źródło |
AUTOR: Ezio Del Favero
WYDAWNICTWO: PROMIC
DATA WYDANIA: 2013
STRON: 226
Czujecie ten nadchodzący dzień, ten jeden w roku wyjątkowy dzień na który czekamy. Czekamy na jego przyjście - małego dzieciątka, które pobłogosławi nam, dzięki któremu poczujemy ciepło w sercu, poczujemy potrzebę bycia z rodziną, z bliskimi, poczujemy potrzebę niesienia pomocy, czynienia dobra. Czekamy na Boże Narodzenie.
"Wszędzie wokoło potrzeba pokoju, sprawiedliwości, umiejętności radosnego dzielenia się z innymi tym, co mamy... Pogoda ducha jest sprawdzaniem naszej dobroci, rekompensatą za dobro, które innym wyświadczyliśmy." [1]
Czekamy na ten wyjątkowy dzień i czynimy przygotowania na przyjęcie małego Jezusa, otwieramy nasze serca, szukamy ciszy i skupienia by nasza modlitwa była tą którą On usłyszy, czujemy zbliżające się szczęście i miłość.
"Król Królów mieszka wśród nas, jednak musi zmów przyjść, aby na ziemi nastały Pokój, Sprawiedliwość, Prawda i Miłość ...Przyjdzie zaś za sprawą modlitwy i miłości każdego człowieka." [2]
Oczywiście nasze przygotowania nie są tylko duchowe, jesteśmy na co dzień zabiegani, zapracowani, ale znajdziemy czas na przygotowanie wspaniałej kolacji wigilijnej, na której spotkamy się z całą rodziną i podzielimy się opłatkiem, złożymy sobie życzenia. Obok stołu stanie piękna choinka, którą ubierzemy rano w Wigilię, przyozdobimy drzewko: bombkami, szyszkami, sopelkami, aniołkami, jabłkami, piernikami, anielskimi włosami, zaświecimy na niej lampki, a pod nią położymy prezenty dla najbliższych ... będzie nam towarzyszyć w przeżywaniu tych radosnych świąt.
Małe drzewo
"Była raz mała choinka, która dowiedziawszy się o Bożym Narodzeniu od swojej mamy jodły i taty świerka, nie mogła się doczekać, kiedy ubierze się w kolorowe bombki, srebrne łańcuchy i świecące lampki. Co noc śniła o tym, jak już znajdzie się w eleganckim salonie (...) I wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany dzień. Właściwie przypadkiem została wybrana wśród wielu innych. (...) gdy znów zobaczyła światło znajdowała się w domu pewnej ubogiej rodziny. Nie było tu żadnych bombek ani łańcuchów. Tylko błyszczące, zielone igiełki cieszyły oczy dzieci (...) Choinka jednak była rozczarowana. Tak się przecież cieszyła, że będzie królować w salonie pełnym prezentów i eleganckich ozdób... Mijały dni i choinka przyzwyczaiła się do ubogiego domu. w którym mimo niedostatku wiele było miłości. Nikt nie śmiał jej tknąć, żeby nie zrobić jej krzywdy. Kiedy nadszedł wieczór wigilijny u jej stóp ułożono ledwie kilka drobiazgów. Dużo za to było radości i uśmiechów dzieci (...) Nadeszło wreszcie święto Trzech Króli, a potem chwila, kiedy trzeba się było pożegnać. Tym razem choinki nie zawinięto w szmatę. Wyjęto ją z doniczki, opłukano jej korzenie, po czym przez całą rodzinę została odprowadzona do lasu.Choinka była szczęśliwa, że wraca do domu. Na ulicy widziała wielu swoich przyjaciół, wciąż ubranych w kolorowe bombki i złote, i srebrne łańcuchy. Pozdrawiali ją, ale o dziwo, znajdowali się w pojemnikach na śmieci. Bogato ubrane drzewka teraz były nieszczęśliwe i płakały z rozpaczy żywicą.***Dzisiaj mała choinka jest wysokim, potężnym drzewem. W swoim życiu widziała już wiele małych drzewek wyjeżdżających na wakacje na święta Bożego Narodzenia. Ledwie kilka z nich wróciło zdrowych (...) Jest teraz szczęśliwa, bo może być bożonarodzeniową choinką przez cały rok. Przecież święta mogą być każdego dnia i nie musimy być dla siebie życzliwi tylko raz na Boże Narodzenie ..." [3]
O czym jest ta książeczka: o oczekiwaniu na przyjście Jezusa, o dobru - jeżeli je czynisz powróci do ciebie, o szczęściu i miłości, o Bogu, o radości, o marzeniach, o szukaniu harmonii duszy i ciała, o szlachetności, o aniołach - posłannikach Boga, o czasie niespodzianek, o wyjątkowym prezencie który jest dla nas wszystkich - o Synu Bożym.
O tych wszystkich wspaniałych cudach dowiemy się z książeczki, gdzie autor przekazuje nam to w formie: opowiadań, bajek i legend. Wszystko opisane jest prostym językiem, z przesłaniem - i nie tylko dla dzieci, my dorośli również znajdziemy w książeczce dla siebie treści które: przywołają w nas wspomnienia z dzieciństwa, uśmiechniemy się i uronimy łezkę, zadumamy się. My odbieramy tę książeczkę inaczej niż dzieci, myślę że jest wspaniałą lekturą by spędzić razem czas, poczytać, porozmawiać, zwolnić w tym czasie i znaleźć chwilę dla rodziny, dla siebie, znaleźć chwilę na wspólną rozmowę i oczekiwanie.
Nadmienię jeszcze o samym wydaniu książeczki: piękna gruba okładka, która już zapowiada o czym będzie książeczka. Tekst: duże litery, ładnie rozmieszczone i z odstępami, a cudne ilustracje Renaty Krześniak dodają tekstowi uroku i czaru - na początku zdziwiłam się że ilustracje nie są kolorowe - przecież to książeczka dla dzieci z bajkami, dopiero po poznaniu tekstów poszczególnych bajek i legend zrozumiałam jak wymowne są te biało-czarne ilustracje, jak oddają cały ich urok. Idealna książeczka by spędzić wspólnie ten przedświąteczny czas i przygotować się na te wspaniałe święta :)
[1] Ezio Del Favero "Jest taki dzień..." Wydawnictwo PROMIC, 2013, str. 38
[2] tamże str. 143O tych wszystkich wspaniałych cudach dowiemy się z książeczki, gdzie autor przekazuje nam to w formie: opowiadań, bajek i legend. Wszystko opisane jest prostym językiem, z przesłaniem - i nie tylko dla dzieci, my dorośli również znajdziemy w książeczce dla siebie treści które: przywołają w nas wspomnienia z dzieciństwa, uśmiechniemy się i uronimy łezkę, zadumamy się. My odbieramy tę książeczkę inaczej niż dzieci, myślę że jest wspaniałą lekturą by spędzić razem czas, poczytać, porozmawiać, zwolnić w tym czasie i znaleźć chwilę dla rodziny, dla siebie, znaleźć chwilę na wspólną rozmowę i oczekiwanie.
Nadmienię jeszcze o samym wydaniu książeczki: piękna gruba okładka, która już zapowiada o czym będzie książeczka. Tekst: duże litery, ładnie rozmieszczone i z odstępami, a cudne ilustracje Renaty Krześniak dodają tekstowi uroku i czaru - na początku zdziwiłam się że ilustracje nie są kolorowe - przecież to książeczka dla dzieci z bajkami, dopiero po poznaniu tekstów poszczególnych bajek i legend zrozumiałam jak wymowne są te biało-czarne ilustracje, jak oddają cały ich urok. Idealna książeczka by spędzić wspólnie ten przedświąteczny czas i przygotować się na te wspaniałe święta :)
"Obecność Boga wśród nas sprawia bowiem, że ludzie czują się bliżej nieba... I dziś, i dawniej jak ponad dwa tysiące lat temu, pragniemy bowiem nieba i jego znaków pokoju." [4]
[1] Ezio Del Favero "Jest taki dzień..." Wydawnictwo PROMIC, 2013, str. 38
[3] tamże str. 95-99
[4] tamże str. 8
Moja ocena: 6/6
Za możliwość przeczytania tej książeczki dziękuję ani Agnieszce z Wydawnictwa PROMIC
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: "Pod hasłem"
Najbardziej interesują mnie ilustracje, gdyż moje pociechy jeszcze nie umieją czytać, dlatego cieszę się, że powyższa książeczka ma cudne obrazki. Z chęcią ją zatem kupię.
OdpowiedzUsuńDostaliśmy tę książeczkę w prezencie. Myślę , że do świąt wyrobimy się z jej przeczyatniem. W koncy Boże Narodzenie już chwilkę.
OdpowiedzUsuńTo musi być świetna książeczka. Lubię jak obrazki są czarno-białe, ponieważ dodają uroku :)
OdpowiedzUsuńIdealna książeczka na przedświąteczny czas:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością piękna.
OdpowiedzUsuńMi też ta książka przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka. Będę ją polecać.
OdpowiedzUsuńAle cudna książeczka! Sama chętnie bym ja przeczytała :)
OdpowiedzUsuńDobra lektura na okres okołoświąteczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Myśli skrzętnie ukryte...
nowenna rozwiązująca węzły
OdpowiedzUsuń