam się czegoś innego, za to zakończenie mocno mnie zszokowało.
OdpowiedzUsuńKolejna recenzja , która utwierdza mnie w przekonaniu , że trzeba sięgnąć po tę lekturę
OdpowiedzUsuńNie udało mi się przeczytać całej książki (to tylko i wyłącznie moja wina), bo w trakcie czytanie zaczęłam oglądać film. Był to straszny błąd! Jak wiedziałam jakie jest zakończenie to po prostu nie dałam rady przeczytać te ostatnie strony. Nie chciałam znowu tego przeżywać... :)
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie :) Dodaję do swojej listy życzeń :)
OdpowiedzUsuńŻyciowe książki są najlepsze. Tę lekturę widziałem kilkakrotnie, z pewnością przeczytam wcześniej czy później :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka niczego sobie. Będę pamiętać. :)
OdpowiedzUsuńTa książka chodzi za mną już od długiego czasu, mam nadzieję, że wreszcie uda mi się ją przeczytać. Słyszałam wiele pozytywnych opinii więc wstyd pozostać wobec niej obojętnym
OdpowiedzUsuńksiążka bardzo mi się podobała. film już tak magiczny nie jest, ale warto go obejrzeć dla uzupełnienia.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją przeczytała,tylko kiedy znajdę na nią czas:)
OdpowiedzUsuńStoi u mnie i czeka ;-) Filmu też jeszcze nie oglądałam, bo chcę najpierw przeczytać książkę.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach. Bardzo dobry tekst.
OdpowiedzUsuńMam tę ksiażkę w planach już od dawna, ale kolejka w bibliotece jest baaardzo długa. Nie mogę się doczekać kiedy poznam tę historię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podobnie jak i Ty poluję na tę książkę od jakiegoś czasu. Bardzo zachęcająco o niej napisałaś.
OdpowiedzUsuńOglądałam film na podstawie tej książki i nawet mi się podobał (nie miałam pojęcia, że jest na podstawie powieści). Jak dla mnie trochę za cukierkowy, choć zakończenie wywołało u mnie bardzo mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńCzuję się mocno zachęcona :D
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęca do przeczytania książki. Pomimo tego, ze kiedyś oglądałam film zrobiony na jej podstawie.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie czytam tego typu książek, ale może czas wreszcie na zmiany ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oglądałam film, no ryczałam na nim jak nie wiem co, z chęcią bym przeczytała książkę, musi być świetna!:))
OdpowiedzUsuńPiękna książka! U mnie na kilku łzach się nie skończyło, rozryczałam się jak bóbr:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńMam ją na półce, przeczytam na stówę ;)
OdpowiedzUsuń